On 16 Lis, 00:06, "Maniek4" <b...@w...pl> wrote:

> zasiatkowana i wygladzona?

No jeszcze nie - czekam az wilgoc "wyjdzie" - szpachlowal bede na
wiosne albo przyszla jesien :-)

> Oby. Ja sobie wymyslilem w holu na dole lekko dziwny sufit i tez mialo byc
> szybko. Zrobil sie pazdziernik i ukladam welne na poddaszu. Przykrecenie
> plyt do przygotowanego stelarza na dole czeka. :-)

;-) Ja w salonie bede mial dosc zakrecony sufit. Scianke przed
schodami pod tv tez "niezwykla" :) Ale zrooobi sie :)

> Tez tak myslalem do poki nie zaczalem przygladac sie temu pod katem
> malowania. Niestety gladzie. :-DD

Mi sie gladzie nie podobaja. I IMHO za lat kilka wyjda z mody. Gdybym
chcial gladkie jak lustro sciany to robilbym odrazu tynki gipsowe,
ktore o dziwo kosztowalyby mnie mniej niz moje CW + zacierana filcem
na mokro szpachla cementowa - o taka:

http://www.stabill.pl/site/1082

Dalem sobie zrobic wszedzie, gdzie bedzie malowane - kosztowalo to +4
pln / m2 ale efekt jest naprawde znakomity - mysle, ze po
przemalowaniu gruntem i DOBRA, lateksowa, polmatowa farba (na pewno to
bedzie tikurilla - chyba ze beckers nie zabije cenowo choc to prawie
to samo) wyjdzie efekt satyny, a faktura bedzie taka super
delikatna :) Dla mnie miodzio ;-) Gladzie do lamusa !! ;)))

> W to wierze, ale rok bedzie malo.

Czym jest rok w porownaniu do calego zycia ;-)))
pozdr.

--
Adam Sz.