-
81. Data: 2009-05-27 22:43:04
Temat: Re: Skrzynka elektryczna na każdympiętrze?
Od: "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl>
Maniek4 <b...@w...pl> wrote:
>> ściany ?? - bez sensu, przecież zaprawa to straszny mostek :))
>
> Znaczy styropian only?? :-))
> Niektorym pewnie sie spodoba, ale to juz bylo.
Wy się śmiejcie, ale po widzianym na muratorze poście, którego autor
się poważnie zastanawia nad zastąpieniem w drzwiach wejściowych
metalowego trzpienia na którym klamka drzwiowa jest mocowana, jakimś
innym, który "takiego strasznego mostka termicznego" nie będzie
robić, wiele mne tu nie zdziwi :-)
J.
-
82. Data: 2009-05-27 22:44:04
Temat: Re: Skrzynka elektryczna na każdympiętrze?
Od: a...@g...com
On 28 Maj, 00:07, "Maniek4" <b...@w...pl> wrote:
> pozostale swieca sie cala noc po zalaczeniu czujnikiem zmierzchowym. Zanik
> zasilania powoduje wlaczenie oswietlenia komunikacji, zebym na ryj ze
> schodow nie spadl.
Jak masz to dokladnie rozwiazane ? Na szybko do glowy przychodzi mi
zwykly przekaznik, normalnie uruchomiony, ktory po zaniku pradu
wylacza sie, wlaczajac w obwod oswietlenia awaryjnego zasilanie..
Tylko czy jest sens angazowac w to wogole UPSa, skoro akumulatorki w
nim maja akurat 12V - idealne na oswietlenie LEDowe ? :) Wystarczy
dolaczyc na stale troszke bardziej inteligentna ladowarke tego aku -
tak zeby mogla byc podlaczona do pradu i doladowywala stale niskim
pradem akumulatorki.. No chyba ze uzywasz gdzies jeszcze 230V z tego
UPSa :)
pozdr.
--
Adam Sz.
-
83. Data: 2009-05-27 22:46:00
Temat: Re: Skrzynka elektryczna na każdympiętrze?
Od: a...@g...com
On 28 Maj, 00:43, "Jarek P." <jarek[kropka]p...@gazeta.pl> wrote:
> Wy się śmiejcie, ale po widzianym na muratorze poście, którego autor
> się poważnie zastanawia nad zastąpieniem w drzwiach wejściowych
> metalowego trzpienia na którym klamka drzwiowa jest mocowana, jakimś
> innym, który "takiego strasznego mostka termicznego" nie będzie
> robić, wiele mne tu nie zdziwi :-)
I tak sie rodza urban legends :) Gosc sobie z dwa lata temu robil
jaja, a do dzisiaj ludzie biora to na powaznie :D
pozdr.
--
Adam Sz.
-
84. Data: 2009-05-28 07:03:22
Temat: Re: Skrzynka elektryczna na każdympiętrze?
Od: "kris" <k...@p...onet.pl>
Użytkownik "Maniek4" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
news:gvkcjh$2v9$1@news.interia.pl...
>
> Użytkownik "kris" <k...@p...onet.pl> napisał w
> wiadomości news:gvis1f$17d$1@news.onet.pl...
> Masz racje, ale... :-)
> Oswietlenie awaryjne u mnie powiazane jest z oswietleniem LED montowanym
> np. przy schodach, zakamarkach i tak sobie ozdobnie powiedzmy. Do tego
> dochodza pojedyncze "zarowki" LED w garazu, kotlowni, przejsciu miedzy
> nimi i holu. To sa miejsca, gdzie doprowazilem dodatkowo kabel 2 zylowy.
> Reszta i tak by byla, wiec wydumalem sobie skrzynke sterujaca tym, do tego
> doszedl jeszcze wlacznik czasowy wylaczajacy niektore obwody o okreslonej
> godzinie, a pozostale swieca sie cala noc po zalaczeniu czujnikiem
> zmierzchowym. Zanik zasilania powoduje wlaczenie oswietlenia komunikacji,
> zebym na ryj ze schodow nie spadl.
> Co prawda zaniki zasilania nie sa czeste, ale sie zdazaja, sa jeszcze
> burze i to najgorsza cholera. Koszt dolozenia kabla do czterech miejsc w
> sumie jakies moze 10m po zloty, zloty piecdziesiat/m odzalowalem. UPSy mam
> dwa z odzysku zupelnie gratis. Naprawa to wymiana akumulatora za jakies
> 40zl sztuka. Po pieciu latach znow wymienie akumulator, albo podlacze
> stary samochodowy, LED pociagnie pewnie dluzej jak nowy pojemnosci
> UPSowej. O ile latwo przychodzi mi adoptowanie sie do stanow dluzszych o
> tyle nienawidze gwaltownego braku zasilania przy okazji np. burzy i
> wymyslilem sobie, ze na taki luksus przy okazji robienia instalacji
> jeszcze mnie stac. Takie moje widzi mi sie i tyle, nic szczegolnego.
