eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieSzczepiliście się już?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 951

  • 571. Data: 2021-05-10 07:58:15
    Temat: Re: Szczepiliście się już?
    Od: ddddddddddddd <d...@f...pl>

    W dniu 09.05.2021 o 22:14, Myjk pisze:
    > Sun, 9 May 2021 21:39:16 +0100, ddddddddddddd
    >
    >>> Czyli uważasz że powinno się skasować lockdowny,
    >> tak
    >> olać szczepiania
    >> nie, kto chce niech się szczepi
    >
    > Czyli nadal nie porównałeś statystyk grypy na którą się powoływałeś i
    > covidu z którym się obecnie zmagamy. Znamienne.

    ale z czym porównywać? Nie znamy śmiertelności covida/

    >
    >> raczej ludzka. Jak będzie duża śmiertelność na jakąś chorobę, lub po
    >> prostu stwierdzę że szczepionka przyniesie mi więcej korzyści, to i ja
    >> się zaszczepię
    >
    > O ile zdążysz. Zresztą jak pokazuje historia, to ludzie wcale się nie uczą
    > i nie czerpią z wiedzy. Np. od 100 lat się trąbi o smogu, ale mundre polaki
    > wiedzą lepiej i się nadal trują wyziewami z kominów (i wydechów)
    > wszelakich.

    Ale co ci tak na mnie zależy? będzie więcej miejsca dla ciebie... a nie,
    twojej klatki nie powiększą

    >
    >>> Śmiem twierdzić, że w takim schemacie
    >>> "wolnościowym" byłaby jeszcze większa katastrofa.
    >> A ja śmiem twierdzić, że be całej tej szopki byłoby tak samo jak co roku
    >
    > Boś ignorant, ale to już wiadomo od dawna.

    jasne

    --
    Pozdrawiam
    Lukasz


  • 572. Data: 2021-05-10 08:10:37
    Temat: Re: Szczepiliście się już?
    Od: ddddddddddddd <d...@f...pl>

    W dniu 09.05.2021 o 09:44, Myjk pisze:
    > Sat, 8 May 2021 18:56:40 +0100, ddddddddddddd
    >
    >>> I ponownie, jeśli myślisz że przed pandemią było znacznie inaczej niż
    >>> obecnie, to musisz mieć poważny bajzel w głowie.
    >> Było inaczej.
    >> Dużo łatwiej było zagłosować nogami, co też uczyniłem.
    >
    > Nie było, także byłeś ograniczany w wielu obszarach, bo tak działa
    > społeczeństwo -- jeden nie powinien szkodzić drugiemu swoim działaniem
    > zasłaniając się swoją "wolnością".

    tak jak napisałem - było inaczej.
    A że w Polsce czujesz się jak w klatce - wcale się nie dziwię, też się
    tak czułem, ale zrozumiałem to dopiero po wyjeździe z kraju. Wcześniej
    nie rozumiałem dlaczego ludzie - nawet za niewiele większe pieniądze -
    siedzą za granicą, zamiast wracać do Polski. Oczywiście każdy odczuwa to
    inaczej i tęsknota za rodzinnymi stronami czasem wygrywa.

    Tylko ja wyjeżdżałem do wolnego kraju, w którym łatwo i bez stresu można
    żyć, przemieszczać się i zorganizować sobie życie - a teraz nagle szef
    partii próbuje za mnie to życie organizować. Na szczęście wygląda to
    całkiem inaczej niż w Polsce (ot, choćby co mi tam z maseczek, jak
    wystarczy powiedzieć I'm exempt i już nosić jej nie trzeba)

    --
    Pozdrawiam
    Lukasz


  • 573. Data: 2021-05-10 10:48:13
    Temat: Re: Szczepiliście się już?
    Od: ddddddddddddd <d...@f...pl>

