W dniu 22.06.2020 o 16:40, KIKI pisze:

> Wszyscy jesteśmy homo tylko o tym nie wiemy :-)

Mów za siebie.

do góry

To co napisałeś przypomina piramidę finansową. Robisz kolejny remont za 1,5 tysiąca.
Przychodzi rzeczoznawca i pisze że wartość wzrosla o 4 tysiące. Ty na to konto
bierzesz kolejna pożyczkę itd. aż się coś dzieje i bank grzecznie prosi o szybki
zwrot kasy. Jak nie oddasz to wystawiają na sprzedaż i sprzedają za tyle że odzyskali
pieniądze a Ty masz dalej u nich dlug bo jakieś procenty od procentów nie spłacone.
Wrócę do sedna sprawy. Wszystko jest warte nie ile ktoś chce za to zapłacić a ile
zapłacił. Podnieśli sztucznie wartość żebyś mógł dostać kolejny kredyt. Nie siłą a
sztuką frajerów w dupę tłuką.

do góry

On 22.06.2020 17:22, Mateusz Viste wrote:
> 2020-06-22 o 16:40 +0200, KIKI napisał:
>> Wszyscy jesteśmy homo tylko o tym nie wiemy :-)
>> Ja bym chciał żeby w Polsce było takie prawo jak w Rosji.
>
> Wot, pożałujsta:
>
> https://emigrant.guru/kak/imigratsiya-v-rossiy.html

Ale prawo w kwestiach LGBT miałem na myśli.
Duda kartę rodziny podpisał, mam nadzieję, że pójdą o krok dalej.

do góry

W dniu 22.06.2020 o 18:22, Zenek Kapelinder pisze:
> To co napisałeś przypomina piramidę finansową. Robisz kolejny remont za 1,5
tysiąca. Przychodzi rzeczoznawca i pisze że wartość wzrosla o 4 tysiące. Ty na to
konto bierzesz kolejna pożyczkę itd. aż się coś dzieje i bank grzecznie prosi o
szybki zwrot kasy.


oczywiście że tak. Dlatego na nieruchomości mieszkalnej nie zawsze warto
coś takiego robić (zwykle nie warto, ale tutaj nic mnie nie zdziwi -
ludzie potrafią wziąć taki kredyt i wyjechać za to na wakacje...)

Jak nie oddasz to wystawiają na sprzedaż i sprzedają za tyle że
odzyskali pieniądze a Ty masz dalej u nich dlug bo jakieś procenty od
procentów nie spłacone.

oczywiście. Przy nieruchomościach na wynajem (bo przy nich najczęściej
taki schemat się stosuje) bank ma ok.25% bieżącej wartości. Nawet przy
załamaniu mu się to zwróci. Inwestorowi zwykle też, bo dopożyczając się
realnie miał tam kilka, kilkanaście tysięcy, które spłaciło się przez
kilka miesięcy najmu...


Wrócę do sedna sprawy. Wszystko jest warte nie ile ktoś chce za to
zapłacić a ile zapłacił.

tylko zrozum że cena sprzedaży oscyluje w granicach wyceny rzeczoznawcy
- tak, może to być w normalnych czasach +-5.000.
Nie mam żadnych statystyk, ale obstawiam, że 95% transakcji idzie z ceną
rzeczoznawcy +-3%
tak - jak ci się spieszy to możesz sprzedać poniżej wartości. Ale
wielu osobom się nie spieszy, jak się nie przeprowadzą to się nic nie
stanie - a na tych, którym się spieszy - zarabia się (następny i tak
sprzeda w cenie rynkowej, a ogłoszenie z zaniżoną ceną pewnie nawet nie
zdąży się pojawić na rynku...)


Podnieśli sztucznie wartość żebyś mógł dostać kolejny kredyt.

kupowałeś kiedyś używany samochód? zdarzyło ci się stwierdzić, że za
dany egzemplarz warto zapłacić więcej lub mniej? i uważasz, że
rzeczoznawca nie jest w stanie tego oszacować?

--
Pozdrawiam
Lukasz

do góry

W dniu poniedziałek, 22 czerwca 2020 21:36:13 UTC+2 użytkownik KIKI napisał:
> On 22.06.2020 17:22, Mateusz Viste wrote:
> > 2020-06-22 o 16:40 +0200, KIKI napisał:
> >> Wszyscy jesteśmy homo tylko o tym nie wiemy :-)
> >> Ja bym chciał żeby w Polsce było takie prawo jak w Rosji.
> >
> > Wot, pożałujsta:
> >
> > https://emigrant.guru/kak/imigratsiya-v-rossiy.html
>
> Ale prawo w kwestiach LGBT miałem na myśli.
> Duda kartę rodziny podpisał, mam nadzieję, że pójdą o krok dalej.

