-
291. Data: 2016-09-21 10:48:24
Temat: Re: Rekuperator - bełkot marketingowy
Od: Budyń <e...@e...wroclaw.pl>
W dniu środa, 21 września 2016 10:33:42 UTC+2 użytkownik Maniek4 napisał:
> W dniu 2016-09-21 o 09:47, Budyń pisze:
> > W dniu środa, 21 września 2016 09:12:38 UTC+2 użytkownik Maniek4 napisał:
> >> W dniu 2016-09-21 o 07:42, Budyń pisze:
> >>
> >>> Jesli grawitacja nie wentyluje/wentyluje za mało to dolozenie WM to tylko
osiągniecie standardu.
> >>
> >> Za malo bo?
> >
> >
> > bo grawitacja przy malej roznicy temperatur nie za bardzo dziala i trzeba
podejmowac dzialania uzupelniające typu wietrzenie
>
> Obecnie czesc okien mam rozszczelnionych. Czy to sa uzupelniajace
> dzialania? Pytam bez zlosliwosci, bo chce poznac fenomen
> nieporownywalnego komfortu, ktory ponoc daje WM. Na dzis zgoda. Ja mam
> rozszczelnione po jednym oknie w powiedzmy kazdym pomieszczeniu. Czy to
> jest problem zabiegu uzupelniajacego czy jeszcze nie?
Rozszczelnienie (lub naweiwniki) jest elementem systemu wentylacji grawitacyjnej.
Pytanie jest jak ona działa - u mnie przewietrzac czasem trzeba -dzis juz wietrzyłem.
U kolegi też - i jest gorzej niz u mnie. Gdzies w blokach - tez powietrze bywa gęste.
A czemu - bo wentylacja grawitacyjna sobie nie radzi. Zgoda, da sie z tym żyć,
wietrzenie specjalnie kłopotliwe nie jest.
Tyle ze pytanie jest czy juz jestem w standardzie cywilizacyjnym czy jednak cos
zawodzi. To tak jakbym raz na dzien musiał isc załączyc różnicówkę, niby prad jest a
trzeba przy tym dzien w dzien majstrowac.
Być moze u ciebie grawitacja dziala u ciebie całkiem poprawnie i dlatego nie
rozumiesz problemu. U mnie nie dziala - trzeba są uzupełniać.
b.
-
292. Data: 2016-09-21 11:04:42
Temat: Re: Rekuperator - bełkot marketingowy
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu środa, 21 września 2016 09:18:01 UTC+2 użytkownik Myjk napisał:
> WT2021 wyszła na poziomie niecałych 3kW. Mogę montować w związku z tym PC o
> mocy 7kW, zamiast 10. A to jest różnica między 4 a 8 tys. zł w zależności
Daj jakies linki z tymi cenami bo ja aż takich różnic nie znalazłem
http://www.ecopol-system.pl/oferta/oferta.html
Tu róznica niecałe 2tys
Poniżej Panasonic tez mniejsze różnice
A to cenniki oficjalne z których spokojnie można jeszcze sporo urwać.
http://www.schiessl.pl/uploads/2%20CENNIKI-klimka/1%
20PANASONIC/SCHIESSL%20Cennik%20Pompy%20ciep%C5%82a%
20AQUAREA%20%20PANASONIC%202016.pdf
-
293. Data: 2016-09-21 11:26:15
Temat: Re: Rekuperator - bełkot marketingowy
Od: Lisciasty <l...@p...pl>
W dniu wtorek, 20 września 2016 23:47:48 UTC+2 użytkownik nadir napisał:
> Ale widziałeś już taki dom w naszych warunkach klimatycznych?
Nie widziałem, ale są w Polsce.
> To był przykład na absurdalność wyliczeń 500W/głowę.
Akurat mówiliśmy o czym innym. A w 500W/głowę nie widzę nic absurdalnego,
zależy jak się liczy i jakie parametry.
