On 3 Gru, 21:18, s_13 <s...@i...pl> wrote:
> łoł... ładnie... choć jak na mój gust za ciemno... ale to mój gust...

Mialo byc ciemno bo po drugiej stronie mam dwie sciany pomalowane na
ostro-krwisto czerwono :-) No i zdecydowanie bardziej praktyczne ->
nie powinno sie tak szybko zabrudzic ;) Szczegolnie, ze zapodalem
najdrozsza scieralna tikurille (na szczescie okazuje sie, ze szarosci
i czernie sa najtanszymi z wszystkich pigmentow i farba jakos
specjalnie droga nie byla :)

> obiektywnie profesjonalna robota...:-)

Dzieki :-)

> dawaj foty ze szczegółami budowy...

Zaraz sciagne z aparatu i puszcze, choc moje lacze cos niewydala wiec
nie wiem ile to potrwa.

> pytania:
> jak rozwiązałeś wentylacje wkładu, kratki pod spodem nie widzę, z tego
> co pamiętam to kominek z płaszczem więc nie jest to tak ważne, ale
> jednak...

W czasie budowy (co bedzie widac na zdjeciach) rure dymna opatulilem
welna mineralna. Potem wyszlo, ze to jednak troche blad (mimo, ze sama
welna powinna spokojnie temperatury tam panujace wytrzymac). No i
jeszcze nie wiem co zrobie szczerze mowiac ;-) Narazie ta welna sobie
tam wisi. Mam jednak furtke -> patrzac na przod kominka po prawej
stronie, nad ta polka z bialego marmuru.. Jest pustka ;-) Docelowo to
czyms zatkam, a narazie robi to za otwor rewizyjny - od biedy potrafie
sie tam wcisnac i mam dostep do calego kominka od srodka:D

Przypuszczam, ze ta welne sciagne i dorobie kratke od wewnatrz wneki
na drewno. Wlot zostanie w "otworze rewizyjnym" (pewnie przywale tam
plyte KG i dorobie kratke, albo wogole zostawie dziure - tego i tak
nie widac dopoki sie ktos specjalnie tam nie schyli :)

> no i jak z dostępem do instalacji wodnej nad czopuchem, nie wiem co to

Czesc instalacji mam z drugiej strony sciany - we wnece na lodowke.
Obudowana KG z otworami rewizyjnymi jakby trzebabylo dojsc. Jest tam w
sumie tylko naczynie przelewowe i zawor bezpieczenstwa. Reszte, tj.
zawory, wymiennik ciepla i pompy mam pietro nizej, akurat tam mam
kotlownie :) Takze super mi to wszystko sie ulozylo.

> za kominek, u mnie musi być dojście do zaworu bezpieczeństwa i
> czujnika wkręconego w czopuch, tam też mam ręczne awaryjne
> dopuszczanie zimnej wody... ja mam obłożone imitacją piaskowca i dwie
> płytki są wklejone na drzwiczki rewizyjne na magnesach
> tak było w trakcie budowy:http://www.studioonline.pl/pliki/kominek01.jp
ghttp://www.studioonline.pl/pliki/kominek02.jpg
> tak po:http://www.studioonline.pl/pliki/kominek03.jpg
> a tak się piaskowiec okopcił po kilku
paleniach:http://www.studioonline.pl/pliki/kominek04
.jpg

Tego sie wlasnie obawialem i u siebie zrezygnowalem w tym miejscu z
plytek. Dalem szorowalna ciemna farbe, tak mi zreszta bardziej pasuje
- mialo byc tak troche minimalistycznie :)

> nie do odczyszczenia, będę wymieniał po sezonie osmolone płytki i
> robił coś w stylu odstającej szerokiej ramki odsuwającej dym od
> obudowy, ramka będzie łatwo zmywalna...
> ... a co... też się chwalę...:-)

U mnie te role pelni ta ramka z ciemnego marmuru. Najwiecej babrania
sie z nia bylo bo trzebabylo zespawac z ceownika specjalna rame zeby
go tam wkleic - sam marmur jest zbyt kruchy zeby go poprostu oprzec na
tych boczkach marmurowych i wszystko wisi przyklejone do tej ramki
elastycznym klejem :) Z poczatku plany byly takie ze ramka bedzie
bardziej wysunieta, a plyta KG bardziej schowana ale z powodow
technicznych (i troche z lenistwa bo wiecej roboty by bylo) zrobilem
tak, ze plyta KG jest ok 1cm wglebi w stosunku do marmurowej ramki, a
sama ramka jest wysunieta ok 3cm przed gorna krawedz kominka, tzn. po
otwarciu drzwiczek ewentualny dym najpierw "uderza" w 3cm ramke i
troche sie rozprasza :) Poki co nie widze zadnych zabrudzen (choc u
mnie nie ma zjawiska "buchania" dymu - po otwarciu przepustnicy
wystarczy delikatnie drzwiczki otworzyc i nic nie wylatuje na pokoj).
pozdr.

--
Adam Sz.