Wierm wiem koszt tego oswietlenia to równowartość flaszki. Jak masz zaniki
napiecia to faktycznie tTobie się to przyda.
U nas zaników napiecia nie ma praktycznie wcale. A do UPS nie jestem
przekonany gdyz widze jak sprawują sie one u mnie w firmie.
Mamy takie z listwami zasilającymi od razu- APCCyber fort 350. W ciągu roku
popuły sie 4 z 7 używanych. Po postu przestały działać pomimo tego że nawet
nie było zaników napięcia. ?No i podejrzewam że aku wiecej jak dwa trzy lata
tez nie wytrzymają.
Mam dwa starsze UPS "z odzysku" w domu
(te akurat sie nie psuły APC325 chyba). Ze dwa lata juz leżą w garażu. Muszę
je z ciekawości przetestować- jak działają to na Allegro.
--
Pozdrawiam
Krzysiek
-
85. Data: 2009-05-28 07:16:41
Temat: Re: Skrzynka elektryczna na każdympiętrze?
Od: a...@g...com
On 28 Maj, 09:03, "kris" <k...@p...onet.pl> wrote:
> Wierm wiem koszt tego oswietlenia to równowartość flaszki.
LEDowego ? O takim pisal Maniek :) Jedna lampka to minimum te 30 pln,
wiec koszt calosci to blizej skrzynki flaszek ;-)
[...]
> nie było zaników napięcia. ?No i podejrzewam że aku wiecej jak dwa trzy lata
> tez nie wytrzymają.
Dobrze traktowane akumulatorki zelowe przetrwaja 5-6 lat i dluzej :)
Jedna lampka LEDowa bieze te 0,03A (odpowiednik 3-4W halogena), majac
ich powiedzmy 20 (oswietlenie korytarzow, holu, schodow) = 0,6A.
Wystarczy wiec akumulatorek rzedu 7Ah za 40 pln i mamy zapewnione 10h
swiecenia awaryjnego :) Yntelygentna ladowarka to drugie 40-50 pln.
Najwiekszy koszt to jednak same lampki (20*30 = 600 pln minimum :)
pozdr.
--
Adam Sz.
-
86. Data: 2009-05-28 07:47:27
Temat: Re: Skrzynka elektryczna na każdympiętrze?
Od: "kris" <k...@p...onet.pl>
Użytkownik <a...@g...com> napisał w wiadomości
news:de12519a-af9a-485e-895d-c8a3589feb08@r37g2000yq
d.googlegroups.com...
On 28 Maj, 09:03, "kris" <k...@p...onet.pl> wrote:
> Wierm wiem koszt tego oswietlenia to równowartość flaszki.
>LEDowego ? O takim pisal Maniek :) Jedna lampka to minimum te 30 pln,
>wiec koszt calosci to blizej skrzynki flaszek ;-)
Miałem na myśli koszt kabla. A co na końcach tego kabla przyczepić to juz
indywidualna sprawa.;))
[...]
> nie było zaników napięcia. ?No i podejrzewam że aku wiecej jak dwa trzy
> lata
> tez nie wytrzymają.
>Dobrze traktowane akumulatorki zelowe przetrwaja 5-6 lat i dluzej :)
>Jedna lampka LEDowa bieze te 0,03A (odpowiednik 3-4W halogena), majac
>ich powiedzmy 20 (oswietlenie korytarzow, holu, schodow) = 0,6A.
>Wystarczy wiec akumulatorek rzedu 7Ah za 40 pln i mamy zapewnione 10h
>swiecenia awaryjnego :) Yntelygentna ladowarka to drugie 40-50 pln.
>Najwiekszy koszt to jednak same lampki (20*30 = 600 pln minimum :)
Czyli w moim przypadku(praktycznie brak zaników napiecia) to ekonomicznie
nieuzasadnione.
Ale jak w młodości mieszkałem na wsi to tam napiecie nie było kilka razy do
roku więc można by w takim przypadku pokusić się i wydać te kilka stówek,
--
Pozdrawiam
Krzysiek
-
87. Data: 2009-05-28 08:06:05
Temat: Re: Skrzynka elektryczna na każdympiętrze?
Od: "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl>
Użytkownik <a...@g...com> wrote:
> I tak sie rodza urban legends :) Gosc sobie z dwa lata temu robil
> jaja, a do dzisiaj ludzie biora to na powaznie :D
A to przepraszam, pamiętam już tylko samo "mięsko" bez kontekstu i
może faktycznie... :-)
J.
-
88. Data: 2009-05-28 17:31:27
Temat: Re: Skrzynka elektryczna na kazdympietrze?