> Ale taka idea jest bardzo droga i sprowadza się, to tego czy wydać na
> start x kasy na dom pasywny, czy ten 'x' rozmieniać na drobne przez y
> lat w domu energooszczędnym.
Mowa była o możliwości ogrzania ciepłem bytowym, a nie czy pasywniak ma sens.
> No i co z tego że są, po pierwsze są relatywnie drogie, po drugie nie
> bardzo mnie interesuje ogrzewanie światłem. Lepiej w funkcjonalności
> grzania sprawdza się jednak grzałka niż dowolna żarówka.
No to po co piszesz że żarówki unia wycofała? Mieszasz tematy :>
L.
-
294. Data: 2016-09-21 11:31:59
Temat: Re: Rekuperator - bełkot marketingowy
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu wtorek, 20 września 2016 22:11:26 UTC+2 użytkownik Lisciasty napisał:
>
> Jaką kupę? Grubo ocieplenia, rekuperacja i sensownie rozmieszczone
> okna o odpowiedniej wielkości. Tyle.
No przy typowym pasywniaku sporo więcej drogich rzeczy jest do zrobienia
Adam tu kiedyś wrzucał link do dziennik a takiego chyba z muratora. Gość chałupe
trochę większa od kawalerki budował, i dokładnie opisywał co za cuda tam robi.
-
295. Data: 2016-09-21 11:55:44
Temat: Re: Rekuperator - bełkot marketingowy
Od: Maniek4 <r...@s...won>
W dniu 2016-09-21 o 10:48, Budyń pisze:
> W dniu środa, 21 września 2016 10:33:42 UTC+2 użytkownik Maniek4 napisał:
>> W dniu 2016-09-21 o 09:47, Budyń pisze:
>>> W dniu środa, 21 września 2016 09:12:38 UTC+2 użytkownik Maniek4 napisał:
>>>> W dniu 2016-09-21 o 07:42, Budyń pisze:
>>>>
>>>>> Jesli grawitacja nie wentyluje/wentyluje za mało to dolozenie WM to tylko
osiągniecie standardu.
>>>>
>>>> Za malo bo?
>>>
>>>
>>> bo grawitacja przy malej roznicy temperatur nie za bardzo dziala i trzeba
podejmowac dzialania uzupelniające typu wietrzenie
>>
>> Obecnie czesc okien mam rozszczelnionych. Czy to sa uzupelniajace
>> dzialania? Pytam bez zlosliwosci, bo chce poznac fenomen
>> nieporownywalnego komfortu, ktory ponoc daje WM. Na dzis zgoda. Ja mam
>> rozszczelnione po jednym oknie w powiedzmy kazdym pomieszczeniu. Czy to
>> jest problem zabiegu uzupelniajacego czy jeszcze nie?
>
> Rozszczelnienie (lub naweiwniki) jest elementem systemu wentylacji grawitacyjnej.
Pytanie jest jak ona działa - u mnie przewietrzac czasem trzeba -dzis juz wietrzyłem.
U kolegi też - i jest gorzej niz u mnie. Gdzies w blokach - tez powietrze bywa gęste.
Bloki i mieszkania to zupelnie inna sprawa. Jezeli ktos buduje obraz
komfortu mieszkania w domu na podstawie mieszkania to owszem, zgodzic
sie moge, ze WM to skok cywilizacyjny. Ja akurat mieszkalem w starym
mieszkaniu z nieszczelnymi oknami i tam powietrza nigdy nie brakowalo. O
dziwo w szczelniejszym domu wcale nie jest gorzej. Co innego np. u
mojego brata. Tam po jakims czasie faktycznie robi sie zaduch.
> A czemu - bo wentylacja grawitacyjna sobie nie radzi. Zgoda, da sie z tym żyć,
wietrzenie specjalnie kłopotliwe nie jest.
> Tyle ze pytanie jest czy juz jestem w standardzie cywilizacyjnym czy jednak cos
zawodzi. To tak jakbym raz na dzien musiał isc załączyc różnicówkę, niby prad jest a
trzeba przy tym dzien w dzien majstrowac.
