-
41. Data: 2013-04-13 12:14:09
Temat: Re: Sk***syny z Taurona
Od: Maciek <d...@p...onet.pl>
Dnia Fri, 12 Apr 2013 23:53:23 -0700 (PDT), Kamil Serafin napisał(a):
> przy czym suma czasu
> trwania wszystkich przerw jednorazowych w ciągu roku nie może
> przekroczyć 35 godzin w przypadku przerw planowanych i 48 godzin w
> przypadku przerw nieplanowanych.
Suma zaplanowanych u mnie na przyszly tydzien przerw to 54 godziny. O ile
cos jeszcze pamietam z matmy, 54 > 35.
--
Maciek
Karkulowsiał zwartusiał
Ratuwsianku Maciuwsio
-
42. Data: 2013-04-13 12:15:23
Temat: Re: Sk***syny z Taurona
Od: "Grzegorz" <n...@g...pl>
> >> Ludzie tez powinni zrozumiec że kiedyś te prace wykonac Tauron musiał.
> >
> > Jakby szanowali klienta, albo byliby do tego zmuszeni, to wylaczenie
> > trwaloby kilka min potrzebne na przepiecie z wymienianej linii na bypas.
> > Ze nie wspomne juz o mozliwosci zrobienia linii kablowej zamiast
> > paskudnych slupow.
>
> Transformator by pass? Gratuluje inwencji.
>
A jednak...
U mnie z okazji remontu trafostacji (i remontu wszystkiego co się nadarzyło
przy okazji remontu tej trafostacji) na wielkiej platformie został
przywieziony
transformator mobilny. Był na metalowych płozach z prymitywnym zadaszeniem
i ogrodzony budowlanym parkanem.
Ale działał !,
Podłączony pajęczyną kabli.
Wewnątrz trafostacji i w najbliższej okolicy energetycy robili spokojnie
swoje.
Zostało to to nawet na weekend.
Pozbierali się po robocie równie szybko jak przy rozpoczęciu.
g.
-
43. Data: 2013-04-13 12:27:31
Temat: Re: Sk***syny z Taurona
Od: "Ghost" <g...@e...pl>
Użytkownik "Pawel O'Pajak" <o...@i...pl> napisał w wiadomości
news:kkb8in$1hl$1@usenet.news.interia.pl...
>
> Powitanko,
>
>> Transformator by pass? Gratuluje inwencji.
>
> Mowa byla o slupach.
No tak. Ale ja ogolnie.
> Z trafem tez nie widze problemu, przelaczenie z 1 na 2 od kilku do
> kilkunastu min.
Nawet jesli wkladaja nowy transformator do starego budynku?
> Oczywiscie jesli sie nie ma w dupie klienta. Tam, gdzie klientem jest duza
> firma z zapewne dobrymi prawnikami, da sie takie rzeczy robic tak, ze
> nawet swiatlo nie przygaslo.
Duzy klient ma ZUPELNIE inna umowe niz maly. Sprawdzic czy nie idiota.
> Widzialem, pojecie jakies o elektryce mam, ale nie wiem jak to zrobili, a
> zasilanie duzego biurowca to z pewnoscia wiecej niz niejedno osiedle.
Proste - wstawili pierdyliard upsow.
-
44. Data: 2013-04-13 12:39:03
Temat: Re: Sk***syny z Taurona
Od: "Ghost" <g...@e...pl>
Użytkownik "Grzegorz" <n...@g...pl> napisał w wiadomości
news:kkbbh1$bni$1@news.dialog.net.pl...
>> >> Ludzie tez powinni zrozumiec że kiedyś te prace wykonac Tauron musiał.
>> >
>> > Jakby szanowali klienta, albo byliby do tego zmuszeni, to wylaczenie
>> > trwaloby kilka min potrzebne na przepiecie z wymienianej linii na
>> > bypas.
>> > Ze nie wspomne juz o mozliwosci zrobienia linii kablowej zamiast
>> > paskudnych slupow.
>>
>> Transformator by pass? Gratuluje inwencji.
>>
>
> A jednak...
> U mnie z okazji remontu trafostacji (i remontu wszystkiego co się
> nadarzyło
> przy okazji remontu tej trafostacji) na wielkiej platformie został
> przywieziony
> transformator mobilny. Był na metalowych płozach z prymitywnym zadaszeniem
> i ogrodzony budowlanym parkanem.
> Ale działał !,
> Podłączony pajęczyną kabli.
> Wewnątrz trafostacji i w najbliższej okolicy energetycy robili spokojnie
> swoje.
> Zostało to to nawet na weekend.
> Pozbierali się po robocie równie szybko jak przy rozpoczęciu.
Mialem na mysli wymiane, nie remont.
