Użytkownik Pete n...@n...com ...

> > Zwaliło na dwa dni. Drugiego dnia dreszcze jak po wycieczce w
> > góry w kąpielówkach. Ramię bolało trzy dni.
>
> Kurczę, to ja Covid lżej przeszedłem. Najgorsze w nim to utrata
> smaku akurat na Wielkanoc.
>
Wielu nie ma tego szczescia.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Niech twoje życie będzie wykrzyknikiem, nie znakiem zapytania"
H. Jackson Brown, Jr.

do góry

Hello, Budzik.
On 25.04.2021 16:59 you wrote:

> Użytkownik Pete n...@n...com ...
>> > Zwaliło na dwa dni. Drugiego dnia dreszcze jak po wycieczce w >
>> góry w kąpielówkach. Ramię bolało trzy dni. Kurczę, to ja Covid
>> lżej przeszedłem. Najgorsze w nim to utrata smaku akurat na
>> Wielkanoc.
> Wielu nie ma tego szczescia.

Mój dawca wirusa - teściowa przez 10 dni leżała z gorączką od 38 rano do
ponad 40 wieczorem.
Siłą w nią wmuszaliśmy płyny i coś do zjedzenia.
Do tego saturacja ok 70%.
Ale żadnych duszności.


--
Pete

do góry

niedziela, 25 kwietnia 2021 o 15:25:05 UTC+2 Czarek napisał(a):
> W dniu 24.04.2021 o 09:52, Zenek Kapelinder pisze:
> > Pisali ci już użyszkodnik że debil jesteś czy jestem pierwszy?
>
> Tobie wielokrotnie to pisali ale jesteś taki prezydent, że tego nie
> rozumiesz.
>
>
> --
> Czarek
Jesteś pod nową ksywka debil uzyszkodnik czy debil pizdziak vel runt dziura w dupie?
A może jesteś jakiś nowy debil?

do góry

W dniu 2021-04-25 o 17:21, Zenek Kapelinder pisze:
> niedziela, 25 kwietnia 2021 o 15:25:05 UTC+2 Czarek napisał(a):
>> W dniu 24.04.2021 o 09:52, Zenek Kapelinder pisze:
>>> Pisali ci już użyszkodnik że debil jesteś czy jestem pierwszy?
>> Tobie wielokrotnie to pisali ale jesteś taki prezydent, że tego nie
>> rozumiesz.
>>
>>
>> --
>> Czarek
> Jesteś pod nową ksywka debil uzyszkodnik czy debil pizdziak vel runt dziura w
dupie? A może jesteś jakiś nowy debil?

Masz paranoje, a wystarczyłoby abyś przestał ludzi wyzywać i miałbyś
spokój. Ale jak widać ty lubisz jak cię jebią.

do góry

niedziela, 25 kwietnia 2021 o 18:46:24 UTC+2 Uzytkownik napisał(a):
> W dniu 2021-04-25 o 17:21, Zenek Kapelinder pisze:
> > niedziela, 25 kwietnia 2021 o 15:25:05 UTC+2 Czarek napisał(a):
> >> W dniu 24.04.2021 o 09:52, Zenek Kapelinder pisze:
> >>> Pisali ci już użyszkodnik że debil jesteś czy jestem pierwszy?
> >> Tobie wielokrotnie to pisali ale jesteś taki prezydent, że tego nie
> >> rozumiesz.
> >>
> >>
> >> --
> >> Czarek
> > Jesteś pod nową ksywka debil uzyszkodnik czy debil pizdziak vel runt dziura w
dupie? A może jesteś jakiś nowy debil?
> Masz paranoje, a wystarczyłoby abyś przestał ludzi wyzywać i miałbyś
> spokój. Ale jak widać ty lubisz jak cię jebią.
Jebią to ciebie i cała twoja rodzinę te psy co po wsi biegają. I nie otwieraj okien
jak jesteś w domu. Wieśniacy też chcą mieć czyste powietrze.

do góry

in <news:XnsAD176CF8B668budzik61pocztaonetpl@127.0.0.1>
user Budzik pisze tak:

> Jeżeli chcecie to moge napisać troche doświadczen:

no pewnie, że chcemy

chyba nigdy grupy nie posłużyły tak zbożnym celom ;)

Ja mam drugi strzał w czerwcu i trochę się cykam
ale chcę latać jak najszybciej. Jeśli powstaną jakieś przepustki czy
identyfikatory. Po za tym są pomysły no jab no job. Różnie bywa.

