eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniestyropian -jak przymocować? › Re: styropian -jak przymocować?
  • Data: 2010-10-28 10:13:21
    Temat: Re: styropian -jak przymocować?
    Od: Adam Szendzielorz <a...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 28 Paź, 11:48, "jagr" <j...@W...pl> wrote:

    > Rozpatrujemy ocieplenie styro od zewnątrz.
    > Rozkład temperatur w przegrodach ocieplonych nie jest binarny (ciepło -
    > zimno), ale "analogowy" (cieplej-zimniej).

    Ano wlasnie.

    > Wzrost temperatury (w kierunku wnętrza) w styropianie jest duży, ale nie
    > można powiedzieć, że na powierzchni styropianu (tej stykającej się z murem)
    > jest już temperatura pomieszczenia. Byłoby tak może po zastosowaniu styro
    > grub. metra. Przy ociepleniu grub. 14 - 15 cm. zawsze powierzchnia ściany
    > wewnątrz ma wyższą temperaturę, niż ta powierzchnia od strony styropianu.

    http://szyna.civ.pl/mojasciana.JPG

    Moja sciana ma przy -22st na zew i +21st w srodku temperature od +20st
    w srodku do +18,3st na zewnatrz. Duza roznica? IMHO zadna :)

    > Powoduje to, że wilgoć bytowa (gotujemy zupę, kąpiemy się, zaprosiliśmy
    > gości i wszyscy chuchają) wykrapla się na zimnych rurach, szybach, a także
    > wchodzi w strukturę ścian. Kiedy powietrze w domu się okresowo przesusza,
    > ściany wysychają, ale tylko powierzchniowo, bo głębsze warstwy nie zdążą
    > przed następną kąpielą czy zupą na gazie. Dodatkowo wewnątrz ściany jest
    > zimniej, niż na powierzchni ściany.

    Dlaczego mialyby nie wysychac w calosci? Dlaczego mialyby nie zdarzyc
    wyschnac? Masz jakies dane, liczby, statystyki ? Tak moze byc przy
    niedostatecznej, popsutej, niedzialajacej wentylacji. Przy normalnej
    (sprawnej grawitacyjnej lub mechanicznej) mur w normalnej eksploatacji
    nigdy nie bedzie na zewnatrz mokry. Nie wiem jaka wilgoc musialbys
    generowac ale na pewno gotowanie obiadow i imprezy raz na tydzien tego
    nie spowoduja :)

    > Wracając do powyższej zagadki. Między styropianem a ścianą dochodzi do
    > kumulowania się wilgoci, ale nikt o tym nic nie wie, bo ściana okresowo
    > powierzchniowo przesycha. Nie przesycha tylko zimna ściana obok, dodatkowo
    > spod tej ocieplonej "wylewa się" wilgoć i moczy tą nieocieploną. Mokra
    > ściana to po pewnym czasie grzybek. Skąd ta wilgoć? No właśnie.

    Rozwiazanie jest prostsze. Jak sam pisales, temperatura nie jest zero-
    jedynkowa. W miejscu, gdzie konczy sie ocieplenie mamy mostek
    termiczny, co powoduje, ze sciana ma w jakiejs szerokosci (zaczynajac
    od poczatku ocieplenia) pelny rozklad temperatur od -22stC do +18,3stC
    (w moim wypadku). A to oznacza, ze w ktoryms miejscu wystapi punkt
    rosy i para zacznie sie skraplac, co spowoduje rozwoj grzybka. Nie ma
    to nic wspolnego z gotowaniem obiadow :) I tym sposobem dochodzimy do
    sedna, ze wpuszczanie chlodnego powietrza z zewnatrz, pod ocieplenie,
    gdzie sciana jest ciepla, spowoduje jej wychlodzenie i w pewnych
    warunkach ryzyko wystapienia punktu rosy. Po to sie ociepla z
    zewnatrz, zeby mur byl w calej swojej grubosci cieply, wtedy nie ma
    zadnego ryzyka skraplania pary, a wiec nic nie trzeba wentylowac i nie
    ma zadnych mostkow cieplnych :)
    pozdr.

    --
    Adam Sz.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1