Od: "Maniek4" <b...@w...pl>
Uzytkownik <a...@g...com> napisal w wiadomosci
news:1e5cd3f2-c3ca-4cc1-85aa-
> Jak masz to dokladnie rozwiazane ? Na szybko do glowy przychodzi mi
> zwykly przekaznik, normalnie uruchomiony, ktory po zaniku pradu
> wylacza sie, wlaczajac w obwod oswietlenia awaryjnego zasilanie..
Wlasnie tak. Trzeba tylko dokladnie rozplanowac sobie obwody. Dolozylem do
tego jeszcze dwie zmierzchowki. Jedna wlacza oswietlenie, druga zapobiega
wlaczeniu oswietlenia awaryjnego w dzien. Mozna to polaczyc w jedna, ale to
bardziej upierdliwe niz po prostu dwie zmierzchowki, przynajmniej w moim
ukladzie.
> Tylko czy jest sens angazowac w to wogole UPSa, skoro akumulatorki w
> nim maja akurat 12V - idealne na oswietlenie LEDowe ? :) Wystarczy
> dolaczyc na stale troszke bardziej inteligentna ladowarke tego aku -
> tak zeby mogla byc podlaczona do pradu i doladowywala stale niskim
> pradem akumulatorki.. No chyba ze uzywasz gdzies jeszcze 230V z tego
> UPSa :)
Sprawa nie jest taka prosta jak by sie na poczatku wydawalo. Ladowarka
wlaczna na stale moze przeladowywac akumulator. UPS z pozoru przynajmniej ma
ten problem rozwiazany, to po pierwsze. Po drugie, nie wszystkie lampki LED
pracuja na 12V, niektore wymagaja stosowania firmowych zasilaczy. Po trzecie
sterowanie czasowe i zmierzchowe jest znacznie latwiejsze na 230V bez
specjalnego kombinowania.
Oczywiscie jak ktos taki uklad traktuje wylacznie jako oswietlenie awaryjne
to moze zrobic to od razu na niskim napieciu. U mnie oprawy LED pelnia dwie
funkcje i tylko cztery oprawki sa dedykowane.
Pozdro.. TK
-
89. Data: 2009-05-28 17:42:21
Temat: Re: Skrzynka elektryczna na każdympiętrze?
Od: "Maniek4" <b...@w...pl>
Użytkownik "kris" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:gvlfif$l42$1@news.onet.pl...
> Czyli w moim przypadku(praktycznie brak zaników napiecia) to ekonomicznie
> nieuzasadnione.
> Ale jak w młodości mieszkałem na wsi to tam napiecie nie było kilka razy
> do roku więc można by w takim przypadku pokusić się i wydać te kilka
> stówek,
No wiec jest tak: cztery dedykowane oprawy to kupione na wyprzedazy oprawki
halogenow za kilka zl z uchylana zaroka. Sama "zarowka" to koszt lekko pow.
10zl, bo tak to moge kupic. Reszta oswietlenia taka juz tania nie byla, ale
to oswietlenie bylo by i tak. Jako ze pradu nie bierze duzo, to mozna je
spokojnie wykorzystac i do oswietlenia awaryjnego. Nie zybym kogos do tego
namawial, ale koszt nie jest wielki. Wiecej czasami piwa przepija sie w
tygodniu i nikt nad tym sie nie rozwodzi. :-)
Pozdro.. TK
-
90. Data: 2009-05-29 07:21:47
Temat: Re: Skrzynka elektryczna na każdympiętrze?
Od: "kris" <k...@p...onet.pl>
Użytkownik "Maniek4" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
news:gvmhdi$lf8$1@news.interia.pl...
>
> Użytkownik "kris" <k...@p...onet.pl> napisał w
> wiadomości news:gvlfif$l42$1@news.onet.pl...
>
>> Czyli w moim przypadku(praktycznie brak zaników napiecia) to ekonomicznie
>> nieuzasadnione.
>> Ale jak w młodości mieszkałem na wsi to tam napiecie nie było kilka razy
>> do roku więc można by w takim przypadku pokusić się i wydać te kilka
>> stówek,
>
> No wiec jest tak: cztery dedykowane oprawy to kupione na wyprzedazy
> oprawki halogenow za kilka zl z uchylana zaroka. Sama "zarowka" to koszt
> lekko pow. 10zl, bo tak to moge kupic. Reszta oswietlenia taka juz tania
> nie byla, ale to oswietlenie bylo by i tak. Jako ze pradu nie bierze duzo,
> to mozna je spokojnie wykorzystac i do oswietlenia awaryjnego. Nie zybym
> kogos do tego namawial, ale koszt nie jest wielki. Wiecej czasami piwa
> przepija sie w tygodniu i nikt nad tym sie nie rozwodzi. :-)
Ale na piwo to tak jakoś łatwiej wydać kaske. I żal mniejszy...
--
Pozdrawiam
Krzysiek