eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieklimatyzator przenośny. skąd bierze powietrze?Re: klimatyzator przenośny. skąd bierze powietrze?
  • Data: 2017-07-27 23:19:47
    Temat: Re: klimatyzator przenośny. skąd bierze powietrze?
    Od: s...@g...com szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu czwartek, 27 lipca 2017 17:05:55 UTC+2 użytkownik Jarosław Sokołowski napisał:
    > s...@g...com pisze:
    >
    > >> Woda z lodem, parująca bądź nie, obniżając temperaturę powietrza
    > >> tym samym podniesie wilgotność względną. Tak, właśnie o to chodzi
    > >> w omawianym wariancie. Klimatyzatory pod strzechy (i dachówki)
    > >> powoli zaczynały trafiać jakieś sto lat temu, wczesniej trzeba
    > >> było radzić sobie bez nich. W południowej Europie jest mnóstwo
    > >> domów, które mają kilkaset, albo nawet przeszło tysiąc lat, wciąż
    > >> zamieszkanych. Przy ich budowie nikt nie myslał o zasadzoe "kratka
    > >> w każdej kańciapie" -- wentylacja tam jest taka z grubej rury,
    > >> cugami ulicznymi i otwieranymi na noc oknami. Klima i otwarte
    > >> okno to zły pomysł. Ale czasem się okazuje, że z zamkniętym też
    > >> nie lepszy. W takich warunkach jedynym dobrym rozwiązaniem może
    > >> się okazać jednobryłowy klimatyzator, który jednocześnie mocno
    > >> wentyluje pomieszczenie.
    > >
    > > Ale przez jedno bryłowy rozumiesz taki który nie ma zrzutu
    > > cieplego powietrza na zewnątrz?
    >
    > Widział kto takiego cudaka?! Bo to przecież przeczy zasadzie
    > zachowania energii. Z tym że ludzie gotowi są uwierzyć w każdą
    > bajkę.
    >
    > > Czy taki który pobiera powietrze z pomieszczenia, i wyrzuca
    > > gorące przez okno a zimne do pomieszczenia?
    >
    > Takich jest mnóstwo -- ich liczne zastępy widziałem i w sklepach,
    > i w akcji. Zachowuja się tak, jakby w środku siedział jakiś demon
    > Maxwella i cząsteczki gorącego powietrza kierował do jednej dziurki,
    > a zimnego do drugiej. Rurę wylotową potrafią mieć tak gorącą, że
    > jajko by na tym usmażył. A z kratki wieje lodowaty podmuch.
    >
    > > Bo chyba sie nam temat dyskusji nieco rozjechał...
    >
    > No właśnie, zjechał trochę na bajki o innym świecie, w ktorym
    > wszystkie domy wybudowano kilka lat temu, od razu z pionem
    > wietrzenia przy każdym pokoju albo z wentylacją mechaniczną.
    >
    >

    No zobacz:
    "Prawdziwą tragedią
    jest dopiero split w małym pomieszczeniu bez wentylacji. Człowiek
    kisi się w dusznym wilgotnym chłodzie i nie może się zdecydować, czy
    to lepsze, czy żar zza okna. "

    Stąd chyba wyszło założenie że jak nie ma wentylacji to nie ma też zrzutu cieplego za
    okno.
    Bo nawet jak wentylacja jest przez wycieta uszczelke w innym pokoju to jednak jest.

    A powyższy watek wziął sie własnie od tego cytatu.

    Jesli mamy zrzut cieplego za okno to oczywiste jest ze pomieszczenie sie ochlodzi i
    pewnie troche osuszy bezwzględnie. Ale czy osuszy sie względnie to juz pewny nie
    jestem bo wilgoc przyjdzie wentylacją...

    I tu pojawia sie ta zimna wilgoć o którą jest spór.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1