    W dniu 09.05.2021 o 20:25, Myjk pisze:
    > Sat, 8 May 2021 18:48:24 +0100, ddddddddddddd
    >
    >>>>> Nie od (statniego) roku, tylko w skali roku. Grypa jest od dawna i bilans
    >>>>> jest znany. Zestaw zatem grypę z covid, uwzglęnij że jest lockdown,
    >>>>> "zabeznieczenia", izolacje i wyciągnij wnioski. Sam.
    >>>> ale z czego? z tego, że sparaliżowano służbę zdrowia lockdownem? że
    >>>> wielu ludzi się nie leczy, a wielu na leczenie (z dowolnego powodu)
    >>>> trafiło przez lockdown za późno?
    >>> Coś niewyraźnie napisałem? Masz wyciągnąć wnioski ze statystyk
    >>> zakażeń/śmierci porównania którego SAM użyłeś, tj. grypy do covid. I napisz
    >>> co ci wyszło.
    >> nie da się, nie znamy śmiertelności covid. Bo chyba nie chcesz liczyć
    >> wszystkich, którzy zmarli 30/56 dni po pozytywnym teście? W UK 7% z
    >> covid wpisanym w akcie zgonu zmarło na pewno na covid, pozostali - nie
    >> wiadomo. "musielibyśmy sprawdzić każdy przypadek oddzielnie żeby
    >> stwierdzić w ilu przypadkach covid był przyczyną" - taką informację
    >> otrzymałem w odpowiedzi na FOI (Freedom of Information request)
    >
    > To jest tylko twoje założenie, równie dobrze można założyć że zgony z
    > powodu grypy nie były z powodu grypy, ale zostały tak zakfalifikowane, bo
    > akurat umierający miał katar i kaszel.

    czyli według ciebie, nie można stwierdzić czy ktoś przeszedł tego wirusa
    w kontekście ochrony innych, bo test nic nie znaczy, za to pozytywny
    bezobjawowy test to na pewno wirus ;)
    porażająca logika, ale to ja jestem ignorantem

    >
    > Dlatego przytocz łaskawie te statystyki, obarczone wg ciebie takim błedem i
    > ciekaw jestem twoich wniosków. Ale widze że tak się mocno przed tym
    > zapierasz że nic takiego się nie stanie. :>

    w wolnej chwili odnajdę ci opdowiedź z NHS, ale z racji tego że
    musiałbym przeglądnąć kilkadziesiąt załączników - nie dzisiaj. No i żeby
    cię nie rozczarować - nie ma tam statystyk - jest tylko odpowiedź, że
    nie są w stanie udzielić informacji ile z tych zgonów było spowodowanych
    covid

    >
    >>>>>> Co ci to przeszkadza, ty byś był bezpieczny, a inni nie byliby zmuszani
    >>>>>> umierać w samotności. Współczuję 80-latkom, którzy nie zobaczyli swoich
    >>>>>> bliskich przed śmiercią, bo zostali uwięzieni przez partię.
    >>>>> Co ty z tą partią... przecież to się dzieje na całym świecie.
    >>>> Nie na całym, ale w dużej części.
    >>>
    >>> Tylko dlatego że w innych częściach są inne warunki (zaludnienie, klimat,
    >>> etc.).
    >> jasne, nie ma drugiego takiego kraju jak Polska
    >
    > Oczywiście że jest, ale czy w PL jest tak samo jak w przywołanym Teksasie
    > czy Kaliforni (albo Indiach czy Szwecji)? Właśnie tu jest twój problem,
    > zestawiasz ze sobą rzeczy których się nie powinno zestawiać, inne
    > ignorujesz (porównanie grypy z covid).
    >

    no i w szwedzkich miastach nie mamy przypadkiem większego zaludnienia
    niż choćby w polskich?

