t-1 napisało:

>> Hejka. W nocy napadało. Pewnie będzie warstwa grubości około 2
>> centymetry. A od rana po ulicach jeżdżą pługo-piaskarki i walą
>> sół na jezdnie. Myślę, że wystarczyłoby posypać piaskiem.
>> Pozdrawiam zimowo Ja...cki
>
> A jak później oczyścić kanalizację?

O tym trzeba myśleć *wcześniej*! W Warszawie zdarzają się ulewy,
przeważnie wiosenne, podczas których zatapiane sa ulice, bo zatkane
kanały nie są w stanie odprowadzić wody. Ale zawsze dotyczy to
wyłącznie nowych arterii. Tam, gdzie kanalizacja jest przedwojenna,
a właściwie to budowana jeszcze za Sokratesa Starynkiewicza, takie
rzeczy się nie zdarzają. Solidna inżynierska robota nie jedno
przetrwała i niejednemu służyła.

Jarek

--
Czy to prawda jest, czy bajda,
że nakręcił Andrzej Wajda
film "Kanał"?
Ludzie sobie gadu-gadu,
bo potrzebne im to dla dusz
i dla ciał!