kiki wrote:
> "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> wrote in message
> news:h3c4en$ht0$1@news.onet.pl...
>> kiki wrote:
>>> "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> wrote in message
>>> news:h3anes$oo2$1@news.onet.pl...
>>>
>>>> popatrz na kierowców każdy musi zdać jedne z najtrudniejszych w
>>>> świecie egzaminów i popatrz jak ludzie jeżdżą jak tłumoki.
>>>
>>> Jeżdżą źle, bo i szkolenie jest złe. Trzeba zmienić system szkolenia
>>> i ilość godzin jazd obowiązkowych z tych dwudziestu kilku do może i
>>> 100. W Niemczech prawko kosztuje ponad 2500 euro i uczą ich jeździć
>>> bez tego polskiego hamstwa na drodze.
>>
>>
>> brak chamstwa na drogach to wynik ogólnej kultury Niemców a nie
>> kosztownych egzaminów
>
> Brak chamstwa wynika ze sposobu szkolenia gdzie kierowcy się wpaja
> pewne zachowania, a nie tylko wymaga parkowania między słupkami.
> W PL egzamin to zlepek nienawiści egzaminatorów do kursantów i
> wzajemnie. To całe szkolenie jest bez sensu u nas.
> W Chinach lepiej jeżdżą po lepszych autostradach niż u nas. Na tej A1
> połowa kierowców jedzie wolno lewym pasem, nie mówiąc o tym, że A1 ma
> jakoś źle wyprofilowane zakręty i nierówną nawierzchnię.

a w stanach prawo jazdy dostaje praktycznie każdy i też ludzie jeżdżą
dobrze.

w Chinach zaś morduje sie ludzi za odmienne od rządu przekonania więc do
jasnej cholery przestań w końcu przytaczać przykład tego zafajdanego kraju
jako wzoru do naśladownictwa, w faszystowskich Niemczech też budowano
wspaniałe autostrady i każdy Niemiec miaąl pracę pod warunkiem że popierał
narodowy socjalizm, inni lądowali w obozach koncentracyjn ych albo dostawali
kulkę w łeb. W innych krajach zaś było pełno idiotów którzy zachwyacali sie
wspaniałymi osiągnięciami faszyzmu.