collie pisze:

>> Należy tylko zastanowić się co zrobić, aby wszelkie robactwo a nawet co mniejsze
>> kręgowce nie miały dostępu do salonu z pomieszczenia technicznego, które z zasady
>> trudniej przed nimi ochronić.
>> Nie mówiąc o zapachach.
>
> Dlaczego w "pomieszczeniu technicznym" ma być "robactwo i co mniejsze kręgowce",
> jeśli w salonie ich nie ma? Nie mam co prawda "pomieszczenia technicznego" za
> ścianą salonu, na której wisi telewizor (a szkoda, zaraz bym w niej wykuł
> dziurę), ale różnych "pomieszczeń technicznych" mam w domu od groma i ciut ciut.
> I wierz mi, w żadnym z nich nie ganiają karaluchy, myszy, szczury i inne kuny.
> Nie wiem też, co za zapachy u Ciebie (bo chyba piszesz z autopsji, nie?) unoszą
> się w "pomieszczeniu technicznym", że przez dziurkę w ścianie mogłoby śmierdzieć
> też w salonie.

-- Poczekaj, gdzie pędzisz?!

-- W pomieszczeniu technicznym (obok salonu).

--
Jarek