-
Date: Tue, 15 May 2012 21:09:56 +0200
From: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
User-Agent: Mozilla/5.0 (X11; Linux x86_64; rv:12.0) Gecko/20120421 Thunderbird/12.0
MIME-Version: 1.0
Newsgroups: pl.misc.budowanie
Subject: Re: pompa do głebinówki - jaka
References: <jotgi6$lcc$1@inews.gazeta.pl>
In-Reply-To: <jotgi6$lcc$1@inews.gazeta.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
NNTP-Posting-Host: 91.206.96.25
Message-ID: <4fb2aa04$1@news.home.net.pl>
X-Trace: news.home.net.pl 1337108996 91.206.96.25 (15 May 2012 21:09:56 +0100)
Organization: home.pl news server
Lines: 30
X-Authenticated-User: a...@p...pl
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!nf1.ipartners.pl!ipartners.pl!news.home
.net.pl!not-for-mail
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.budowanie:450856
[ ukryj nagłówki ]W dniu 15.05.2012 14:01, rt pisze:
> Witam
>
> kolejny dylemat - jaka pompę do głebinówki kupić ? w sklepie polecaja
> groundfosa za 2,5 tys, ma do wypniecia wode na 40 m do góry, 30 ma studnia
>
> no i do tego jaki hydrofor - chyba zabawki po 50 l to sobie odpuszcze, bo
> pompa bedzie chodzila na okragło ?
Zakładam, że woda będzie też szła np. na podlewanie?
W takim razie polecam porządną pompę pracującą w zanurzeniu i zbiornik
hydroforowy w domu z wyłącznikiem ciśnieniowym. 200l czy nawet 300l nie
będzie złym pomysłem, jeśli masz na to miejsce.
Pomijając wpływ tej wielkości na cykl pracy pompy (lepiej, żeby nie
"cykała" co chwilę - lepiej, żeby pracowała dłużej ale rzadziej), jeśli
nie zapomnisz o zaworze zwrotnym (i nie będzie on przepuszczał ;) ) to
jesteś "kryty" jeśli chodzi o wodę nawet w przypadku dłuższego braku
zasilania lub konieczności wymiany pompy - na dzień czy dwa wody i
ciśnienia starczy.
Zalety takiego rozdzielonego rozwiązania: cicho w domu (pompa mruczy
sobie w studni), mniej kopania wokół studni (sąsiad wepchnął zbiornik
hydroforowy pod ziemię... niestety kiedyś zamarzło, a wydawało mu się że
dość głęboko wkopał).
U siebie ustawiłem tak, że podczas podlewania w instalacji mam w miarę
stabilne okolice 5bar w zbiorniku i pompa cały czas pracuje bez ciągłego
"pstrykania". Instalacja idąca na dom ma reduktor do 2bar.
Następne wpisy z tego wątku
- 16.05.12 09:10 s_13
- 16.05.12 10:45 mk
- 16.05.12 11:19 Andrzej Lawa
- 16.05.12 20:33 janusz_kk1
- 16.05.12 21:05 mal
- 17.05.12 02:51 Marex
- 17.05.12 08:42 GR001
Najnowsze wątki z tej grupy
- w Nowym Roku 2025r
- Blenda/ramka do kominka na zamówienie
- Co tam u Was
- Deweloper przegral w sadzie musi zwrócic pieniądze Posypia sie kolejne pozwy?
- Cicha noc...
- 9. Raport Totaliztyczny: Sprawa moich pomysłów na pracę doktorską które przekazałem PW, a które sprzedano do WB
- Problem z wilgotnością
- Pómpy ciepła darmo rozdajoo
- Rura kanalizacja konceptu Franke = problem
- ...a po nocy, przychodzi dzień...
- pierdolec na punkcie psa
- Przeróbka na zgrzewarkę "równoległą"
- Jak dobrze zrobić dach drewutni?
- Inteligentne oświetlenie schodów
- Uszczelnienie dachu - płyta żelbet
Najnowsze wątki
- 2025-01-04 w Nowym Roku 2025r
- 2025-01-02 Blenda/ramka do kominka na zamówienie
- 2025-01-01 Co tam u Was
- 2024-12-28 Deweloper przegral w sadzie musi zwrócic pieniądze Posypia sie kolejne pozwy?
- 2024-12-24 Cicha noc...
- 2024-12-08 9. Raport Totaliztyczny: Sprawa moich pomysłów na pracę doktorską które przekazałem PW, a które sprzedano do WB
- 2024-12-05 Problem z wilgotnością
- 2024-11-29 Pómpy ciepła darmo rozdajoo
- 2024-11-24 Rura kanalizacja konceptu Franke = problem
- 2024-11-15 ...a po nocy, przychodzi dzień...
- 2024-11-09 pierdolec na punkcie psa
- 2024-10-18 Przeróbka na zgrzewarkę "równoległą"
- 2024-10-16 Jak dobrze zrobić dach drewutni?
- 2024-09-23 Inteligentne oświetlenie schodów
- 2024-09-22 Uszczelnienie dachu - płyta żelbet