W dniu 2013-04-12 17:11, Maciek pisze:
> Dokladnie tak - w nocy, w weekend, wczesnie rano... Tak, zeby odbiorcom nie
> zaklocac planu dnia. Bo to odbiorca powinien byc wazniejszy.
Co jeszcze ciekawego wymyślisz? :)


--

do góry

W dniu 2013-04-12 17:34, Marek Dyjor pisze:
> bo przerwa przez 1 dzień ok ale tydzień bez prądu dla wielu firm może
> sie równać co najmniej sporymi stratami, jeśli nie utratą klientów.
a gdzie ci klienci pójdę he? :)
bo prąd mogą kupować u innego dostawcy, a przesył będzie realizowany i
tak przez tego samego, na odrębnej zresztą fakturze

--

do góry

Dnia Fri, 12 Apr 2013 23:22:01 +0200, Jawi napisał(a):

> Co jeszcze ciekawego wymyślisz? :)

Zdaje sie, ze nie masz nic ciekawego do powiedzenia, wiec po cholere
generujesz szum?

--
Maciek

Karkulowsiał zwartusiał
Ratuwsianku Maciuwsio

do góry

masti wrote:
> Dnia pięknego Fri, 12 Apr 2013 19:02:43 +0200 osobnik zwany Maciek
> napisał:
>
>> Dnia Fri, 12 Apr 2013 16:38:08 +0000 (UTC), masti napisał(a):
>>
>>> możesz zrobić wiele rzeczy. Akurat jeśli o to chodzi to mam tu koło
>>> siebie parę zabawek. Ale ja nie mogę sobie pozwolić na brak prądu
>>> nawet na ułamek sekundy.
>>
>> No to jak jestes zabezpieczony na wypadek 4-dniowego braku pradu?
>>
>> Generator spalinowy rozsadnej mocy, na ktorym pojdzie elektronika, to
>> kilka tysiecy zlotych.
>
>
> w domu? wcale bo nie jest mi to do niczego potrzebne. W pracy to ten
> sprzęt jest wart kilkanaście milionów. Ale się opłaca bo straty mogą
> być dużo wieksze.
>
> generalnie to musisz odrobić normalną lekcję oceny ryzyka. Ile razy
> zdarza ci się ie miec prądu, ile na tym możesz stracić i wtedy dopeiro
> policzyć czy opłaca ci się inwestowac w ochronę. Skoro uważasz, że
> kilka tysięcy za generator czy UPS to za dużo to znaczy, że Twoje
> straty spowodowane brakiem prądu są mniejsze.

fajne gadanie...

akceptowaln są straty wynikające z katastrofy naturalnej, dodam ze można sie
od tego ubezpieczyć.

Czym innym sa jednak straty wynikające z winy niedbalstwa czy arogancji
konkretnej firmy.

do góry

masti wrote:
> Dnia pięknego Fri, 12 Apr 2013 21:08:26 +0200 osobnik zwany Maciek
> napisał:
>
>> Dnia Fri, 12 Apr 2013 18:53:11 +0000 (UTC), masti napisał(a):
>>
>>> generalnie to musisz odrobić normalną lekcję oceny ryzyka
>>
>> Ryzyko ocenia sie, biorac pod uwage SREDNI poziom zagrozenia (tu
>> brakiem pradu).
>
> to zależy od tego co jest akceptowalne
>
>>
>>> Skoro uważasz, że kilka
>>> tysięcy za generator czy UPS to za dużo to znaczy, że Twoje straty
>>> spowodowane brakiem prądu są mniejsze.
>>
>> Ale akceptowalne sa straty spowodowane np. zerwaniem kabli przez
>> gololedz, a nie chamstwem i bezmyslnoscia firmy dostarczajacej prad.
>
> nie ma znaczenia jakie jest źródło braku prądu.
> Od zabezpieczenia sie od działań firmy jest umowa. Lub sprzęt.

tylko że na umowy nie masz raczej wpływu chyba, że jesteś kimś co najmniej
zbliżonym wielkością do dostawcy energii, pomiedzmy z dokłądnością do rzedu
wielkości.

