eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.domroslinka z piekla rodem - gorejacy krzew Mojzesza :( › Re: roslinka z piekla rodem - gorejacy krzew Mojzesza :(
  • Data: 2012-07-16 03:10:10
    Temat: Re: roslinka z piekla rodem - gorejacy krzew Mojzesza :(
    Od: Piotr Molski <p...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 16 Lip, 01:17, Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
    wrote:
    > W dniu 15.07.2012 22:50, Piotr Molski pisze:
    >

    > > Dziewczynka ma niegojace sie poparzenie drugiego stopnia na
    > > nodze. Calkiem spore :( :(
    >
    > Uhm... I twierdzisz, że to od tego?

    Z tego co wiem, to wlasnie od tego. Sam jestem zdziwiony, bo jedyna
    roslina w Polsce o wlasciwosciach parzacych, o ktorej slyszalem, to
    barszcz Sosnowskiego. Pomijajac rozne pokrzywy.
    >
    > > Krzak podobno atakuje juz z odleglosci 0,5m, szczegolnie przy wysokich
    > ROTFL
    Ciesze sie ze sie smiejesz, bo slowo "atakuje" zostalo uzyte wlasnie w
    tym celu.
    >
    > Tak, rzuca się i skacze na ludzi ;->
    Tak samo jak ironia. Ta gryzie znienacka.
    >
    > > tempaturach. Wydziela olejki eteryczne, slyszalem (o ile nie jest to
    > > urban, tfu village ;) legend), ze potrafi sie samoistnie zapalic.
    >
    > Samoistnie to nie, bo się nie iskrzy.
    Tez mi sie to wydaje dziwne, choc w necie pisza o takiej mozliwosci.
    Oczywiscie nie u nas, ale gdzies w krajach z goracym klimatem.
    >
    > "Uwaga! Wrzątek grozi poparzeniem!"
    > Ty co, z USA przyjechałeś?
    Nie, rozumiem, ze tu wszyscy zawolani ogrodnicy. Zadna z osob, ktore
    dotknela ta historia nie miala swiadomosci, ze tego typu rosliny
    wystepuja w Polsce (nie liczac barszczu). A przynajmniej dwie z nich
    bawia sie w sadzenie kwiatkow. To nie jest uczulenie na pylki, to nie
    sa poklucia kolcami, to sa niegojace sie oparzenia drugiego stopnia. W
    dodatku powstale bez bezposredniego kontaku z roslina (chyba).

    Hmm, ciekawe czy takie oparzenia od roslin podlegaja tej samej
    "kategorii prawnej" co np. spadajaca dachowka z niezabezpieczonej
    rudery, albo gryzacy pies na czyjejs posesji.

    pozdr
    Piotr

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1