-
11. Data: 2015-01-19 22:39:12
Temat: Re: Szara strefa w składach budowlanych?
Od: "m4rkiz" <m...@m...od.wujka.na.g.com>
"Ghost" <g...@e...com> wrote in message
news:54bd32d6$0$2160$65785112@news.neostrada.pl...
> Bzdura - (polska?) budowlanka to patologia na każdym szczeblu i w każdym
> wymiarze. Trzeba mieć oczy dookoła głowy.
ale masz porownanie z pierwszej reki z reszta eu czy tak sobie
gadasz?
bo na ten przyklad w uk i irlandii porafia spierdolic wszystko
i to lekko liczac za 5 razy wieksza kase, mimo rzekomej
recesji - zwlaszcza w budowlance - trzeba ich prosic zeby sie
pofatygowali na umowiony termin czy wystawili jakikolwiek rachunek
a do wykopania byle rowka pod kabel musisz sobie najac przyslowiowego
zula albo ekipe z mini koparka bo w ziemi za normalna stawke (nieco
ponad EUR16) grzebac sie nie beda
oczywiscie sa tez firmy ktore zrobia ci wszystko od a do z, tylko
nie sa to rozwiazania na przecietna irlandzka kieszen, ze z litosci
do polskiej juz nawet nie porownam, bo kosztuje minimum to ze dwa
razy wiecej niz typowa kilkuosobowa irlandzka ekipa z vanem czyli
lekko liczac 10 razy wiecej niz w Polsce
i dopiero jak sie ma takie marze to kombinowac nie trzeba, bo jak sie
leci po 10 zlotych za godzine to przy jakimkolwiek 'wypadku' z narzedziem
czy materialem nagle okazuje sie ze taniej wychodzi siedziec w domu
niz pracowac
--
http://db.org.pl/
-
12. Data: 2015-01-19 22:52:55
Temat: Re: Szara strefa w składach budowlanych?
Od: Maniek4 <r...@s...won>
W dniu 2015-01-19 o 16:56, Marcin N pisze:
> W dniu 2015-01-19 o 16:42, Kżyho pisze:
>
>> Ale to w sumie nie dotyczy tylko branży budowlanej. Z mechanikami
>> samochodowymi często jest tak samo. Jak słyszą faktura, to nagle jest
>> 23% więcej :/ Co za czasy...
>
>
> Tak właśnie reaguje rynek na zbyt wysokie podatki. To nie ludzie są
> winni - to politycy.
Dokladnie tak. Do kazdej setki doliczyc trzeba co najmniej 23 zyle.
Mechanikowi to w sumie nic nie zmienia, bo te pieniadze po prostu
przeksieguje na konto US. A ze tym chce obciazyc klienta to chyba nic
dziwnego. Pytanie tylko czy klient zechce to zaplacic.
Pozdro.. TK
-
13. Data: 2015-01-20 23:08:37
Temat: Re: Szara strefa w składach budowlanych?
Od: "m4rkiz" <m...@m...od.wujka.na.g.com>
"Maciek" <m...@n...pl> wrote in message
news:m9jbqs$j6d$2@node2.news.atman.pl...
> Mnie się zdarzyło, że ustaliliśmy wszystko (usługa: malowanie proszkowe
> elementów), w tym cenę "na fakturę", po czym odbieram pomalowany sprzęt,
> proszę o fakturę, a gość do mnie, że to trzeba będzie VAT dopłacić. To
> jest dopiero ku*stwo :->
kurestwo to jest jak facet zrobi usluge, stwierdzi ze 8 procent trzeba
doliczyc dostanie kase do lapy i faktury nie da
a ze to niestety znajomy znajomego to trzeba mu w dodatku dac chwile
(juz 4 tygodnie) zeby nie poszlo potem po ludziach ze go "za niewinnosc"
skarbowce sprezentowalem
--
http://db.org.pl/
-
14. Data: 2015-01-20 23:19:51
Temat: Re: Szara strefa w składach budowlanych?
Od: masti <g...@t...hell>
m4rkiz wrote:
> "Maciek" <m...@n...pl> wrote in message
> news:m9jbqs$j6d$2@node2.news.atman.pl...