-
45. Data: 2013-04-13 14:25:48
Temat: Re: Sk***syny z Taurona
Od: masti <g...@t...hell>
Dnia pięknego Sat, 13 Apr 2013 01:47:24 +0200 osobnik zwany Marek Dyjor
napisał:
> masti wrote:
>> Dnia pięknego Fri, 12 Apr 2013 21:08:26 +0200 osobnik zwany Maciek
>> napisał:
>>
>>> Dnia Fri, 12 Apr 2013 18:53:11 +0000 (UTC), masti napisał(a):
>>>
>>>> generalnie to musisz odrobić normalną lekcję oceny ryzyka
>>>
>>> Ryzyko ocenia sie, biorac pod uwage SREDNI poziom zagrozenia (tu
>>> brakiem pradu).
>>
>> to zależy od tego co jest akceptowalne
>>
>>
>>>> Skoro uważasz, że kilka
>>>> tysięcy za generator czy UPS to za dużo to znaczy, że Twoje straty
>>>> spowodowane brakiem prądu są mniejsze.
>>>
>>> Ale akceptowalne sa straty spowodowane np. zerwaniem kabli przez
>>> gololedz, a nie chamstwem i bezmyslnoscia firmy dostarczajacej prad.
>>
>> nie ma znaczenia jakie jest źródło braku prądu. Od zabezpieczenia sie
>> od działań firmy jest umowa. Lub sprzęt.
>
> tylko że na umowy nie masz raczej wpływu chyba, że jesteś kimś co
> najmniej zbliżonym wielkością do dostawcy energii, pomiedzmy z
> dokłądnością do rzedu wielkości.
to musisz się zabezpieczyć inaczej. albo nie. Opcja zaniechania też jest
opcją. wszystko zalezy od ryzyka.
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett
-
46. Data: 2013-04-13 14:53:34
Temat: Re: Sk***syny z Taurona
Od: Jawi <t...@p...pl>
W dniu 2013-04-12 23:39, Maciek pisze:
> Dnia Fri, 12 Apr 2013 23:22:01 +0200, Jawi napisał(a):
>
>> Co jeszcze ciekawego wymyślisz? :)
>
> Zdaje sie, ze nie masz nic ciekawego do powiedzenia, wiec po cholere
> generujesz szum?
>
A co Ty generujesz za wyjątkiem pomysłów by wyłączać zasilanie w
weekendy czy w nocy?
--
-
47. Data: 2013-04-13 15:27:53
Temat: Re: Sk***syny z Taurona
Od: masti <g...@t...hell>
Dnia pięknego Sat, 13 Apr 2013 12:27:31 +0200 osobnik zwany Ghost napisał:
>> Widzialem, pojecie jakies o elektryce mam, ale nie wiem jak to zrobili,
>> a zasilanie duzego biurowca to z pewnoscia wiecej niz niejedno osiedle.
>
> Proste - wstawili pierdyliard upsow.
a jak je podłączyli pod napięciem? to nie tak się robi. Jeśli budynek
jest porządny to ma podłączenie pod generator mobilny. I nie jest to tak,
że robi się to bezprzerwowo chyba, że ma odpowiedni przelacznik
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett
-
48. Data: 2013-04-13 15:28:39
Temat: Re: Sk***syny z Taurona
Od: masti <g...@t...hell>
Dnia pięknego Sat, 13 Apr 2013 12:14:09 +0200 osobnik zwany Maciek
napisał:
> Dnia Fri, 12 Apr 2013 23:53:23 -0700 (PDT), Kamil Serafin napisał(a):
>
>> przy czym suma czasu
>> trwania wszystkich przerw jednorazowych w ciągu roku nie może
>> przekroczyć 35 godzin w przypadku przerw planowanych i 48 godzin w
>> przypadku przerw nieplanowanych.
>
> Suma zaplanowanych u mnie na przyszly tydzien przerw to 54 godziny. O
> ile cos jeszcze pamietam z matmy, 54 > 35.
35 nie zaplanowanych a faktycznych
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett
-
49. Data: 2013-04-13 15:34:34
Temat: Re: Sk***syny z Taurona
Od: Maciek <d...@p...onet.pl>
Dnia Sat, 13 Apr 2013 13:28:39 +0000 (UTC), masti napisał(a):
> 35 nie zaplanowanych a faktycznych
A wydaje Ci sie, ze wolno im chocby PLANOWAC wylaczenie na niezgodna z
przepisami/umowami liczbe godzin? Nie sadze.
--
Maciek
Karkulowsiał zwartusiał
Ratuwsianku Maciuwsio
-
50. Data: 2013-04-13 15:59:22
Temat: Re: Sk***syny z Taurona
Od: masti <g...@t...hell>
Dnia pięknego Sat, 13 Apr 2013 15:34:34 +0200 osobnik zwany Maciek
napisał:
> Dnia Sat, 13 Apr 2013 13:28:39 +0000 (UTC), masti napisał(a):
>
>> 35 nie zaplanowanych a faktycznych
>
> A wydaje Ci sie, ze wolno im chocby PLANOWAC wylaczenie na niezgodna z
> przepisami/umowami liczbe godzin? Nie sadze.
ale ty umiesz czytać? Nigdzie nie napisałi, że tyle czasu nie będzie.
tylko, ze w tych godzinach może nie być. To jest normalne przy
planowaniu prac.
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett