eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniekoszt boiska osiedlowego/placu zabaw › Re: koszt boiska osiedlowego/placu zabaw
  • Data: 2012-06-01 09:17:23
    Temat: Re: koszt boiska osiedlowego/placu zabaw
    Od: Kris <k...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu czwartek, 31 maja 2012 18:59:04 UTC+2 użytkownik Marek Dyjor napisał:
    > w przetargu to prawdopodobnie efekt byłby taki że ty byś dał sensowna cenę
    > 10 000 a wygrał by wariat z Białegostoku który to zrobi za 5000. :) przy
    > cenie materiałów ok 6000 :)

    Ale dzięki aneksom i zleceniom okołoprzetargowym łacznie dostałby spoero więcej.
    Jeszcze wieksze poatologie sa przy zleceniach dla spółek kolejowych, spółdzielni
    mieszkaniowych, i wspólnot.

    > tylko pewnei do tego półszlabanu trzeba było postawić kontener bombardiera z
    > autoamtyką, pociągnąć zasialnie, przebudowac przejazd, może wymienić tory
    > itd...

    Własnie że nie. Automatyka była bo były sygnalizatory swietlne. Wiec teraz zamiast
    autmat załączac czerwone światło to opuszcza szlaban.
    W dużym uproszczeniu ale tak to mniej więcej działa.
    Żadnego przejazduy nie przebudowywali, postawili dwie półrogatki i teraz zamiast
    czerwonego światła opada rogatka.

    > jak jestem w tym systemie i staruję do przetargów czasem i wiem jakie są
    > ceny któe wygrywają, to sa bardzo często ceny kompletnie chore za które
    > nikt normalny by nie robił roboty.

    Jak w ubiegłym roku czytałem ofgłoszenia wyników przetargów to dziweiło mnie że
    przewaznie wygrywa lokalna firma której własciciel wczesniej byl radnym w kilku
    kadencjach.
    A i tak robotę później zlecał podwykonawcom.
    Z tym podwykonwstwem to tez jakas patologia się robi albo niezła kasa z tego jest
    Kumpel ma firme budowlana- jeszcze dwa lata temu zatrudniał kilkunastu pracowników,
    kilka samochodów, sprzęt, pełna profeska. Teraz zatrudnia chyba ze 4 ludzi, ale
    wygrywa większość "przetargów" dla wspólnot mieszkaniowych(elewacje, remonty klatek
    schodowych itp,) i do wszystkiego praktycznie zatrudnia podwykonawców. Jak z nim
    gadam to mówi że bez porównania lepiej na tym wychodzi, mniej zachodu itp. Jego
    główne zajęcie teraz to przesiadywanie we wspólnotach i przygotowywanie ofert. A
    wiosną to własnie żniwa są bo jest po zebraniach zarządów, i wtedy własnie zapadają
    decyzje o remontach, modernizacjach itp.
    Trzena tylko dobrze z zarządca żyć i on poinformuje która wspólnota co zamierza robić
    więc jest szansa na przedstawienie oferty. Większość wspólnot i tak bierze tego
    wykonawcę którego zarządca zaproponuje;)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1