>> Mnie się zdarzyło, że ustaliliśmy wszystko (usługa: malowanie proszkowe
>> elementów), w tym cenę "na fakturę", po czym odbieram pomalowany sprzęt,
>> proszę o fakturę, a gość do mnie, że to trzeba będzie VAT dopłacić. To
>> jest dopiero ku*stwo :->
>
> kurestwo to jest jak facet zrobi usluge, stwierdzi ze 8 procent trzeba
> doliczyc dostanie kase do lapy i faktury nie da
>
> a ze to niestety znajomy znajomego to trzeba mu w dodatku dac chwile
> (juz 4 tygodnie) zeby nie poszlo potem po ludziach ze go "za niewinnosc"
> skarbowce sprezentowalem
faktury teraz do 15 następnego miesiąca. To może się jeszcze mieści?
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
-
15. Data: 2015-01-20 23:30:34
Temat: Re: Szara strefa w składach budowlanych?
Od: "m4rkiz" <m...@m...od.wujka.na.g.com>
"masti" <g...@t...hell> wrote in message news:m9mka7$l52$1@dont-email.me...
> faktury teraz do 15 następnego miesiąca. To może się jeszcze mieści?
nie, nie miesci,te 4 tygodnie to juz liczone od momentu kiedy powinien
ja dac, niestety najpierw wyjechal, potem brakowalo mu toneru, nastepnie
"zona sie tym zajmowala", pozniej z kolei musi koniec roku ogarnac w
papierach, az ostatnio (z dwa tygodnie temu) "jutro wysyla"
nie wiem jak on kombinuje bo usluge zrobil ladnie wg. projektu,
potwierdzenie przyjecia kasy z vatem wystawil mi wlasnorecznie na
jakims wymietym swistku, , wybronic sie z tego nie jest w stanie
a powinien sie juz domyslic ze nie mam zamiaru odpuszczac
ech...
--
http://db.org.pl/
-
16. Data: 2015-01-21 08:55:07
Temat: Re: Szara strefa w składach budowlanych?
Od: "Ghost" <g...@e...com>
Użytkownik "m4rkiz" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:m9jtgk$1tp$...@s...chmurka.net...
"Ghost" <g...@e...com> wrote in message
news:54bd32d6$0$2160$65785112@news.neostrada.pl...
>> Bzdura - (polska?) budowlanka to patologia na każdym szczeblu i w każdym
>> wymiarze. Trzeba mieć oczy dookoła głowy.
>ale masz porownanie z pierwszej reki z reszta eu czy tak sobie
>gadasz?
i mówisz, że w twojej wersji dojczlandu domyślnie jest bez faktury?
-
17. Data: 2015-01-21 10:50:44
Temat: Re: Szara strefa w składach budowlanych?
Od: Maciek <m...@n...pl>
W dniu 2015-01-20 o 23:08, m4rkiz pisze:
> kurestwo to jest jak facet zrobi usluge, stwierdzi ze 8 procent trzeba
> doliczyc dostanie kase do lapy i faktury nie da
No przecież to praktycznie taka sama sytuacja, tylko stawka VAT nie
dość, że wyższa, to jeszcze podwójna :-)
--
Pozdrawiam
Maciek
-
18. Data: 2015-01-21 10:54:19
Temat: Re: Szara strefa w składach budowlanych?
Od: "Ergie" <e...@s...pl>
Użytkownik "Maciek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:m9jbqs$j6d$...@n...news.atman.pl...
> Mnie się zdarzyło, że ustaliliśmy wszystko (usługa: malowanie proszkowe
> elementów), w tym cenę "na fakturę", po czym odbieram pomalowany sprzęt,
> proszę o fakturę, a gość do mnie, że to trzeba będzie VAT dopłacić. To
> jest dopiero ku*stwo :->
No jak już o kurestwie piszemy to ja ostatnio często spotykam (na szczęście
gdy ja się budowałem tego nie było) takie:
Masz np. do tynkowania dom. Powiedzmy 200m2 (bez odliczania okien itd.).
