Mam taką zagwozdkę. Jest sobie chata dwukondygnacyjna,
120m2 użytkowej. Kocioł stoi w stodole, rurki (ponoć dobrze
zaizolowane) idą pod ziemią, odległość jakieś 10m.
Zastanawiam się nad sprawnością rzeczywistą w odniesieniu
do energii dostarczanej do chałupy. Kocioł ma teoretycznie 80%,
z czego w użytkowaniu pewnie zrobi się 70%, wziąwszy pod uwagę
że stoi poza domem i straty przez obudowę i komin nie ogrzewają
chałupy tylko idą kurom pod ogon, do tego ten przesył, mam wrażenie
że sprawność nie będzie większa jak 65%. Jest to w miarę logiczne
rozumowanie czy niekoniecznie?

Na ogrzewanie idzie 5 ton w mroźną zimę lub 4 tony w lżejszą.

L.

do góry

Witam

> Na ogrzewanie idzie 5 ton w mroźną zimę lub 4 tony w lżejszą.

Mimo wszystko to trochę za mało danych.Nie wiadomo jako izolacja, stropy,
szczelność- to wszystko jest ważne.Nawet umiejętność palenia w piecu(jakim?).Jednak
miałem podobny dom ( lata 90, 5 cm styropianu)i użycie
groszku miałem podobne.Tych 10 metrów pod ziemią też specjalnych strat nie robi-
o ile nie masz wody zbyt wysoko.A sprawdzisz straty albo kamerą termowizyjną -
albo obserwując opad śniegu. Działa zadziwiająco dobrze...
Pozdro. abomito

do góry

Powiedz mi dlaczego jakiegos uzywanego cieplomierza Ty i inni nie zainstalujecie?
Dzisiaj na allegro najtanszy 55 zlotych kosztuje. Troche pierdolenia z
zainstalowaniem jest ale to sie raz robi. Co 5 lat nowa bateria. Kupisz wegiel i po
trzech dniach wiesz na ile w chuja zrobili.

do góry

W dniu poniedziałek, 10 grudnia 2018 00:15:09 UTC+1 użytkownik Zenek Kapelinder
napisał:
> Powiedz mi dlaczego jakiegos uzywanego cieplomierza Ty i inni nie
> zainstalujecie? Dzisiaj na allegro najtanszy 55 zlotych kosztuje. Troche
> pierdolenia z zainstalowaniem jest ale to sie raz robi. Co 5 lat nowa bateria.
> Kupisz wegiel i po trzech dniach wiesz na ile w chuja zrobili.

Kurde to nawet jest jakiś pomysł, myślałem że to jest drogie :>

L.

do góry

W dniu poniedziałek, 10 grudnia 2018 00:06:15 UTC+1 użytkownik abomito napisał:

> Mimo wszystko to trochę za mało danych.Nie wiadomo jako izolacja, stropy,
> szczelność- to wszystko jest ważne.Nawet umiejętność palenia w piecu(jakim?).

Ja to wszystko wiem ale na razie tyle danych. Ściany nieocieplone
z grubej cegły, strop ponoć ocieplany wełną, okna nowe.

Jednak miałem podobny dom ( lata 90, 5 cm styropianu)i użycie

> albo obserwując opad śniegu. Działa zadziwiająco dobrze...

Śnieg ponoć leży i nie znika. Ale to raczej bym się spodziewał
przy większych ciepłociągach a nie calowej rurce zagrzebanej gdzieś głeboko.

L.

do góry

W dniu 2018-12-10 o 00:15, Zenek Kapelinder pisze:
> Powiedz mi dlaczego jakiegos uzywanego cieplomierza Ty i inni nie zainstalujecie?
Dzisiaj na allegro najtanszy 55 zlotych kosztuje. Troche pierdolenia z
zainstalowaniem jest ale to sie raz robi. Co 5 lat nowa bateria. Kupisz wegiel i po
trzech dniach wiesz na ile w chuja zrobili.
>
Jakiego przyłącza tam się można spodziewać? 1cal?

