On 14/02/2021 17:06, Zenek Kapelinder wrote:
> Czyli roombe mozna sobie w buty wsadzić

Nie, i tak chwilowo to jeden z lepszych robotów na rynku, dla osób które
chcą aby się samo sprzątało.

> bo jak napisałeś więcej w niej spierdolone niż dobre.

Nie, wiecej jest dobre niż spierdolone. To tylko moje czepialstwo, bo
zostałem o nie poproszony wprost. Możesz też poprosić o dobre strony,
też mogę wyliczyć.

To że *ja* się czepiam, nie oznacza że suweren też będzie. Z resztą, jak
sam widzisz, ja sie czepiam o rzeczy które można poprawić. Przeciętny
suweren nawet nie wie że można poprawić. Więc się nie czepia. Akceptuje
rzeczywistość w dowolnym stanie, a jak się popsuje to idzie kupić nowe,
zamiast odpalać drukarkę, jak ja.

do góry

A co sądzisz o ich platformie deweloperskiej Create2?
https://edu.irobot.com/what-we-offer/create-robot
https://youtu.be/lE6Q39KX6Ag

--
Marek

do góry

A nie było na niej fabrycznie taśm klejących od spodu (zerwać z samoprzylepnych
pasków folię ochronną i docisnąć do podłogi)?


-----
> Stacja dokująca Roomby 6xx i 9xx ma dwie poważne wady z którymi nic nie zrobiono
przez lata:
> a) ślizga się na podłodze. Co oznacza że robot nie jest w stanie na nią wjechać,
jeśli nie jest postawiona pod ścianą oraz kiedy
> na nią wjeżdza, przesuwa ja i gubi orientacje. Tymczasowo rozwiazuje to składąc po
stację dokującą cienką "folię silikonową" która
> działa troche jak
dwustronna taśma klejąca. Myś być jednak bardzo cienka - robot nie wjedzie jesli
będzie choć o 0.5mm wyżej (!).

do góry

On 14/02/2021 18:24, Marek wrote:
> A co sądzisz o ich platformie deweloperskiej Create2?

Nic. Nie używam. 9xx mam wpiętą do HomeAssistanta i tyle.

do góry

On 14/02/2021 18:31, ąćęłńóśźż wrote:
> A nie było na niej fabrycznie taśm klejących od spodu (zerwać z
> samoprzylepnych pasków folię ochronną i docisnąć do podłogi)?

Były gumowe nózki, relatywnie lepkie. Po pierszym dokowaniu wydawały się
spoko, ale zabrudziły się i już nie trzymają podłogi. W zasadzi poza
pierwszymi kilkoma użyciami, nie trzyma się. Czyszczenie tego jest
oczywiśie cośtam pomagające, ale prawda jest taka że spodziewasz sę że
to się nie psuje, bo roomby mają plan pracy i mają jeździć autonomicznie
o określonej godzinie. Nie chcesz tam zagladać co chwile.

do góry

On Sun, 14 Feb 2021 16:07:07 +0100, heby <h...@p...onet.pl> wrote:
> a) ślizga się na podłodze. Co oznacza że robot nie jest w stanie na
> nią
> wjechać, jeśli nie jest postawiona pod ścianą oraz kiedy na nią
> wjeżdza,
> przesuwa ja i gubi orientacje. Tymczasowo rozwiazuje to składąc po
> stację dokującą cienką "folię silikonową" która działa troche jak
> dwustraonna taśma klejąca. Myś być jednak bardzo ciekna - robot nie
> wjedzie jesli będzie choć o 0.5mm wyżej (!).

A w instrukcji nie ma zastrzeżenia, że stacja może być tylko pod
ścianą?

> b) styki wystajace ze stacji najpierw dotykają brudnej obudowy
> robota, a
> dopiero potem styków, podczas dokowania. W efekcie czego po kilku
> takich

A czy czasem w modelach jakimi dysponujesz nie jest tak, że brudna
szczotka boczna smyra po styku i paradoksalnie go zabrudza tym co
kleistym zagarnie? Moim zdaniem w i7 problem ze stykami jest
spowodowany m.in. właśnie tym, że szczotka sięga do styku.


> c) iRoobe można sterować z HomeAssisanta. I nawet to działa, ale
> proces
> odzyskiwania tajnych kluczy jest bardzo trudny i raczej dla nerdów.

Jakich kluczy? Jak oceniasz aplikację?
Pięknie jest poczytać opinie o aplikacji iRobot w
Play. Ale żeby doznać pełnej skali "zadowolenia" klientów należy
przełączyć się na język angielski by dostać dostęp do opinii
angielskojęzycznych....