Dzwonisz po ekipach, oglądasz ich poprzednie roboty, porównujesz ceny. I
dostajesz ofertę np. 35zł za m2 od ekipy która robi wszystko perfekt, a od
innych oferty są od 5 zł niższych do 5zł wyższych więc ta oferta nie wydaje
się podejrzanie niska lub wysoka. Jedyny problem to że mają termin za pół
roku.
Jest wiosna, ale stwierdzasz, że na dobra ekipę wato poczekać. Nadchodzi
październik dzwonisz do gościa a ten że przyjdą w listopadzie bo jeszcze coś
kończą. Jest koniec listopada Ty się niepokoisz czy zdążą przed mrozami i
wydzwaniasz do gościa co trzy dni aż w końcu przyjeżdża i mówi że od
następnego dnia mogą zacząć i to będzie kosztowało 12 tysięcy. Ty otwierasz
gębę ze zdziwienia (bo to już nie 35 ale 60 zł/m2) i mówisz że spodziewałeś
się że będzie 35 tak jak mówił. A on na to że tak, ale on myślał że Ty
będziesz miał rusztowanie (bo na innych budowach "zawsze jest") no i okna
trzeba obrobić a on liczył cenę dla gołej ściany i niestety tyle wychodzi i
się pan decyduj bo jak nie to idzie gdzieś indziej.
Dzwonisz do innych ekip i się okazuje że wszystkie mają już zajęte terminy
do końca roku i nie ma szans by mogły przyjąć zlecenie. A tu terminy lecą
bank domaga się odbioru chałupy a nadzór domaga się wykończenia elewacji. No
i jesteś 5 tysięcy w plecy a ekipa się cieszy że złapała frajera.
Kilka lat temu gdy się budowałem tego nie było. Jak się umawiało z kimś na
cenę to za pół roku ta cena była aktualna. A teraz nie ma komu robić i
"fachowcy" się rozbestwili gorzej niż w czasach wielkiego boomu budowlanego.
Hydraulik umawia się na cenę za robotę. Termin oczywiście odległy.
Przychodzi patrzy, patrzy i mówi wie pan co ja sobie to jeszcze raz
policzyłem i trzeba jeszcze zaworki doliczyć i filtr i jakiś wihajster i to
będzie dwa tysiące drożej robić czy pan rezygnujesz?
Doszło już do takiej paranoi że w zeszły mroku znajomy z Gliwic wołał Marka
Dyjora gdzieś spod Krakowa bo tu (na śląsku) nie ma komu robić a ci którzy
zostali to albo naciągacze albo partacze.
Pozdrawiam
Ergie
ale dopiero za dwa miesiące. Zmieniasz harmonogram i robisz coś innego bo
-
19. Data: 2015-01-21 13:39:59
Temat: Re: Szara strefa w składach budowlanych?
Od: "m4rkiz" <m...@m...od.wujka.na.g.com>
"Ghost" <g...@e...com> wrote in message
news:54bf5b5f$0$2645$65785112@news.neostrada.pl...
> Użytkownik "m4rkiz" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:m9jtgk$1tp$...@s...chmurka.net...
> "Ghost" <g...@e...com> wrote in message
> news:54bd32d6$0$2160$65785112@news.neostrada.pl...
>>> Bzdura - (polska?) budowlanka to patologia na każdym szczeblu i w każdym
>>> wymiarze. Trzeba mieć oczy dookoła głowy.
>> ale masz porownanie z pierwszej reki z reszta eu czy tak sobie
>> gadasz?
> i mówisz, że w twojej wersji dojczlandu domyślnie jest bez faktury?
w irlandii i uk (poza ew. centrum wielkich miast) na 100%
--
http://db.org.pl/
-
20. Data: 2015-01-21 14:53:02
Temat: Re: Szara strefa w składach budowlanych?
Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>
Ergie wrote:
[ciach]
A myślisz, że ja się nauczyłem tynkować, gładzić, kłaść kafelki,
panele i jeszcze wiele tego typu rzeczy bo lubię? Po którymś
z rzędu tego typu doświadczeniu pokazałem polskim byznesmenom
fakusia i wyremontowałem generalnie mieszkanie sam. :-)
Tylko elektryk i gazownik byli potrzebni, bo chciałem papierka.
Pozdrawiam, Piotr