> Być moze u ciebie grawitacja dziala u ciebie całkiem poprawnie i dlatego nie
rozumiesz problemu. U mnie nie dziala - trzeba są uzupełniać.
Znaczy jakie sa obiawy tego niedzialania? Ile osob i na jakiej powierzchni?
Pozdro.. TK
-
296. Data: 2016-09-21 11:56:16
Temat: Re: Rekuperator - bełkot marketingowy
Od: Budyń <e...@e...wroclaw.pl>
W dniu środa, 21 września 2016 11:32:00 UTC+2 użytkownik Kris napisał:
> W dniu wtorek, 20 września 2016 22:11:26 UTC+2 użytkownik Lisciasty napisał:
> >
> > Jaką kupę? Grubo ocieplenia, rekuperacja i sensownie rozmieszczone
> > okna o odpowiedniej wielkości. Tyle.
>
> No przy typowym pasywniaku sporo więcej drogich rzeczy jest do zrobienia
pasywniak jest bez sensu -wskazniki ma tak wysrubowane ze cuda trzeba robic - ale
energooszczeny to da sie zrobic juz całkiem tanio byle stosowac sie do powyższych
zasad
b.
-
297. Data: 2016-09-21 12:17:37
Temat: Re: Rekuperator - bełkot marketingowy
Od: Maniek4 <r...@s...won>
W dniu 2016-09-21 o 11:04, Kris pisze:
> W dniu środa, 21 września 2016 09:18:01 UTC+2 użytkownik Myjk napisał:
>
>> WT2021 wyszła na poziomie niecałych 3kW. Mogę montować w związku z tym PC o
>> mocy 7kW, zamiast 10. A to jest różnica między 4 a 8 tys. zł w zależności
>
> Daj jakies linki z tymi cenami bo ja aż takich różnic nie znalazłem
> http://www.ecopol-system.pl/oferta/oferta.html
> Tu róznica niecałe 2tys
> Poniżej Panasonic tez mniejsze różnice
> A to cenniki oficjalne z których spokojnie można jeszcze sporo urwać.
> http://www.schiessl.pl/uploads/2%20CENNIKI-klimka/1%
20PANASONIC/SCHIESSL%20Cennik%20Pompy%20ciep%C5%82a%
20AQUAREA%20%20PANASONIC%202016.pdf
Bez sensu ta rozmowa. Dobrac mozliwie najdrozsze zrodlo ciepla by
uzasadnic zakup czegos innego. W innym watku powietrzna ma wiekszy sens,
bo dni z duzym mrozem jest relatywnie malo a tu, ze 2kW mocy na duze
mrozy uzasadnia zakup rekuperatora.
Pozdro.. TK
-
298. Data: 2016-09-21 16:12:06
Temat: Re: Rekuperator - bełkot marketingowy
Od: Budyń <e...@e...wroclaw.pl>
W dniu środa, 21 września 2016 11:55:47 UTC+2 użytkownik Maniek4 napisał:
> Znaczy jakie sa obiawy tego niedzialania? Ile osob i na jakiej powierzchni?
zaduch - to sie odczuwa najgorzej przy wejsciu do budynku, potem sie człek
przyzwyczaja. U znajomka - siekiera w powietrzu :)
Mnie natomiast najlepiej pasuje spac przy otwartym oknie - co od jesieni gdy sie juz
nie da mocno przeszkadza - co z tego ze przed snem wietrzone gdy w nocy mocno sie
powietrze psuje. A drzwi sie nie da zostawic otwartych bo zwierz przylezie.
b.
-
299. Data: 2016-09-21 17:02:18
Temat: Re: Rekuperator - bełkot marketingowy
Od: Lisciasty <l...@p...pl>
W dniu środa, 21 września 2016 16:12:07 UTC+2 użytkownik Budyń napisał:
> zaduch - to sie odczuwa najgorzej przy wejsciu do budynku, potem sie człek
> przyzwyczaja. U znajomka - siekiera w powietrzu :)
Człek się błyskawicznie przyzwyczaja, to jest jakaś masakra. Raz włażę
do koleżki a tam cuchnie gazem, jakbym stał nad otwartym palnikiem.