Ja w tej chwili w i7 walczę z problemem odnajdywania stacji w ogóle.
Po ponad pół roku robot przestał umieć odnaleźć stację będąc 30cm od
niej, tak jakby nie widział beacona ze stacji. A jak zobaczy to
wjeżdża krzywo, spada ze stacji itp.
Wcześniej walczyłem z problemem braku opróżniania śmieci w stacji.
Robot przez podczerwień (diody są w zderzaku za filtrem IR oraz w
bazie) komunikuje się z bazą, w ten sposób odpala silnik
opróżniający w bazie. Po kilku miesiącach zaczął zgłaszać problem z
komunikacji z bazą i przestał się wypróżniać. Problemem okazał się
nagromadzony kurz na wewnętrznej stronie filtra IR w zderzaku (i na
diodach też). Rozebranie zderzaka i usunięcie warstwy kurzu usunęło
problem z komunikacją.
Natomiast nadal mam problem z beaconem. Czujnik beacona jest też w
zderzaku ale dodatkowej osłonie - takim kominie, do której przy
pierwszym czyszczeniu nie udało mi się dostać, podejrzewam że i tam
dostał się kurz który przykrył diody.

--
Marek

do góry

On Sun, 14 Feb 2021 17:34:34 +0100, heby <h...@p...onet.pl> wrote:
> Nie, i tak chwilowo to jeden z lepszych robotów na rynku, dla osób
> które
> chcą aby się samo sprzątało.

I to najbardziej frustruje. Bo co do skuteczności sprzątania (mam
Namysłów i7+) na prawdę nie można się przyczepić, szczególnie dla
wersji z samoopróżnianiem.
Natomiast strasznie wqurwiają te kretynizmy w oprogramowaniu,
szczególnie w aplikacji:
- kasowanie zapisanych harmonogramów przy jakiejkolwiek zmianie na
mapie (zmiana nazwy pomieszczenia, dodanie stref bez wjazdu itp).
- brak możliwości ręcznej korekty mapy, nie zawsze ściany są
"odrysowane" prawidłowo, czasami brakuje ścian które fizycznie są i
robot z jednego pokoju próbuje jechać na skróty do drugiego pokoju
przez ścianę (bo na mapie jej nie ma). Jest coś takiego jak ręczny
podział ale to podział wirtualny nie tworzący fizycznych ścian tylko
wirtualne granice między pomieszczeniami przez które robót i tak
będzie się przemieszczał. Brak dorobienia ścian obchodzi się przez
tworzenie "stref bez sprzątania" ale to proteza.
- brak wskazania na mapie gdzie robot jest konkretnie (podaje tylko
nazwę pomieszczenia)
- konsolidacja harmonogramów
- błędy uniemożliwiające sprzątanie w niedzielę (nie da się wybrać
sprzątania w sobotę i niedzielę, niedziela znika).
- automatycznie aktualizowanie mapy po każdym sprzątaniu, co powoduje
przenoszenie błędów z danego przebiegu na bieżącą mapę. Wcześniej
można to było robić ręcznie wybierając dany przebieg teraz już się
robi automatycznie. Przez co po kilku przejazdach mapa przypomina
coraz mniej pierwotną i zgodną z rzeczywistym rozkładem ścian i
pomieszczeń.
- inne błędy o których nawet już nie chce mi się pisać...

--
Marek

do góry

On 14/02/2021 18:43, Marek wrote:
> A w instrukcji nie ma zastrzeżenia, że stacja może być tylko pod ścianą?

Stoi pod ścianą. Ale podczas wiercenia się, kiedy Roomba rusza się na
boki aby złapać kontakt ładowania, ładowarka ślizga się razem z robotem
i po chwili ląduje obok ściany. Po chwili jest węzeł z kabla
zasilającego i stacja metr dalej.

>> b) styki wystajace ze stacji najpierw dotykają brudnej obudowy robota,
>> a dopiero potem styków, podczas dokowania. W efekcie czego po kilku
>> takich
> A czy czasem w modelach jakimi dysponujesz  nie jest tak, że brudna
> szczotka boczna smyra po styku i paradoksalnie go zabrudza tym co
> kleistym  zagarnie?

Brudzą się styki *ładowarki* a nie styki w samej roombie. To dlatego że
styki ładowarki, podczas najazdu, szorują po spodniej częsci roomby i
zbierają brud. Oczywisty błąd konstrukcyjny.

> Moim zdaniem w i7 problem ze stykami jest
> spowodowany m.in. właśnie tym, że szczotka sięga do styku.

