eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanienajcieńsza rurka do karanuRe: najcieńsza rurka do karanu
  • Data: 2020-04-23 12:48:36
    Temat: Re: najcieńsza rurka do karanu
    Od: Uzytkownik <a...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2020-04-23 o 11:38, Marek pisze:
    > Aaa ok pisałeś o podniesieniu różnicy pomiędzy powrotem a zasilaniem
    > oraz by nie przewymiarować podłogówkę a nawet lepiej nie domiarować.
    >
    Chodzi, aby nieco zwiększyć temperaturę zasilania. Woda na powrocie
    będzie miała temperaturę podłogi. Zanim ta temperatura się podniesie to
    podniesie się temperatura pomieszczenia i regulator wyłączy kocioł na
    dłuższy okres czasu.

    Gdybyś tak podniesioną temperaturę na zasilaniu pozostawił i kocioł
    grzałby non-stop bez regulatora to po kilknastu-kilkudziesięciu
    godzinach temperatra na powrocie także by wzrosła na tyle, że kocioł
    zacząłby taktować, a w domu miałbyś już saunę. Choć jeszcze bardzo
    daleko do rozsychających się podłóg.

    Obecnie żeby nie przegrzać domu spłaszczasz krzywą grzewczą do minimum.

    Można to porównać do dziurawego wiaderka z wodą.

    Obecny Twój układ wygląda tak, że masz wiaderko z dziurą z którego
    wylewa się woda. Ty cały czas starasz się dolewać ciągłym strumieniem tę
    wodę, aby utrzymać stały poziom wody w tym wiaderku. Ale struga z kranu
    jest znacznie większa od strugi, którą ta woda ucieka. Dlatego musisz
    stać i non-stop kręcić zaworem dopełniającym. Otwierasz go na
    sekundę-dwie i zakręcasz. Czekasz kilka sekund i znów musisz odkręcić na
    sekundę-dwie. W ten sposób wprowadzasz taktowanie. Pomimo, że Twoja
    podłogówka ma dużą akumulacyjność to dla kotła tak jakby tej
    akumulacyjności nie było. Kocioł mocno taktuje, a jego średnia sprawność
    jest mocno zaniżona, bo każdy start i zatrzymanie kotła to dodatkowe
    straty energii, gdyż kocioł wykonuje przedmuchy.

    Teraz weźmy drugą opcję.

    Zamiast stale pilnować poziomu wody w wiaderku i bez przerwy kręcić
    zaworem to patrzysz na strumień. Im więcej jest wody w wiaderku tym
    strumień silniejszy i woda sika dalej od wiaderka. Im mniej wody w
    wiaderku tym strumień słabszy i woda sika bliżej wiaderka. Określasz
    sobie dwie granice dokąd ma sikać strumień. Granice te odpowiadają dwóm
    kreskom poziomów w wiadrze. Jena powyżej wcześniej przyjętego poziomu,
    który chcesz utrzymywać, a druga poniżej. Zatrudniasz Wacka (regulator
    pokojowy), aby pilnował do której kreski sika strumień. Kiedy strumień
    osłabnie i i osiągnie tę bliższą wiaderka kreskę to Wacek ma Cię
    poinformować, aby dolać wody. Idziesz do kranu i odkręcasz kran. Leje
    się woda, a Ty czekasz, kiedy Wacek Ci powie, że strumień osiągnął drugą
    kreskę i żeby kran zakręcić. Tyle, że teraz nie kręciłeś zaworem co parę
    sekund, ale odkręciłeś raz, napełniłeś wiadro do tego wyższego poziomu i
    możesz czekać, aż Wacek znów Cię zawoła, kiedy strumień osiągnie niższy
    poziom.

    Ta różnica pomiędzy tymi dwoma poziomami sikania to tzw. histereza. W
    ogólnym rozrachunku uśredniona wartość poziomu wody jest równa temu,
    który był poprzednio i który chcesz utrzymywać, ale pozwalasz na większe
    wahania tego poziomu, aby kocioł mniej taktował. Kocioł teraz może grzać
    większą mocą i dłuższymi cyklami. Dzięki temu jego uśredniona sprawność
    będzie wyższa.

    Tu nie chodzi o wahania temperatury w domu kilku stopni Celsjusza. Tu
    wystarczą wahania rzędu 0,2-0,4'C, których po prostu nie odczujesz, a
    robią niesamowitą robotę. Różnice w sprawności kotła mogą osiągnąć
    dziesięciu czy nawet kilkunastu procent.

    Z niedomiarowaniem też nie ma co przesadzać, bo wtedy musisz podnieść
    mocno krzywą grzewczą, a im większą temperaturą grzeje kocioł tym ma
    mniejszą sprawność.

    Chodzi tylko o to, żeby nie przesadzać z gęstością podłogówki i jej
    zbytnio nie przewymiarowywać. Widziałem już podłogówki układane nawet co
    5cm. Normalnie wystarczy zagęszczenie rzędu od 10 do 25cm. Przy czym te
    10cm to tylko w  łazienkach, czyli tam, gdzie oczekujemy wyższej
    temperatury niż w salonie.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1