    >>>> Tak samo jak na całym świecie świruje się i wykreśla się słowo czarny czy
    >>>> zmienia nazwy w dyskach twardych, bo jeszcze nie obrażają białych
    >>> Że jak?
    >> Nie słyszałeś o zmianach nazw master/slave, bo to dyskryminacja?
    >> Telewizja nie pokazuje, że czarny bandzior jest szykanowany,
    >> bo policja ma prawo zatrzymywać tylko białych?
    >
    > Nie wiem, mało oglądam TV.
    >
    >>>> A no właśnie. W UK w ciągu ostatnich 50 lat spora część miałą wyższą
    >>>> śmiertelność niż 2020. Były gorsze plagi, tylko tym się nikt nie brandzlował
    >>> Co miało wyższą śmiertelność, jakie gorsze plagi? Pisz dokładniej, bo
    >>> notorycznie rzucasz tylko i wyłącznie ogólnikami.
    >> sprawdź statystyki śmiertelności. W UK w ciągu ostatnich 50 lat 2020 nie
    >> był najgorszy, około 20 z ostatnich 50 lat miało wyższą śmiertelność (w
    >> przeliczeniu na liczbę mieszkańców) niż 2020/2021
    >
    > No, czytam:
    > Sprawozdana liczba zgonów w Polsce w 2020 roku wzrosła w stosunku do lat
    > ubiegłych 2016-2019. W 2020 roku względem 2019 roku odnotowano 67 tys.
    > zgonów więcej. W oparciu o prognozy demograficzne Eurostatu można szacować,
    > że nadwyżka względem prognozowanej liczby zgonów na 2020 rok wyniosła ok.
    > 62 tys. zgonów. Nadwyżkę tę wygenerowały przede wszystkim zgony, które
    > wystąpiły między październikiem a grudniem. Liczba zgonów zwiększyła się
    > przede wszystkim u osób powyżej 60 roku życia - stanowią one aż 94%
    > nadwyżki liczby zgonów względem roku 2019.

    Co do tego nie mamy wątpliwości, tylko ty uznajesz inne przyczyny i ja inne

    Spośród przyrostu liczby zgonów
    > w 2020 roku względem roku ubiegłego 43% stanowią zgony zaraportowane przez
    > Stacje Sanitarno-Epidemiologiczne z przyczyną zgonu SARS-CoV-2. Co więcej,
    > 27% nadwyżki to zgony u pozostałych osób, u których w przeszłości
    > zdiagnozowano zakażenie SARS-CoV-2.

    gdzie to wyczytałeś? co oznacza w tym kontekście przyczyna zgonu?

    >
    >>> Taka to porażająca logika antyszczepionkowców.
    >> nie jestem antyszczepionkowcem
    >
    > Ale tak się malujesz.
    >
    >>>> Nie, nie będę teraz tego szukał. Miałem linki - ale w ciągu tygodnia-
    >>>> dwóch informacje są usuwane
    >>> He he he. To normalnie jak znikające dowody na płaską ziemię u
    >>> płaskoziemców. Typowe.
    >> jasne, a Trump nie był prezydentem ;) Typowe
    >
    > Też ci zniknęły o tym artykuły? hehehe Rzecz w tym że piszesz o czymś,
    > czego nawet podeprzeć nie możesz, ergo, wiarygodność masz zerową. Mając
    > trochę w głowie mółbyś siępowstrzymać zamiast robić z siebie płaskoziemcę.

    Jasne, coś zniknęło z main streamu, to tego nie ma. Bo przecież jakbym
    się powołał na inne źródła, to będą to źródła dla foliarzy,
    proszczepionkowcy czerpią wiedzę tylko z mainstreamu i kółko się zamyka

    >
    >>>> tego się pewnie nigdy nie dowiemy, wielu jest to na rękę (nie mówię o
    >>>> depopulacji, bo nie sądzę aby to było celem, mówię o łagodnym przejściu
    >>>> kryzysu i transferach majątku)
    >>> No no, słyszałem że pis już spółkę państwową zakłąda i będzie skupować
    >>> upadające hotele. Ale tylko dlatego żeby nie trafiły w "obce" ręce!
    >> buahahahaha no na pewno swoje ręce lepsze niż obce. Tylko byłemu
    >> właścicielowi hotelu raczej humoru nie poprawi fakt, że przejmie to
    >> rodzina premiera
    >
    > Jak to mówią, okazja czyni złodzieja. Ale tworzenie na podstawie tego
    > spiskowej teorii że pandemia została wymyślona GLOBALNIE właśnie po to, to
    > już absurd. NAwet dla mnie, zdecydowanego przeciwnika obecnego rządu który
    > powinien być wywieziony na taczkach.