--
Piter

do góry

niedziela, 25 kwietnia 2021 o 17:04:45 UTC+2 Pete napisał(a):
> Hello, Budzik.
> On 25.04.2021 16:59 you wrote:
>
> > Użytkownik Pete n...@n...com ...
> >> > Zwaliło na dwa dni. Drugiego dnia dreszcze jak po wycieczce w >
> >> góry w kąpielówkach. Ramię bolało trzy dni. Kurczę, to ja Covid
> >> lżej przeszedłem. Najgorsze w nim to utrata smaku akurat na
> >> Wielkanoc.
> > Wielu nie ma tego szczescia.
> Mój dawca wirusa - teściowa przez 10 dni leżała z gorączką od 38 rano do
> ponad 40 wieczorem.
> Siłą w nią wmuszaliśmy płyny i coś do zjedzenia.
> Do tego saturacja ok 70%.
> Ale żadnych duszności.
>
>
> --
> Pete
Co robi teściowa że wirusa załapała? Tym trudno się zarazić jak się przestrzega
prostych zasad. Żadnego holokaustu wśród sprzedawców w sklepach nie było i nie ma
pomimo tego że specjalnie się oni nie chronią. Porobili im osłony z folii. Większość
nosi maseczkę na bociana albo na mikołaja. Żeby się zarazić potrzebny jest
bezpośredni kilku-kilkunasto minutowy bezpośredni kontakt w bliskiej odległości. Ze
znanych mi że słyszenia przypadków zakażenia wirusem były takie. Syn co nie
przestrzegał żadnych zasad higieny zaraził rodziców, matka umarła. Sąsiedzi
stwierdzili że od wnuków nie można się zarazić. Okazało się że można. Ktoś był w
szpitalu i tam się zaraził, przeżył. Do kogos przyszła na imeniny rodzina.
Zachorowało z wyjątkiem dzieci 6 osób na osiem. Jedna umarła. O jeszcze kilku
zakazeniach i kilku zgonach słyszałem ale nie wiem w jaki sposób się zakazili. Wątpię
żeby stało się to dlatego że przestrzegali zasad.

do góry

On 25.04.2021 21:44, Zenek Kapelinder wrote:

> Co robi teściowa że wirusa załapała? Tym trudno się zarazić jak się przestrzega
prostych zasad. Żadnego holokaustu wśród sprzedawców w sklepach nie było i nie ma
pomimo tego że specjalnie się oni nie chronią. Porobili im osłony z folii. Większość
nosi maseczkę na bociana albo na mikołaja. Żeby się zarazić potrzebny jest
bezpośredni kilku-kilkunasto minutowy bezpośredni kontakt w bliskiej odległości. Ze
znanych mi że słyszenia przypadków zakażenia wirusem były takie. Syn co nie
przestrzegał żadnych zasad higieny zaraził rodziców, matka umarła. Sąsiedzi
stwierdzili że od wnuków nie można się zarazić. Okazało się że można. Ktoś był w
szpitalu i tam się zaraził, przeżył. Do kogos przyszła na imeniny rodzina.
Zachorowało z wyjątkiem dzieci 6 osób na osiem. Jedna umarła. O jeszcze kilku
zakazeniach i kilku zgonach słyszałem ale nie wiem w jaki sposób się zakazili. Wątpię
żeby stało się to dlatego że przestrzegali zasad.
>

To jest całkowita prawda. Przestrzeganie zasad może nie każdego ochroni
ale na pewno znakomitą większość.
Takimi działaniami jak spotkania w dużym gronie sami przyczyniamy się do
zachorowania. Czasem się trafi ktoś ciekawy w sklepie, kto nie chce
założyć maseczki ani opuścić sklepu i jest awantura.
Ale na głupotę nie ma lekarstwa. Będzie weekend majowy to zobaczymy
spędy ludzi uważających, że wirusa nie ma :-)
Podobno 21% jest zaszczepionych, a 30% nie zamierza się w ogóle szczepić.

do góry

Tak, spać też.
I głowa, więc trzeba było jakiś ibufren.
Zastanawiałem się nad paracetamolem profilaktycznie, ale jakoś się omskło.