Wołam go lekko spanikowany, a ten przyłazi i twierdzi że nic nie czuje.
Wyciągnąłem go za chabety przez próg, pooddychał ze 2 minuty na świeżym
powietrzu i już do chaty nie wlazł, bo śmierdziało przez zamknięte drzwi.
Nieszczelność okazała się niewielka, ale człowiek jako detektor gazu
jest cholernie słaby ;)
L.
-
300. Data: 2016-09-21 18:51:57
Temat: Re: Rekuperator - bełkot marketingowy
Od: Maniek4 <r...@s...won>
W dniu 2016-09-21 o 16:12, Budyń pisze:
> W dniu środa, 21 września 2016 11:55:47 UTC+2 użytkownik Maniek4 napisał:
>> Znaczy jakie sa obiawy tego niedzialania? Ile osob i na jakiej powierzchni?
>
> zaduch - to sie odczuwa najgorzej przy wejsciu do budynku, potem sie człek
przyzwyczaja. U znajomka - siekiera w powietrzu :)
Znam to z wizyt w stosunkowo malych mieszkaniach. W domu mieszkam juz
pare lat nigdy nie czulem zaduchu, nawet po powrocie z godzinnego
odsniezaniu. Zdarzaja sie uciazliwe zapachy z gotowania jakiejs cebuli,
kiedy lzy z oczu wyciska prawie w calym domu i jesli dla kogos moze byc
to malo komfortowe to ja z tym nie dyskutuje. WM z cala pewnoscia w
takich przypadkach bedzie znacznie lepsza. To samo imprezy, czy
lazienka. Dla mnie to jednak nieuciazliwe incydenty.
> Mnie natomiast najlepiej pasuje spac przy otwartym oknie - co od jesieni gdy sie
juz nie da mocno przeszkadza - co z tego ze przed snem wietrzone gdy w nocy mocno sie
powietrze psuje. A drzwi sie nie da zostawic otwartych bo zwierz przylezie.
Ja mam rozszczelnione okno. Pewnie, ze gorsze to rozwiazanie, ale nie
zauwazam dyskomfortu. Moze wg. norm to sie malo zgadza, ale dla mnie
miara jest moj komfort.
Poza tym WM to dalsze obstawianie sie jak by nie bylo awaryjnymi
urzadzeniami. Dzis np. nie wylaczyl sie hydrofor. Pompa byla goraca az
smierdziala. Pizdnal zapewne wylacznik cisnieniowy. Osprzet Metabo gdyby
co. Cza bedzie zmienic zamiast posiedziec przy kawie. Wiosna okazalo
sie, ze spada cisnienie w instalacji CO. Po odcieciu kotla cisnienie
spada w kotle. Znaczy w szescioletnim kotle prawdopodobnie pizdnal
wymiennik. Nowy bagatela dwa tysie. Zastanawiam sie, czy nie lepiej
zmienic kociol. W indukcji wymienione triaki od dwoch cewek. W lodowce
co jakis czas padaja zawiasy. I tak co jakis czas zona melduje mi jak
konserwatorowi. Mam coraz wieksza awersje do urzadzen ulatwiajacych
zycie przez ich sama obecnosc. Jeszcze czekam kiedy naped do bramy sie
rozp..li kiedy bede sie spieszyl rano. Nauczony doswiadczeniem sklaniam
sie jednak do upraszczania wszystkiego co sie da najbardziej. Ale to
moje przemyslenia. Do tego wiekszosc urzadzen wymaga indywidualnych
ustawien. i gdy trzeba cos poprawic to zaczynamy po raz kolejny od
studiowania instrukcji, bo kto pamieta parametry bramy jak np. wroci z
serwisu? Tym samym za rekuperator awansem dziekuje, za fanaberie typu
PLC od wszystkiego tym bardziej.
Pozdro.. TK