eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.ogrodyjak rozmnozyc bez › Re: jak rozmnozyc bez
  • Data: 2013-06-01 13:14:04
    Temat: Re: jak rozmnozyc bez
    Od: skryba <z...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu środa, 29 maja 2013 10:23:53 UTC+2 użytkownik Marek napisał:
    > Witajcie!
    >

    > Czy jest jakis latwy, amatorski sposob na rozmnozenie bzu?
    >
    Sposobów jest kilka, aczkolwiek nie wszystkie można nazwać amatorskimi.
    1. Z nasion. Nasiona przez zimę przechowuje się na sucho a 50 - 60 dni przed siewem
    dołuje się je w świeżym, lekko wilgotnym piasku. Uzyskane po wysiewie siewki należ
    zostawić na dwa lata w podłożu, w którym wykiełkowały.
    2. Z sadzonek zielnych. Sadzonki bzu chińskiego tniemy w połowie okresu kwitnienia
    (najczęściej w połowie maja). Po oprószeniu w "ukorzeniaczu B 2" wsadzamy do mnożarki
    (piasek z odrobiną torfu) - w warunkach amatorskich taką mnożarką może być przecięty
    w połowie "PET". Do części dolnej wsadzamy a górną nakrywamy, by wytworzył się
    odpowiedni mikroklimat (wilgotność). Sadzonki należy umiarkowanie spryskiwać, ale nie
    dopuścić do zwiędnięcia liści. Ukorzenianie trwa zazwyczaj od 5 do 7 tygodni.
    3. Lilak pospolity (Syringa vulgaris) również można mnożyć przez sadzonki zielne,
    które j.w. traktujemy ukorzeniaczem B 2. Takie sadzonki początkowo rosną wolniej od
    oczkowanych, ale ich zaletą jest to, że wszystkie odrosty są szlachetne odwrotnie niż
    u szczepionych. Również sadzonki pobiera się w okresie od początku do połowy
    kwitnienia. Sadzonki z części wierzchołkowej pędu ukorzeniają się lepiej. Do takiego
    ukorzeniania niezbędna jest mnożarka lub szklarenka, w której temperatura podczas
    ukorzeniania będzie oscylowala między 20 a 25 stopni C. Procent przyjęć waha się od
    50 do 70%. Wiosną następnego roku sadzonki pikuje się. Pamiętać warto, że sadzonki
    takiego lilaka na własnym korzeniu rosną wolniej. Zwłaszcza kolorowe.
    4. Szczepienie. W warunkach amatorskich można lilaka szczepić np. na Ligustrze
    zwyczajnym lub jajolistnym. Taką metodę stosowano w USA w latach 70 a pewnie i
    dłużej. Metody szczepienia to: okulizacja oczkiem śpiącym w lipcu do połowy sierpnia
    - nie później! Stosuje się jako podkładki dwuletnie siewki o grubości szyjki
    korzeniowej między 8 - 12 mm. Starsze mają zbyt grubą korę i procent przyjęć jest
    niski. Inną metodą szczepienia dużo łatwiejszą w warunkach amatorskich jest
    szczepienie przez stosowanie wczesną wiosną. Wyniki są bardziej satysfakcjonujące niż
    metodą wyżej omówioną. Są też metody polegające na "szczepieniu w ręku" lub zimowe w
    szklarni. Jednak te sposoby w warunkach amatorskich raczej nie przyniosą oczekiwanych
    rezultatów.
    5. O metodzie In Vitro nie piszę, bo to absolutnie nie do wykonania w warunkach
    amatorskich.
    6. Można też spróbować młody pęd odciąć wraz z 1 - 1,5 centymetrowym kawałkiem
    gałązki, na której on wyrasta. Sadzonkowanie jak w przypadku zielnych. Podłoże też
    takie samo tyle tylko, że ukorzeniacz A.
    7. Ponad pół wieku temu będąc jeszcze pacholęciem przyniosłem mojej mamie naręcze
    rozkwitających dopiero bzów. Kilka gałązek było w tak silnym turgorze, że w wazonie
    wypuściły korzonki (pokój był jasny ale chłodny).

    Pozdrawiam wyczerpująco
    skryba

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1