Użytkownik "T.M.F." <t...@n...mp.pl> napisał w wiadomości
news:gt50kl$qpn$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Widziales kabiny z supermarketow? To przeciez totalna porazka, do tego
> plastikowy brodzik, ktory sie ugina i trzeszczy i czuje sie jak w
> horrorze.
> Za ok. 2000zl zrobisz sobie kabine ze szkla hartowanego na zamowienie, z
> porzadnymi uszczelkami, montazem i jeszcze sobie jakis wzorek wypiaskujesz
> wg. wlasnego projektu. A co do brodzika to w ogole go nie rob, kafelki z
> malym spadem, wyglada super, funkcjonalnosc super i nie trzeba placic
> 400zl za jakas padake. No oczywiscie kafelki moga cie wyjsc drozej niz te
> 400zl :) No i nie zawsze tak sie da - jednak musisz miec jakies 10cm na
> wpuszczenie syfonu.

Dokładnie robie tak samo jak TMF. Tylko już na etapie podłóg wiedziałem, że
będe sam robić prysznic.
Mam wpusty kanalizayjne na równo z podłogą.
JA będe robić murek oporowy, taki może z 10cm, trzeba to wysmarować folią w
płynie i położyć kafle.
Koszt drzwi to jakies 600 zł, za 2000 to super pinkie się odpicuje całą
kabine.
Acha u mnie będa wykorzysane 2 sciany pomieszczenia i trzecia będzie
dobudowana z pustaków szklanych ( taki jest plan).
NAwet jak ktoś nie ma przygotowanych wpustów to mogą podnieść wszytko na 10
cm i dpoiero wtedy zrobić podłogę.
No ale to jak, kto woli.
Takie rozwiązanie jest u moich rodziców ( z podniesioną podłogą) w bloku z
wielkiej płyty i już 10 lat bez problemu się sprawdza.