Z kolei domownik po Pfizerze którego nastraszyłem tylko pół dnia słabych wrażeń.

Ale w robocie po Modernie zgłaszali podobne objawy, z tym że mogą być cechy osobnicze
lub środowiskowe.


-----
> Mnie po Pfizerze lekko bolało ramię ale już przeszło i tylko przy dotyku.
> Spać się chciało pierwsze dwa dni.

do góry

niedziela, 25 kwietnia 2021 o 21:53:48 UTC+2 KIKI napisał(a):
> On 25.04.2021 21:44, Zenek Kapelinder wrote:
>
> > Co robi teściowa że wirusa załapała? Tym trudno się zarazić jak się przestrzega
prostych zasad. Żadnego holokaustu wśród sprzedawców w sklepach nie było i nie ma
pomimo tego że specjalnie się oni nie chronią. Porobili im osłony z folii. Większość
nosi maseczkę na bociana albo na mikołaja. Żeby się zarazić potrzebny jest
bezpośredni kilku-kilkunasto minutowy bezpośredni kontakt w bliskiej odległości. Ze
znanych mi że słyszenia przypadków zakażenia wirusem były takie. Syn co nie
przestrzegał żadnych zasad higieny zaraził rodziców, matka umarła. Sąsiedzi
stwierdzili że od wnuków nie można się zarazić. Okazało się że można. Ktoś był w
szpitalu i tam się zaraził, przeżył. Do kogos przyszła na imeniny rodzina.
Zachorowało z wyjątkiem dzieci 6 osób na osiem. Jedna umarła. O jeszcze kilku
zakazeniach i kilku zgonach słyszałem ale nie wiem w jaki sposób się zakazili. Wątpię
żeby stało się to dlatego że przestrzegali zasad.
> >
> To jest całkowita prawda. Przestrzeganie zasad może nie każdego ochroni
> ale na pewno znakomitą większość.
> Takimi działaniami jak spotkania w dużym gronie sami przyczyniamy się do
> zachorowania. Czasem się trafi ktoś ciekawy w sklepie, kto nie chce
> założyć maseczki ani opuścić sklepu i jest awantura.
> Ale na głupotę nie ma lekarstwa. Będzie weekend majowy to zobaczymy
> spędy ludzi uważających, że wirusa nie ma :-)
> Podobno 21% jest zaszczepionych, a 30% nie zamierza się w ogóle szczepić.
Możliwe że już dochodzimy do odporności zbiorowej. Mądre głowy mówiły że żeby ją
uzyskać ponad 70% musi być odpornych. Do dwudziestu procent jest odpornych z
urodznieia. Żeby skały srały się nie zaraza. W statystykach są ci co im robili testy.
Wiele osob przeszło bezobjawowo albo przy śladowych objawach. Oficjalnie zachorowało,
czyli miało objawy uzasadniające wykonanie testu, 2,7 mln Polaków. Inne mądre głowy
mówiły że liczba tych którzy przechorowali bez badania może być 8-10 razy większa od
tych ujętych w statystyki. Wśród tych co się nie chcą szczepić część przeszła
bezobjawowo albo miała słabe objawy, oni mają przeciwciała jak by byli zaszczepieni.
Możemy się już zbliżać do odporności zbiorowej. I jeśli nie pojawi się nowy wariant
wirusa może być już z górki. Ale jak znam życie to się pojawi. Sciagneli jakiegoś
faceta z rodziną z Indii. Lepiej by było jak by zapłacili za jego leczenie w
prywatnym szpitalu na miejscu.

do góry