Znajomy budował dom i ocieplał styropianem Austrotherm, chyba jedynym
obecnie na rynku z deklaracją gwarantowanej gęstości, czyli podobno
wymieniają jak styropian nie spełnia deklarowanej gęstości.
Po budowie zostało mu kilka paczek a ja kupiłem od niego zwie, bo do czegoś
potrzebowałem, ale okazało się że te paczki nie spełniają deklarowanej
gęstości i to grubo, potem okazało się że w jednej paczce są płyty o różnej
gęstości, część zgodnych z deklaracją a część nie, następnie okazało się że
w jednej paczce są płyty różne grubości, cześć zgodnych z tolerancją, część
nie, normalnie odjazd, aż strach pomyśleć co z tym ocieplonym domem będzie.
Finalnie znajomemu została jedna paczka, więc mówię mu żeby zgłosił to
producentowi, to wymienią (oczywiście tą jedną paczkę a nie ten w
ociepleniu)), przynajmniej może dowiemy się w czym był problem.
Więc po długim czasie przyjechał przedstawiciel tej firmy, przywiózł paczkę
styropianu zgodną z deklaracją a zabrał reklamowana i cisza, więc znowu po
długim czasie dzwonimy do firmy i się pytamy o tą paczkę co się stało i
usłyszeliśmy odpowiedź że oni nie stwierdzili nieprawidłowości gęstości
odebranej paczki styropianu, szczęki nam opadły!!!
Może ta historia da komuś do myślenia co warte są te wszystkie deklaracje w
budowlance a zwłaszcza w styropianie, pozdrawiam.