-
Data: 2013-12-01 11:18:31
Temat: Re: slabo nachodzi temperatura pieca
Od: "Irek N." <j...@t...tajny.jest> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]> Palnik i dmuchanie ciepła w komin. Wole dmuchnąć raz a porządnie niż
> dmuchać przez kilka h.
No ale po 15 minutach dmucham tak jak zawsze, więc naprawdę nie widzę
różnicy. Po 1h mam całą instalację stabilną temperaturowo.
> Zaskakujące. U mnie retorta rozprowadza żar poniżej minuty do
> jednolitego palenia całą objętością.
A nie przedmuchujesz retorty? Może masz tak dużo powietrza, że mógł być
odlewnię otworzyć :)
U mnie nie idzie to tak szybko.
> Innymi słowy jesli załacze dmuchawe i podajnik to *nie* widzę czarnego węgla -
zdażay się on zapalić zanim
> wyjdzie wśrodku retorty.
Yyyy... znaczy zapala się w środku kolana i wychodzi z retorty już
rozpalony? Mówimy o cyklu rozpalania, czy o regularnym paleniu?
Kurcze, ja zapalam to co z retorty ledwo wystaje, a jak mi się zapomni
dosypać (się zdarzyło, przyznaję) to żar zapadnie się ale zgaśnie gdzieś
w połowie drogi do ślimaka (tak obserwuję włączając i patrząc ile
czasu/popiołu wyjdzie zanim pojawi się węgiel).
> Swoją dorgą to niebezpieczne - można piec spalić zapominając o podajniku i
dmuchawie bo szybkośc spalania jest
> niewiele mniejsza od podawania.
Na podajniku (rura ze ślimakiem) jest czujnik temperatury (producent
chyba dla kawału ma defaulta na 40C! więc były jazdy). Jak wykryte
zostanie przekroczenie to cały piec robi halt. Ustawiłem na 55C i jest cacy.
Z drugiej strony, musiał bym mieć pojemnik rozszczelniony, aby powietrze
mogło podtrzymać spalanie w ślimaku. Pomijam dymienie w takim przypadku
w czasie normalnej eksploatacji.
> Niby nie ma, ale czesto zwracam uwagę czy z pieca się nie robi palnik -
> piec lub się "zapaść" i zanim wróci do temp zadanej sporo ciepła
> wydmuchuje w komin. Inna sprawa że sterownik do d... i będe robił własny.
Zupełnie nie obserwuję zjawiska. Nawet zaskoczony jestem jak duża jest
elastyczność w nastawach, zanim coś zacznie się dziać (zapadać lub nie
dopalać).
Dawniej miałem cykl "rozliczeniowy" pieca na 200s, ale po zmianie węgla
lepiej jest gdy ustawione mam 45s. Nie ma praktycznie żadnych różnic w
wysokości żaru... obojętne czy przed czy zaraz po podawaniu, wygląda
idento (małe ilości ale dużo cykli podawania).
> Hmm masz piec który się wyłacza czy robisz to ręcznie :)?
Jak piec przekroczy o 1C zadaną temperaturę, to przechodzi w tryb
podtrzymania. Wygasza dmuchawę, ale pilnuje aby nie zgasło. Tak jest aż
temp nie spadnie o 2C poniżej zadanej, wtedy wybudza się.
U mnie w praktyce oznacza to, że piec nie musi podawać w trybie
podtrzymania węgla i nie musi włączać dmuchawy aby podtrzymać żar,
wybudza się przeważnie przed koniecznością takiego cyklu.
Jest jeszcze fajniejsza rzecz. Jak są wyłączenia prądu, to po pojawieniu
się napięcia stara się odbudować żar. Jak się uda - pali w automacie jak
by nigdy nic, a jak nie, to wyłącza wszystko. Działa znakomicie (choć
przyznaję, że dawno nie obserwowałem tej procedury - nie było okazji).
Podobnie z pompą obiegową, stara się możliwie szybko rozgrzać piec i
komin, ale nie przegina z ilością włączeń/wyłączeń obiegu (2 cykle? nie
pamiętam)
> Mam drugi gazowy na takie okazje :P
No to masz idealnie. :)
Piszesz, że będziesz robił własny - opłaca się?
Kupny kosztował 350 brutto z fakturą i nie widzę żadnego słabego punktu
w sterowaniu. Wykorzystuję ułamek jego możliwości (np: nie mam CWU, nie
mam sterowania pokojowego, nie podłączyłem wszystkich zabezpieczeń).
Z drugiej strony rozumiem Cię, też mam zamiar kotłownię w PLC wsadzić :)
Miłego.
Irek.N.
Następne wpisy z tego wątku
- 01.12.13 11:30 Irek N.
- 01.12.13 11:33 Irek N.
- 01.12.13 11:44 Sebastian Biały
- 01.12.13 13:09 j...@g...com
- 01.12.13 15:03 k...@g...com
- 01.12.13 15:10 uzytkownik
- 01.12.13 19:51 j...@g...com
- 01.12.13 20:39 uzytkownik
- 02.12.13 00:05 Marek
- 02.12.13 08:18 m...@g...com
- 02.12.13 09:18 Marek
- 02.12.13 09:41 uzytkownik
- 02.12.13 12:39 Z_D
- 02.12.13 12:43 Z_D
- 02.12.13 13:03 Kris
Najnowsze wątki z tej grupy
- Rura kanalizacja konceptu Franke = problem
- ...a po nocy, przychodzi dzień...
- pierdolec na punkcie psa
- Przeróbka na zgrzewarkę "równoległą"
- Jak dobrze zrobić dach drewutni?
- Inteligentne oświetlenie schodów
- Uszczelnienie dachu - płyta żelbet
- Re: Uszczelnienie dachu - płyta żelbet
- szukam speca od mini-remontow (w w-wie)
- Sezon grzewczy kurła
- ogłoszenie widziałem na słupie WN
- miałem zły sen
- Wilgotnosciomierz?
- co się rzuca w oczy w PL
- Czyszczenie rur
Najnowsze wątki
- 2024-11-24 Rura kanalizacja konceptu Franke = problem
- 2024-11-15 ...a po nocy, przychodzi dzień...
- 2024-11-09 pierdolec na punkcie psa
- 2024-10-18 Przeróbka na zgrzewarkę "równoległą"
- 2024-10-16 Jak dobrze zrobić dach drewutni?
- 2024-09-23 Inteligentne oświetlenie schodów
- 2024-09-22 Uszczelnienie dachu - płyta żelbet
- 2024-09-22 Re: Uszczelnienie dachu - płyta żelbet
- 2024-09-18 szukam speca od mini-remontow (w w-wie)
- 2024-09-13 Sezon grzewczy kurła
- 2024-09-11 ogłoszenie widziałem na słupie WN
- 2024-09-10 miałem zły sen
- 2024-09-09 Wilgotnosciomierz?
- 2024-09-08 co się rzuca w oczy w PL
- 2024-09-08 Czyszczenie rur