Styki w Roombie sa zagłebione w tworzywo, w modelu 6xx i 9xx. Szczotka
nie miała by jak po nich zamiatać. Brudzą mi się styki w bazie, widać na
nich nawet czarne narośle brudu.

>> c) iRoobe można sterować z HomeAssisanta. I nawet to działa, ale
>> proces odzyskiwania tajnych kluczy jest bardzo trudny i raczej dla
>> nerdów.
> Jakich kluczy?

Szyfrujacych. Wymagane jest uruchomienie pewnej darmowej aplikacji która
łaczy się z Roobą i stara się ten klucz wydobyć. I udaje się, dzięki
temu potem w HomeAssistancie, po podaniu tego klucza, mam dostep do
prostego panelu typu "wystartuj, zakończ, dokuj, daj sygnał, bateria".

Moje narzekanie jest na to że z jednaj strony się da, a z drugiej
zrobiono jakies "zabezpieczenie" ch... wie po co. Tylko żeby nerwy
napsuć. Nie wiem, czy to zabezpieczenie przed przeciętnym userem? Nerd
sobie poradzi, ale dalej nie wiem po co to było utrudniać.

> Jak oceniasz aplikację?

Nie używam za dużo. Ot, jak każda dzisiaj, pełno animowanych pierdół dla
zwolenników discopolo. Wole HomeAssistanta, ma ascetyczny interfejs.

Roomba czasami przestaje raportować do palikacji. Ot, przez kilka dni ma
focha. A potem, nagle, działa dobrze. W HA to samo, tylko ma foacha w
innych terminach...

> Ja w tej chwili w i7 walczę z problemem odnajdywania stacji w ogóle. Po
> ponad pół roku robot przestał umieć odnaleźć stację będąc 30cm od niej,
> tak jakby nie widział beacona ze stacji. A jak zobaczy to wjeżdża
> krzywo, spada ze stacji itp.

Brudny czujnik? Wersja 6xx ma taki wystający, okrągły dzyndzek. Okazało
się, po rozberaniu, że w środku syf. Pomogło na problemy z bazą.

Postaw też kostkę nawigacyjną, choć nie wiem czy i7 ją używa. Znacząco
zwiększa dokładność, widzę to po sposobie jazdy.

> przestał się wypróżniać. Problemem okazał się nagromadzony kurz na
> wewnętrznej stronie filtra IR w zderzaku (i na diodach też).

Co kilka tygodni wycieram szybę zderzaka od środka. Znacząco pomaga w
zderzaniu ze ścianami.

> zderzaku ale dodatkowej osłonie - takim kominie, do której przy
> pierwszym czyszczeniu nie udało mi się dostać, podejrzewam że i tam
> dostał się kurz który przykrył diody.

Jeśli to ten dzyndzek wystajacy ponad robota, to w 6xx łatwo się do
niego dostałem, ale nie pamietam już jak.

do góry

niedziela, 14 lutego 2021 o 17:34:38 UTC+1 heby napisał(a):
> On 14/02/2021 17:06, Zenek Kapelinder wrote:
> > Czyli roombe mozna sobie w buty wsadzić
> Nie, i tak chwilowo to jeden z lepszych robotów na rynku, dla osób które
> chcą aby się samo sprzątało.
> > bo jak napisałeś więcej w niej spierdolone niż dobre.
> Nie, wiecej jest dobre niż spierdolone. To tylko moje czepialstwo, bo
> zostałem o nie poproszony wprost. Możesz też poprosić o dobre strony,
> też mogę wyliczyć.
>
> To że *ja* się czepiam, nie oznacza że suweren też będzie. Z resztą, jak
> sam widzisz, ja sie czepiam o rzeczy które można poprawić. Przeciętny
> suweren nawet nie wie że można poprawić. Więc się nie czepia. Akceptuje
> rzeczywistość w dowolnym stanie, a jak się popsuje to idzie kupić nowe,
> zamiast odpalać drukarkę, jak ja.
Czyli nie zgadzasz się z opinią że traktor który ma jedno koło popsute nie jest
spierdolony bo trzy ma dobre.

do góry

On 14/02/2021 20:26, Zenek Kapelinder wrote:
> Czyli nie zgadzasz się z opinią że traktor który ma jedno koło popsute nie jest
spierdolony bo trzy ma dobre.

W tym przypadku co najwyżej traktor odpala za drugim razem i ma popsutą
tapicerkę. Poza tym do orki się nadaje lepiej niż chiński na sprężynę.

do góry