eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniekoszt boiska osiedlowego/placu zabawRe: koszt boiska osiedlowego/placu zabaw
  • Data: 2012-06-01 15:15:37
    Temat: Re: koszt boiska osiedlowego/placu zabaw
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Kris wrote:
    > W dniu czwartek, 31 maja 2012 18:59:04 UTC+2 użytkownik Marek Dyjor
    > napisał:
    >> w przetargu to prawdopodobnie efekt byłby taki że ty byś dał
    >> sensowna cenę 10 000 a wygrał by wariat z Białegostoku który to
    >> zrobi za 5000. :) przy cenie materiałów ok 6000 :)
    >
    > Ale dzięki aneksom i zleceniom okołoprzetargowym łacznie dostałby
    > spoero więcej.
    > Jeszcze wieksze poatologie sa przy zleceniach dla spółek kolejowych,
    > spółdzielni mieszkaniowych, i wspólnot.
    >
    >> tylko pewnei do tego półszlabanu trzeba było postawić kontener
    >> bombardiera z autoamtyką, pociągnąć zasialnie, przebudowac przejazd,
    >> może wymienić tory itd...
    >
    > Własnie że nie. Automatyka była bo były sygnalizatory swietlne. Wiec
    > teraz zamiast autmat załączac czerwone światło to opuszcza szlaban.
    > W dużym uproszczeniu ale tak to mniej więcej działa.
    > Żadnego przejazduy nie przebudowywali, postawili dwie półrogatki i
    > teraz zamiast czerwonego światła opada rogatka.
    >
    >> jak jestem w tym systemie i staruję do przetargów czasem i wiem
    >> jakie są ceny któe wygrywają, to sa bardzo często ceny kompletnie
    >> chore za które nikt normalny by nie robił roboty.
    >
    > Jak w ubiegłym roku czytałem ofgłoszenia wyników przetargów to
    > dziweiło mnie że przewaznie wygrywa lokalna firma której własciciel
    > wczesniej byl radnym w kilku kadencjach.
    > A i tak robotę później zlecał podwykonawcom.
    > Z tym podwykonwstwem to tez jakas patologia się robi albo niezła kasa
    > z tego jest
    > Kumpel ma firme budowlana- jeszcze dwa lata temu zatrudniał
    > kilkunastu pracowników, kilka samochodów, sprzęt, pełna profeska.
    > Teraz zatrudnia chyba ze 4 ludzi, ale wygrywa większość "przetargów"
    > dla wspólnot mieszkaniowych(elewacje, remonty klatek schodowych itp,)
    > i do wszystkiego praktycznie zatrudnia podwykonawców. Jak z nim gadam
    > to mówi że bez porównania lepiej na tym wychodzi, mniej zachodu itp.
    > Jego główne zajęcie teraz to przesiadywanie we wspólnotach i
    > przygotowywanie ofert. A wiosną to własnie żniwa są bo jest po
    > zebraniach zarządów, i wtedy własnie zapadają decyzje o remontach,
    > modernizacjach itp.
    > Trzena tylko dobrze z zarządca żyć i on poinformuje która wspólnota
    > co zamierza robić więc jest szansa na przedstawienie oferty.
    > Większość wspólnot i tak bierze tego wykonawcę którego zarządca
    > zaproponuje;)

    znaczy co nikt inny nie staruje tylko tene jeden super drogi?


    wieź mi kitu nei wciskaj...

    wiem ilu ludzi an przetargi przychodzi i jakie ceny dają...

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1