eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniekompostownik podejście kolejne:)Re: kompostownik podejście kolejne:)
  • Data: 2020-05-19 23:23:12
    Temat: Re: kompostownik podejście kolejne:)
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    abomito napisał:

    >> razie z dzieciństwa pamiętam, że przejechanie samochodem trzystu
    >> kilometrów łączyło się z koniecznością kilkakrotnego mycia szyby
    >> całkowicie zapaćkanej przez latające stworzenia. Teraz jeżdżę
    >> tysiąc przez Europę, a szyba czysta. I wcale to fajne nie jest.
    >
    > Dlatego, że teraz masz dobry płyn do spryskiwacza.

    Nie, nie dlatego. Praktycznie nie używam wycieraczek gdy nie ma deszczu.

    >> kiedy miód był największym pożytkiem pszczelnictwa. Teraz chodzi
    >> przede wszystkim o zapylanie, miód traktuje się jak za przeproszeniem
    >> gówno od kalifornijskiej glizdy pod zlewem. A mnie w zasadzie chodzi
    >> głownie o to, by te owady były i sobie latały.
    > No to się zadecyduj- czy mają se bzykać i wpadać na szyby, czy nie!

    Mają bzykać i wpadać. W którym miejscu coś niejasno napisałem?

    > Ale na temat.
    > Póżną jesienią przemieszałem kompostownik. Dżdżownic kalifornijskich
    > było od groma. Wiosną brałem kompost pod warzywa. Dżdżownic nie było.
    > Za to spodnia warstwa była cała zryta korytarzami. Nie wiem co to
    > było- kret raczej nie, bo nie było kopców. Raczej nornice. Położyły
    > się kółkami do góry i żarcie samo wpadało w pyski.
    > Więc przy dużej pryzmie wcale nie mróz jest zagrożeniem.

    Zabrać maleństwa na zimę do domu i trzymać pod łóżkiem.

    --
    Jarek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1