do góry

Jawi wrote:
> W dniu 2013-04-12 17:34, Marek Dyjor pisze:
>> bo przerwa przez 1 dzień ok ale tydzień bez prądu dla wielu firm może
>> sie równać co najmniej sporymi stratami, jeśli nie utratą klientów.
> a gdzie ci klienci pójdę he? :)
> bo prąd mogą kupować u innego dostawcy, a przesył będzie realizowany i
> tak przez tego samego, na odrębnej zresztą fakturze

zastanawiam sie czy rozumiesz co czytasz?

do góry

On 12 Kwi, 16:06, Maciek <d...@p...onet.pl> wrote:
> Czy nie ma bata na debilizm w tym kraju?
>
> Otoz spolka Tauron oglosila w mojej miejscowosci, ze w przyszlym tygodniu,
> w ramach prac konserwacyjnych, przez 6 dni nie bedzie pradu. Oczywiscie nie
> cala dobe, ale przez caly "dzien roboczy", od 7:30 do 16:30.
>
> Jakim kretynem trzeba byc, zeby robic takie rzeczy bez przynajmniej
> miesiecznego wyprzedzenia? Czy oni nie rozumieja, ze ludzie pracuja w
> domach, maja male dzieci, maja prace wykonczeniowe wymagajace pradu...?!
>
> I to nie jest zadna nagla awaria, tylko wymiana slupow...
>
> Kurwa mac!
>
> Zastanawiam sie nad skarzeniem ich o straty...
>
> --
> Maciek
>
> Karkulowsiał zwartusiał
> Ratuwsianku Maciuwsio

I dostaniesz taką odpowiedź:

W odpowiedzi na Pana pismo z dnia 30.10.2012 r.(data rejestracji)
przesłane drogą elektroniczną, chcielibyśmy poinformować, iż zgodnie z
przepisami wykonawczymi do Ustawy Prawo Energetyczne tj.
Rozporządzeniem Ministra Gospodarki w sprawie szczegółowych warunków
funkcjonowania systemu elektroenergetycznego z dn. 04.05.2007 (Dz. U.
nr 93/2007, poz. 623, rozdział 10 § 40 pkt. 5), w sieci
elektroenergetycznej mogą występować planowane i nieplanowane przerwy
w dostawie energii elektrycznej. Dla odbiorców zaliczanych do grup
przyłączeniowych IV i V (do których zalicza się także Pana obiekt w
Ozorowicach dz. nr 130/34) dopuszczalny czas trwania jednorazowej
przerwy nie może przekroczyć 16 godzin w przypadku przerwy planowanej
i 24 godzin w przypadku przerwy nieplanowanej, przy czym suma czasu
trwania wszystkich przerw jednorazowych w ciągu roku nie może
przekroczyć 35 godzin w przypadku przerw planowanych i 48 godzin w
przypadku przerw nieplanowanych. Zgodnie z powołanym wyżej
Rozporządzeniem (Dz. U. nr 93/2007, poz. 623, rozdział 10 § 42 pkt.
4), odbiorcy zaliczani do grup przyłączeniowych IV i V informowani są
z co najmniej pięciodniowym wyprzedzeniem o terminach i czasie
planowanych przerw w dostawie energii w formie ogłoszeń prasowych,
internetowych, komunikatów radiowych lub telewizyjnych lub w inny
sposób zwyczajowo przyjęty na danym terenie. TAURON Dystrybucja S.A.
Oddział we Wrocławiu realizuje powyższy obowiązek poprzez
zamieszczanie ogłoszeń w prasie lokalnej (Polska The Times Gazeta
Wrocławska) oraz na stronie internetowej pod adresem www.tauron-dystrybucja.pl,
gdzie również istnieje możliwość aktywacji przez odbiorcę
indywidualnych powiadomień mailowych.

