Kupiłem jakiś czas temu baterię umywalkową Fala - najtańszą, jaka była.
Wylewka na końcu ma "perlator" czy jak tam zwał końcówkę powodującą, że
woda miesza się z powietrzem, a równocześnie trochę dławi przepływ.
Ogólnie bateria spisuje się bez zarzutu, natomiast wylewka pod wpływem
ciśnienia pęcznieje i z płaskiej robi się eliptyczna (po zakręceniu wody
wraca do stanu wyjściowego). Niestety materiał wylewki, wyglądający na
mosiądz pęka po jakimś czasie.
Reklamacji mi nie uznali, bo to "uszkodzenie mechaniczne" (ciekawe, czy
może być jakieś inne uszkodzenie w baterii?). Kupiłem więc kolejną
wylewkę i ta też pękła po kilku miesiącach.
Jeżeli czyta mnie tu jakiś Chińczyk zajmujący się odlewaniem mosiądzu:
dajcie już spokój. Macie rekord świata i nikt już od was cieńszej
wylewki nie zrobi. Zróbcie kilka mikrometrów grubszą, dam wam nawet 2
złote więcej i nie będę musiał wylewać żali na p.m.b.
Jacek