Kartę (dużej) rodziny podpisał Komorowski. Duda tylko obiecał.

do góry

W dniu 23.06.2020 o 06:59, ddddddddddddd pisze:
>  Jak nie oddasz to wystawiają na sprzedaż i sprzedają za tyle że
> odzyskali pieniądze a Ty masz dalej u nich dlug bo jakieś procenty od
> procentów nie spłacone.
>
> oczywiście. Przy nieruchomościach na wynajem (bo przy nich najczęściej
> taki schemat się stosuje) bank ma ok.25% bieżącej wartości. Nawet przy
> załamaniu mu się to zwróci. Inwestorowi zwykle też, bo dopożyczając się
> realnie miał tam kilka, kilkanaście tysięcy, które spłaciło się przez
> kilka miesięcy najmu...

dodajmy jeszcze, że bankowi nie będzie na rękę wystawiać na sprzedaż
jeśli spłacasz (z resztą nawet nie może tego zrobić, co najwyżej nie
przedłuży umowy czyli będziesz płacił wyższe odsetki przez pewien okres.
A jeśli płacisz 100 kredytu (tylko odsetki) za mieszkanie które generuje
500 to będziesz spłacał, nawet jeśli cena tej nieruchomości chwilowo
spadnie, a twój kredyt wzrośnie 3-krotnie. A jak nie, to zadowolisz
rzeszę przygotowanych na taką sytuację :)
Inflacja jest nieubłagana, wartość pieniądza spada - chwilowo obsługa
długu może cię kosztować więcej, w perspektywie 30 lat z 4 kupionych
mieszkań pewnie sprzedasz jedno i spłacisz kolejne trzy...

--
Pozdrawiam
Lukasz

do góry

W dniu 22.06.2020 o 04:43, KIKI pisze:
> On 22.06.2020 00:59, Budzik wrote:
>
>> Fajki - zgoda.
>> Tatuazy - nadal nie rozumiem co masz do tatuazy.
>> Szerzenie ideologi LGBT? Jak znam zycie to zaraz okaze sie ze nie
>> chodzi o szerzenie LGBT a o to ze ewentualny nauczyciel homoseksualista
>> powinien swoja orientacje ukrywac bo jak sie dzieci dowiedza to juz na
>> pewno same zostana homoseksualistami wiec w takiej sytuacji wypad ze
>> szkoły. Dobrze rozumiem?
>
> Jak się nauczyciel okaże homoseksualistą to nie powinien uczyć w szkole.
> Powinno prawo tego zabraniać, powinna być ustawa, akt prawny
> zabraniający im pracy z dziećmi do 18 roku życia.
>
>> alez oczywiscie - to zadna homofobia. Po prostu niech pedały trzymaja
>> swoje pedalstwo w domu. Dobrze rozumiem?
>
> Lepiej bym tego nie ujął :-)

Masz kolego naprawdę problem. Ale dobry psychoterapeuta pewnie dałby
radę Ci pomóc. Tylko Ty się nigdy do niego nie wybierzesz niestety... :(

Pzdr
--
/__/_* /
/ ) /_(//)()
/

do góry

W dniu 20.06.2020 o 13:38, ddddddddddddd pisze:
> to standard, jakość czegokolwiek jest tutaj na niskim poziomie i
> konsument jest do tego przyzwyczajony. Jak chcesz dobrze to bierzesz
> Polaka ;)

Szkoda, że w Polsce o solidnego Polaka zazwyczaj tak ciężko...

> Ludzie w UK mają lepsze zajęcia niż wykańczać pół życia swój dom,
> szczególnie że za 5 lat pewnie się przeprowadzą...

Ale ja naprawdę nie jestem z tych, co każdy milimetr odmierzają i nie
wypuszczą ekipy, póki nie będzie idealnie pod ekierkę.
No ale jakiegoś przyzwoitego poziomy uważam należy się trzymać.
A tam to trochę tak, jakbym na szybko dzieciakom domek na drzewie
sklecił ze starych desek...

Pzdr
--
/__/_* /
/ ) /_(//)()
/

do góry

> I pieniądz sikał im do kasy
> Od wszystkich zbroi, tarcz i mieczów...
> Takie to wredne były czasy
> W tym zafajdanym średniowieczu.

Te wierszyki to sam z siebie tworzysz czy może masz jakąś maszynę do ich produkcji?
K.

do góry

>>Chciałbym zauważyć że rzeczy takie jak dom sprzedaje się wtedy jak się musi to
zrobić.

Albo dlatego, że chce się spieniężyć inwestycję.
K.

do góry