W dniu 31.01.2011 15:23, arch pisze:

>
> No i tu bierze wszystko w łeb. Otóż budynki, o których mowa stoją
> niedaleko mnie (widzę je z okien swojego). Widziałem jak były
> budowane, z czego, jak było wykonywane ocieplenie - nie mozna mieć
> zastrzeżeń. Generalnie były wykonywane przez te same ekipy i z tych
> samych materiałów (znam włascicieli - budowali prawie równolegle).
> Poza tym obok mnie sa jeszcze dwa budynki z bardzo podobnym (ok. 20
> stopniowym) nachyleniem połaci. Tu juz nie wiem jak było z
> ociepleniem. Jednak śnieg zachowuje się podobnie jak na tym wczesniej
> opisywanym. Nie wiem, może we wszystkich jest złe ocieplenie, choć nie
> sądzę. Wydaje mi się, że jednak może wpływ na to ma jakiś inny
> czynnik.
>
> pozdrawiam

Pierwsze piszesz o dwóch różnych budynkach, teraz o całej masie takich
samych, zdecyduj się.
Nie zmienia to faktu że fizyka w tym zagadnieniu jest prosta.
A domki na pewno nie są jednakowe.
Jako zmienną należy jeszcze przyjąć temperaturę w budynku, oraz stan
upojenia osoby upychającą wełnę.
A może któryś z tych domków ma płotki przeciw śniegowe?

Sam mieszkam w szeregowcu (5 domków) robionych(właściwie spieprzonych)
przez jednego i tego samego dewelopera, zjazd śniegu z dachu jest
baaardzo zróżnicowany..