Użytkownik "zapinio" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:50a24d9f$0$26699$6...@n...neostrad
a.pl...

> Ponieważ zaś w ,odróżnieniu zapewne, jestem projektantem i producentem
> urządzeń kontrolno-pomiarowych od ponad 20 lat(w tym m.in. dla PAN)
> ,stosowne wykształcenie (dwa kierunki) i praktykę, natomiast NIE JESTEM
> dystrybutorem, serwisantem, wyłącznym autoryzowanym przedstawicielem itd.
> przeto, tak jak powiedziałem, nie dam się nabić w "energooszczędne"
> rozwiązania, które są bardzo korzystne, ale głównie dla wymienionych grup.

Jeśli rzeczywiście masz odpowiednią wiedzę to policz, a wtedy przestaniesz
pisać bzdury jakoby kocioł kondensacyjny nie przynosił oszczędności przy
standardowej (nie przewymiarowanej) instalacji grzejnikowej. Przybliżone
obliczenia może zrobić już licealista, do dokładnych wymagane jest przejście
z sumy drobnych okresów na całkę po czasie, co wymaga już pewnego aparatu
matematycznego, ale nawet te uproszczone obliczenia dają pomijalny błąd.

Nie jestem dystrybutorem, ani instalatorem niczego, więc mnie to obojętne
kto co sobie w domu instaluje, ale mam tę przewagę nad większością
społeczeństwa że potrafię pewne rzeczy dokładnie policzyć albo w
przybliżeniu oszacować. Kiedyś to byłą powszechna umiejętność dzisiaj już
zamiera.

> P.S.
> Właśnie zamontowałem u syna nowy piec.
> Junkers Excellent MKS 24 kW z otwartą komorą (kupiłem 1.5 roku temu za 40%
> ceny katalogowej tj. 1900 zł, dystrybutor chciał sie pozbyć po sezonie)
> Wyszukany sterownik pogodowy FW200 (600zł)
> 12 grzejników dwupłytowych o mocy ca. 2 kW. (razem ok.3000zł)

No więc masz instalację grzejnikową gdzieś tak dwu-trzykrotnie
przewymiarowaną - jak znalazł dla kotła kondensacyjnego.

> Zbiornik c.w.u Viessmann dwupłaszczowy 160l z kwasówki (używany 1600 zł).
> Koszt części (razem z rurami PP Stabi,dwoma naczyniami wyrównawczymi,
> osprzętem ,zaworami termostatycznymi.,zwrotnymi,bezpieczeństwa itd.)
> ok.3000zł.
> Robocizna własna.
> Czyli razem ok.11 tys. złotych.

To teraz policz sobie kiedy by się w Twoim przypadku zwrócił zakup
kondensatu.

> Oczywiście można wydac na to 20 tys. ,można 40 tys., można ...
> Tylko po co.
> Nie zwróci się nigdy.

20 tys, nie ale też różnica pomiędzy Twoim kotłem a kondensatem nie wynosi 9
tys. Kocioł kondensacyjny można kupić już za 3200 czyli raptem 1300zł więcej
niż Ty dałeś za swój. Przy przewymiarowanej instalacji oszczędność wynosi
ponad 10% rocznie. Co przy kosztach ogrzewania 3 tys / sezon daje zwrot już
po 4,5 roku, a to oczywiście nie uwzględniając strat powodowanych przez
pobieranie powietrza do spalania z pomieszczenia (otwarta komora), więc
rzeczywista oszczędność będzie większa.

Pozdrawiam
Ergie