W dniu 11.10.2011 12:26, Adam pisze:

> potrzebuje z 10-15m3, przyjedzie 15 ludzi i po zapasach ;) 6-8
> miesiecy to zadne sezonowanie - najlepiej jakby lezalo conajmniej 24m-
> ce. Po 6-8m-cach to drewno jest dalej mokre. Chyba ze ma jakas
> specjalna suszarnie.

Hmm... Powiem tak: na (wczesną) wiosnę kupiłem grab, akację, osikę (to
na rozpałkę) i topolę (bo była bardzo tania).

Topola przyjechała porąbana i była jeszcze "mokra".

Reszta była w balach i np. osika leżała rok z okładem "pod chmurką" w
lesie, ale reszta była tegoroczna.

Sukcesywnie to ciąłem i rąbałem i najkrócej od końca czerwca leżało to w
drewutni skleconej z palet (ściany i podłoga) i przykrytej ciemną
plandeką w formie tunelu - zatem ładnie się prażyło i wentylowało.

W weekend zrobiłem próbne palenie - jest cymes. A brałem z wierzchu,
czyli te najpóźniej porąbane.

do góry

W dniu 2011-10-10 23:29, Adam pisze:
> On 10 Paź, 22:36, Sebastian Biały<h...@p...onet.pl> wrote:
>
> http://allegro.pl/brykiet-opalowy-brykiety-walec-1-t
ona-530zl-slask-i1855784027.html
>
> Taka cena to naprawde okazja :) Nic lepszego nie znajdziesz :)
> pozdr.
>
> --
> Adam

To nie jest dobra cena. Dołożysz stówę i masz węgiel kamienny.
Kaloryczność nieporównywalna.

do góry

W dniu 2011-10-11 10:03, Andrzej Lawa pisze:
> W dniu 10.10.2011 22:36, Sebastian Biały pisze:
>
>> Na razie najtaniej wizę brykiet w castoramie (niecałe 8zł). Drewno
>
> Jaki brykiet i w jakiej ilości?
>
> Bo ja np. w zeszłą zimę kupowałem 25-kilogramowe worki brykietów z węgla
> brunatnego (powinien się do kominka nadawać) po 19zł (była możliwość
> sporej zniżki przy zakupie całej palety).

Za 700 złotych kupisz dobrej jakości węgiel kamienny, taka cena za
brunatny to zdzierstwo w biały dzień...

do góry

W dniu 11.10.2011 12:28, Adam pisze:

>> Ciekawostka: brykiet pochodzi z niemiec. Wytwarzany jest z wegla
>> brunatnego z Bogatini.
>
> Nadaje sie do kominka ale to straszny syf. Brudzi sie wszystko
> dookola. Te brykiety ktore wkleilem z prasowanego drewna maja podobna

Bo opału nie trzyma się na gołej podłodze tylko w jakimś pojemniku z
dnem i ściankami.

do góry

>Użytkownik "Andrzej Lawa" napisał w wiadomości grup
>dyskusyjnych:j717qc$5fv$...@i...gazeta.pl...
>Bo opału nie trzyma się na gołej podłodze tylko w jakimś pojemniku z
>dnem i ściankami.

Ze dwa lata temu kupiłem worek węgla brunatnego na próbe.
Jakbys się z tym nie obchodził i w czym nie trzymał to syfi okropnie.
Od tej pory pale tylko drewnem.

do góry

W dniu 11.10.2011 12:53, wolim pisze:

> To nie jest dobra cena. Dołożysz stówę i masz węgiel kamienny.
> Kaloryczność nieporównywalna.

Węgiel kamienny z reguły nie nadaje się do kominków oraz wolnostojących
pieców kominkowych.

do góry

W dniu 11.10.2011 13:06, Kris pisze:
>> Użytkownik "Andrzej Lawa" napisał w wiadomości grup
>> dyskusyjnych:j717qc$5fv$...@i...gazeta.pl...
>> Bo opału nie trzyma się na gołej podłodze tylko w jakimś pojemniku z
>> dnem i ściankami.
>
> Ze dwa lata temu kupiłem worek węgla brunatnego na próbe.
> Jakbys się z tym nie obchodził i w czym nie trzymał to syfi okropnie.
> Od tej pory pale tylko drewnem.

Ja mam worek w tekturowym pudle po odkurzaczu - wyjmuję brykiety,
wkładam do pieca i nic mi się nie brudzi (poza dłońmi ;) )

Jak worek jest pusty - wynoszę pudło na zewnątrz i wysypuję ewentualny
pyłek.

do góry

W dniu 2011-10-11 13:09, Andrzej Lawa pisze:
> W dniu 11.10.2011 12:53, wolim pisze:
>
>> To nie jest dobra cena. Dołożysz stówę i masz węgiel kamienny.
>> Kaloryczność nieporównywalna.
>
> Węgiel kamienny z reguły nie nadaje się do kominków oraz wolnostojących
> pieców kominkowych.

No ok. Tylko po co Ci kominek, czy piec kominkowy, skoro chcesz w nim
palić brykietem?

Albo kupujesz kominek, żeby nim grzać dom i wtedy grzanie brykietem jest
nieopłacalne - lepiej kupić śmieciucha do kotłowni i podobnej cenie do
brykietu kupować węgiel kamienny. Zresztą, wydaje mi się (nie liczyłem),
że grzanie drzewem też nie jest za bardzo opłacalne...

Albo kupujesz kominek dla efektów wizualnych i atmosfery. Ale wtedy
palenie brykietem nie daje takiego efektu jak drzewem. Brykiet po
kilkudziesięciu minutach zamienia się w żarzącą się breję.

Sam paliłem pewien czas brykietem, ale tylko dlatego, że nie miałem
suchego drzewa.

do góry

On 11 Paź, 12:53, wolim <n...@t...pl> wrote:

> To nie jest dobra cena. Do o ysz st w i masz w giel kamienny.
> Kaloryczno niepor wnywalna.

Weglem kamiennym nie mozesz palic w kominku. Wegiel ma 28MJ, a brykiet
20MJ. Chcesz palic weglem kamiennym w kominku w salonie?
Naprawde ?? ;)
pozdr.

--
Adam

do góry

On 11 Paź, 13:22, wolim <n...@t...pl> wrote:

> No ok. Tylko po co Ci kominek, czy piec kominkowy, skoro chcesz w nim
> pali brykietem?

A czytales wogole post autora ? Za rok juz bedzie mial gaz, a ten rok
musi jakos obstac grzejac kominkiem. Brykiet jest najsensowniejszy bo
dobrze i dlugo sie pali, jest suchy, nie trzeba go sezonowac, jest
dostepny od reki i jest czysty.
pozdr.

--
Adam

do góry