Użytkownik "Maniek4" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
news:h2uvrk$ima$1@news.interia.pl...
>
> Użytkownik "Sebcio" <s...@n...net> napisał w wiadomości
> news:h2ukan$k1u$1@node1.news.atman.pl...
>
>> relatywnie lekka, minusem będzie konieczność walki z kablem. Ja w zeszłym
>> roku kosiłem elektryczną i się wyleczyłem - więcej czasu zajmowało mi
>> przekładanie kabla oraz odblokowywanie noża niż samo koszenie. Jeśli masz
>> więcej kasy, kup spalinową. Jest głośniejsza, cięższa i śmierdzi :), ale
>> ma mocniejszy silnik i kosi się dużo szybciej i sprawniej. Z racji
>> rozmiarów zwykle (ale nie zawsze) spalinowa będzie miała większy kosz, co
>> oznacza rzadsze jego opróżnianie.
>
> Jakis glos rozsadku. Tylko spalinowa niezaleznie od wielkosci trawnika,
Tu bym się niezgodził. Spalinowe są duże i niestety cieżkie, co utrudnia
manewrowanie.

Jas koszę ok 1200-1500m2 i tu ma sens spalinówka (miałaby więszy jak bym
wywalił trochę krzaczków), ale na tak małej (350m2) powierzchni nie widze
żadnej przewagi spalinowej nad elektryczną.


Poptrzny mp na firme stiga. Najmniejsza kosiarka splainowa to 43cm, wieksza
48. Generuja hałas na poziomei 96dB, waża na poziomei 30-33kg, elektryczna
37,39,46 , hałas dla najwiekszej 94 dB (ponad dwa razi ciszej) dla
mniejszych nie okreslone masa tej 46 jest porównywalna 33, mniejszych
17,15kg). Wiem inne materiały ale ja z tego powodu odpuściłęm sobie
aluminium bo ojciec powiedział że on już sobei z taką nie da rady

Poza tym kożystniejszy rozkład momentu obrotowego silnika elektrycznego.

Duże powierzchnei jak najbardziej spalinowe, małe nie ma co kombionowac
elektryczna.

> To komfort jakiego nie daje zadna inna kosiarka.

Te 96 dB przy spalinowej ??

--
Z poważaniem
Bartosz Augustyniak,Łódź