W dniu 2015-01-14 o 10:49, Piotr Wyderski pisze:
> Nie chodzi o kopalnie, tylko o węgiel, który tam pozostanie
> i potencjalnie będzie dostępny w zasobach geologicznych kraju.
> A czy eksploatacja będzie miała formę otwarcia kopalni, zbudowania
> nowej, czy zrobienia odkrywki na kilometr głębokości, bo technologia
> nagle pozwoli -- to bez znaczenia
Tłumaczę łopatologicznie:
raz rozgrzebanego i porzuconego pokładu nikt już więcej nie ruszy.
Tam gdzie są dostępne złoża pobudowano kopalnie. Tu masz mapę obszarów
górniczych:
http://www.mos.gov.pl/g2/big/2012_12/70b4b078c7be6bc
a7ee1f38a1d00132a.jpg
Widzisz gdzieś tam wolne miejsca na nowe kopalnie?
A co do odkrywki o podanej przez Ciebie głębokości to dowcip roku.
Jacek