eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniejak mocować lampy na elewacji - styropian :)Re: jak mocować lampy na elewacji - styropian :)
  • Data: 2011-07-29 16:30:31
    Temat: Re: jak mocować lampy na elewacji - styropian :)
    Od: "janko walski" <j...@o...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Rafał" <a...@c...nospam.pl> napisał w wiadomości
    news:j0u6cn$rol$1@inews.gazeta.pl...

    > kupiłem kołki do styropianu, takie świderki :)
    > ale totrzyma coś lekkiego a jak juz sie rusza ( np wymiana żarówki w
    > lampie) to zaczyna sie wszystko sypać

    Kupuję pręt gwintowany np. M6 lub M8, zwykłe kołki rozporowe o średnicy 12
    lub 14mm i długości 100-120mm, zwykłą rurę 1/2 lub 3/4" PP lub PCV do wody
    oraz nakrętki M8 i podkładki o średnicy zewnętrznej rury. Ponadto będzie
    jeszcze potrzebna pianka montażowa.
    Wiercię otwór w styropianie oraz w ścianie wiertłem o średnicy
    odpowiadającej średnicy kołków.
    Otwór w samym styropianie powiększam wiertłem o średnicy takiej jaką ma ta
    plastikowa rura.
    Koniec gwintowanego pręta oszlifowuję w szpic.
    Nasadzam kołek rozporowy na pręt gwintowany od strony tego szpica, wkręcam
    nieznacznie tak, żeby nie rozepchać jeszcze kołka i przy pomocy tego pręta
    wciskam kołek w ścianę.
    Teraz przy pomocy zwykłej wkrętarki, chwytam drugi koniec tego pręta i
    wkręcam go do oporu w kołek.
    W otwór w styropianie wciskam ucięty kawałek plastikowej rury o długości
    nieco krótszej od grubości styropianu (dokładnie o grubość nakrętki + 2
    grubości podkładki). Wpuszczam w tę plastikową rurkę trochę pianki
    montażowej i póki jest ona jeszcze świeża, zakładam na pręt podkładkę oraz
    nakrętkę, którą dokręcam tak, żeby docisnąć rurkę do ściany. Nakrętka wraz z
    podkładką mają się schować w styropianie. Teraz telikatnie psikam pianką i
    zakładam drugą podkładkę. Ta podkładka ma być równo z tynkiem lub wystawać
    1-2mm. Teraz odmierzam potrzebną długość pręta tak, żeby zmieścił się
    mocowany element, podkładka oraz druga nakrętka, po czym obcinam pręt.
    Pianka wewnątrz rurki ma 2 zadania:
    1. Uszczelnić otwór przed wnikaniem wody i dostawaniem się jej do ściany.
    2. Zabezpieczyć pręt przed obracaniem się na skutek dokręcania/odkręcania
    nakrętek.
    Jeżeli mocowany element jest zbyt delikatny lub nie ma miejsca w nim na pręt
    z nakrętką, wtedy muszę na tych kołkach zamontować kawałet metalowej płytki
    i dopiero przykręcić element do tej płytki.

    W taki sposób można powiesić prawie wszystko, włącznie z teściową oraz dwoma
    autobusami, oczywiście po dobraniu nieco grubszych prętów oraz kołków :)
    W przypadkach ekstremalnych otwory wierci się w ścianie na wylot, a pręty
    skręca się z obydwu stron nakrętkami i oczywiście podkładkami.
    Na koniec prosimy kikiego z kamerą termowizyjną, a on krytykuje i opisuje na
    grupie nasz nowy mostek termiczny jako szczyt fuszerki :D

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1