Dodatkowo informujemy, że w pracy sieci elektroenergetycznej występują
losowe zakłócenia i uszkodzenia, których nie można przewidzieć, a tym
samym wcześniej uprzedzić odbiorców czy zapobiec wystąpieniu awarii.
Tego typu zdarzeń żadne przedsiębiorstwo dystrybucyjne nie jest w
stanie się ustrzec i co za tym idzie, zagwarantować bezawaryjnych
dostaw energii elektrycznej. Pragniemy Państwa zapewnić, że nasze
służby techniczne prowadzą stałe działania zmierzające do
wyeliminowania potencjalnych przyczyn wystąpienia awarii oraz starają
się możliwie szybko likwidować ich skutki. W miarę posiadanych sił i
środków podejmowane są także kroki mające na celu wymianę najbardziej
awaryjnych elementów sieci, jednak ze względów technicznych jest to
proces długotrwały.

Sprawy związane z występowaniem wszelkich awarii i zakłóceń na
sieci elektroenergetycznej regulują przepisy powołanego wyżej
Rozporządzenia (Dz. U. nr 93/2007, poz. 623, rozdział 10).
Informacji na temat przerw w dostawie energii elektrycznej oraz
przybliżonego czasu wznowienia dostawy można przez całą dobę uzyskać
pod alarmowym, bezpłatnym numerem telefonu 991.

Informujemy również, że na podstawie Ustawy Prawo Budowlane z
dnia 07.07.1994 oraz Rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia
12.04.2002 w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać
budynki i ich usytuowanie (Dz. U. nr 75 poz. 690, dział IV, rozdział 8
§ 181.1), budynek, w którym zanik napięcia w elektrycznej sieci
zasilającej może spowodować zagrożenie życia lub zdrowia ludzi,
poważne zagrożenie środowiska, a także znaczne straty materialne,
należy zasilać z co najmniej z dwóch niezależnych, samoczynnie
załączających się źródeł energii elektrycznej, oraz wyposażać w
samoczynnie załączające się oświetlenie awaryjne (bezpieczeństwa i
ewakuacyjne). W budynku wysokościowym jednym ze źródeł zasilania
powinien być zespół prądotwórczy. Za wszystkie przerwy w zasilaniu
związane z powstawaniem różnych awarii na sieci elektroenergetycznej
serdecznie przepraszamy.

Liczymy, że nasze wyjaśnienia i informacje będą dla Pana
wystarczające.


lol.

do góry

Użytkownik "Pawel O'Pajak" <o...@i...pl> napisał w wiadomości
news:kk97vv$2ir$1@usenet.news.interia.pl...
>
> Powitanko,
>
>> Ludzie tez powinni zrozumiec że kiedyś te prace wykonac Tauron musiał.
>
> Jakby szanowali klienta, albo byliby do tego zmuszeni, to wylaczenie
> trwaloby kilka min potrzebne na przepiecie z wymienianej linii na bypas.
> Ze nie wspomne juz o mozliwosci zrobienia linii kablowej zamiast
> paskudnych slupow.

Transformator by pass? Gratuluje inwencji.

do góry

Użytkownik "mucher" <m...@g...com> napisał w wiadomości
news:14f6282a-c096-45e2-b2d3-d08760c97190@r13g2000yq
b.googlegroups.com...
On 12 Kwi, 09:35, "Ergie" <e...@s...pl> wrote:

>Swoją drogą gazownia wymieniała ostatnio rurociąg - i oni robili
>calkiem sensownie; całkowity czas przerwy w dostawie u mnie to było
>jakieś 30-60 minut?

Wylaczanie gazy to o wiele wieksze zagrozenie, niz pradu.

do góry

Powitanko,

> Transformator by pass? Gratuluje inwencji.

Mowa byla o slupach. Z trafem tez nie widze problemu, przelaczenie z 1
na 2 od kilku do kilkunastu min. Oczywiscie jesli sie nie ma w dupie
klienta. Tam, gdzie klientem jest duza firma z zapewne dobrymi
prawnikami, da sie takie rzeczy robic tak, ze nawet swiatlo nie
przygaslo. Widzialem, pojecie jakies o elektryce mam, ale nie wiem jak
to zrobili, a zasilanie duzego biurowca to z pewnoscia wiecej niz
niejedno osiedle.

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com

do góry