Robert

do góry

> Śnieg ponoć leży i nie znika. Ale to raczej bym się spodziewał
> przy większych ciepłociągach a nie calowej rurce zagrzebanej gdzieś głeboko.
Właśnie to"glęboko" może być kluczowe.Woda może wyciągnąć sporo ciepła i nie wiadomo
gdzie się podziało.Ale przy zużyciu węgla widzę że wszystko jest w granicach
rozsądku.

do góry

W dniu 2018-12-10 o 10:43, Robert Wańkowski pisze:
> W dniu 2018-12-10 o 00:15, Zenek Kapelinder pisze:
>> Powiedz mi dlaczego jakiegos uzywanego cieplomierza Ty i inni nie
>> zainstalujecie? Dzisiaj na allegro najtanszy 55 zlotych kosztuje.
>> Troche pierdolenia z zainstalowaniem jest ale to sie raz robi. Co 5
>> lat nowa bateria. Kupisz wegiel i po trzech dniach wiesz na ile w
>> chuja zrobili.
>>
> Jakiego przyłącza tam się można spodziewać? 1cal?
Chciałbyś :) to co Zenek proponuje to gówniane pół calowe ciepłomierze
które tylko do grzejnika się nadają a nie na instalację bo mają za duże
opory przepływu do tego są to używki których nie da się łatwo wyzerować
ani ustawić.
Pierwszy sensowy używany wyzerowany fi20 kosztuje 800zł, a nowe kilka
razy więcej
więc jak kogutek znowu coś zacznie pieprzyć o ciepłomierzach to od razu
można go wysłać na drzewo z tymi jego radami.

--
Pozdr
Janusz

do góry

W dniu 2018-12-10 o 13:05, Janusz pisze:
> W dniu 2018-12-10 o 10:43, Robert Wańkowski pisze:
>> W dniu 2018-12-10 o 00:15, Zenek Kapelinder pisze:
>>> Powiedz mi dlaczego jakiegos uzywanego cieplomierza Ty i inni nie
>>> zainstalujecie? Dzisiaj na allegro najtanszy 55 zlotych kosztuje.
>>> Troche pierdolenia z zainstalowaniem jest ale to sie raz robi. Co 5
>>> lat nowa bateria. Kupisz wegiel i po trzech dniach wiesz na ile w
>>> chuja zrobili.
>>>
>> Jakiego przyłącza tam się można spodziewać? 1cal?
> Chciałbyś :) to co Zenek proponuje to gówniane pół calowe ciepłomierze
> które tylko do grzejnika się nadają a nie na instalację bo mają za duże
> opory przepływu do tego są to używki których nie da się łatwo wyzerować
> ani ustawić.
> Pierwszy sensowy używany wyzerowany fi20 kosztuje 800zł, a nowe kilka
> razy więcej
> więc jak kogutek znowu coś zacznie pieprzyć o ciepłomierzach to od razu
> można go wysłać na drzewo z tymi jego radami.
>

A jak sprawdzić samemu węgiel? Nie tyle ile ma MJ, ale który ma
więcej/mniej.
Zbudować mały piecyk na np. 100g węgla i zmierzyć o ile podgrzał wodę?

Robert

do góry

W dniu poniedziałek, 10 grudnia 2018 02:50:11 UTC-6 użytkownik Lisciasty napisał:
> W dniu poniedziałek, 10 grudnia 2018 00:06:15 UTC+1 użytkownik abomito napisał:
>
> > Mimo wszystko to trochę za mało danych.Nie wiadomo jako izolacja, stropy,
> > szczelność- to wszystko jest ważne.Nawet umiejętność palenia w piecu(jakim?).
>
> Ja to wszystko wiem ale na razie tyle danych. Ściany nieocieplone
> z grubej cegły, strop ponoć ocieplany wełną, okna nowe.
>
> Jednak miałem podobny dom ( lata 90, 5 cm styropianu)i użycie
>
> > albo obserwując opad śniegu. Działa zadziwiająco dobrze...
>
> Śnieg ponoć leży i nie znika. Ale to raczej bym się spodziewał
> przy większych ciepłociągach a nie calowej rurce zagrzebanej gdzieś głeboko.
>
>

Nadal za malo danych.

U mnie 4 tony schodza na ogrzanie domu 130m3, ocieplonego a temperatura w srodku 27
stopni.

Ale jakbym mial kury grzac to pewnie bym tone musial dolozyc albo i dwie.

Zrob tak:
Zmierz temperature wody przy piecu i na wylocie tego cieplociagu.
Jak jest pompka to zbadaj ile ma wydajnosci.
Bedziesz wiedzial ile ciepla znika miedzy budynkami a jak se policzysz sprytniej to
sie dowiesz ile ciepla piec wyslal w jeden dzien.
I bedziesz mogl policzyc sprawnosc.

A jak pompki nie ma to dupa. Pogdybac mozna.

do góry