eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieinstalacja elektryczna do domu - jak zrobic samemu › Re: instalacja elektryczna do domu - jak zrobic samemu
  • Data: 2012-05-01 18:58:20
    Temat: Re: instalacja elektryczna do domu - jak zrobic samemu
    Od: "Ojcow" <w...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "zapinio" <z...@g...com> napisał w wiadomości
    news:4fa00394$0$1314$65785112@news.neostrada.pl...
    > Kwalifikacje, te prawdziwe, zdobywa się na politechnice, w technikum, a
    > najlepiej i tu i tu.
    > A potem przez zdobywanie doświadczenia.
    > Z całą pewnościa nie na żadnym kursie.
    > I żadne tzw. świadectwo kwalifikacyjne nie jest gwarantem wiedzy jego
    > posiadacza.
    > Nawet owijanie przewodów w normy i izolowanie przepisami tzw. prawa
    > (tworzonego na kilogramy przez idiotów, którzy często nigdy w życiu
    > niczego nie skonstruowali) nie zastąpi wiedzy inżynierskiej, doświadczenia
    > i zdrowego rozsądku.
    > Fetyszyzowanie "uprawnień" jako wiedzy tajemnej jest żałosne.
    > Wiadomo natomiast czemu służy.
    >
    > [posiadacz nie aktualizowanych uprawnień pomiarowych oraz dwóch fakultetów
    > i 30 letniej praktyki konstruktora automatyki przemysłowej]

    Normy polskie są w sporej części nieudanymi przekładami norm zachodnich. Są
    one również niepotrzebnie wyśrubowane ponad przeciętny poziom.
    Zainteresowanym polecam Musiała. Musiał nawet sugeruje miedziowe lobby oraz
    napędzanie koniunktury różnicówek właśnie przez normy. Nie sposób się z tym
    nie zgodzić. Jednak biorąc pod uwagę brak wiedzy teoretycznej jakiej brak
    statystycznemu panu Edkowi a który od 30 lat robi instalacje, ostre normy
    nie są w moich oczach niczym złym. To, że edkowa instalacja jakoś działa to
    dobrze. Dobrze do czasu. Podam może przykład jaki elektrycy bez wiedzy
    teoretycznej popełniają nagminnie na Podkarpaciu. W tym województwie jest
    sporo instalacji TT. Elektrycy często rodzielają N na coś co w ich mniemaniu
    jest N i PE a co jest kompletnie niedopuszczalne. Cóż, nie mają wiedzy
    teoretycznej, chociaż samo wykonanie bywa cacko, bez zarzutu :)) Suma
    sumarum wykonanie instalacji "na wyrost" (chociaż drożej) jest:
    1) Projektem nadmiarowym, umożliwiającym podłączenie nowych odbiorników w
    przyszłości, bez konieczności kompleksowego remontu.
    2) Elementem ratującym w sytuacjach skrajnych komuś życie i mienie.
    Na koniec dodam, że z mojej pracy znam kilkunastu świetnych praktyków,
    którzy faktycznie nie wiedzą co robią. W życiu bywa tak, że należy coś
    zrobić inaczej niż zwykle (bo budynek ma taką specyfikę albo inwestor tego
    chce). Wtedy podjęcie decyzji bez minimalnej wiedzy teoretycznej lub
    znajomości norm jest delikatnie mówiąc ryzykowne.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1