    To, że kryzys finansowy zbliżał się wielkimi krokami, to fakt.
    To, że okradną nas teraz podatkiem inflacyjnym, to też fakt.
    To, że przeciętny obywatel na tym stracił i straci (nie tylko finansowo,
    ale również w dostępie do służby zdrowia) to też fakt.
    Wymyślenie tej pandemii to teoria spiskowa, nawet jeśli tak było, to się
    o tym nie dowiemy. Ale wcale nie musiała być wymyślona, wystarczyło ją
    wykorzystać.

    >
    >>>>> Jak wyżej. To nie jest problem polski, tylko świata.
    >>>> no tak, cała ta szopka została uruchomiona w wielu krajach
    >>> I kto się dogadał, lewaki, żydzi, masoni, faszyści?
    >> na pewno nie foliarze tacy jak ty, którym folia z nosa zasłoniła też oczy
    >
    > No skoro nie ja, to pytam ponownie, kto? Bo znowu rzucasz słowa na wiatr.
    > Zaraz się dowiemy, tak jak u Pete na temat nazwy szczepionki, że nie chcesz
    > napisać bo się boisz koncernów/rządu.
    >

    Niepotrzebnie dzielisz ludzi. Jeśli to byłbym ja, to sklasyfikowałbyś
    mnie do Polaków, Brytyjczyków, imigrantów, emigrantów,
    antyszczepionkowców, foliarzy, płaskoziemców, czy może białych?

    >>>> to nie jest większość. To jest większość pokazywanych w mediach. To, że
    >>>> w 95% media są ze sobą powiązane, to chyba już jakiś czas temu przestało
    >>>> być teorią spiskową
    >>> Gdyby to była tylko większość pokazywana w mediach, to całość tego cyrku by
    >>> się odbywała w mediach -- ale się nie odbywa tylko w mediach. Dlatego pytam
    >>> ponownie, kto opłacił tych wszystkich lekarzy w szpitalach że będąc
    >>> większością się nie zorganizowali i nie pikietują. Przecież to co piszesz
    >>> się logiki nie trzyma. Bo te parę owieczek co twierdzą inaczej wpisują się
    >>> ze skalą w płaskoziemców.
    >> pikietują, chodzą na protesty - ale ty tego nie zobaczysz, bo pewnie
    >> nawet w twojej szklanej płaskiej kuli na ścianie nie pokazali że takie
    >> protesty są. Na protestach często wypowiadają się lekarze czy
    >> pielęgniarki, ot choćby na ostatnim proteście w Londynie gdzie było
    >> dobre kilkaset tysięcy osób. Pan telewizor ci tego nie pokazał?
    >
    > Ilu z tych kilku tysięcy osób to byli antyszczepionkowcy i inne dzbany
    > które nie wierzą w pandemię, w tym lekarzy i pielęgniarek? Bo wiesz, w
    > każdym stadzie znajdzie się jakaś czarna owca. Na tle milionów ludzi to,
    > rzekłbym, nadal statystyczna mizeria.

    Ciężko powiedzieć, wszyscy już umarli, bo nie zachowywali odstępu i nie
    nosili kagańców

    >
    >>>> za 1mln sam znajdę Ci specjalistę z odpowiednim tytułem doktorskim,
    >>>> który powie co zechcesz w TV (milion, bo i ja muszę na tym zarobić)
    >>> Nie ma jednego specjalisty tak twierdzącego, tylko całe tuziny (w jednym
    >>> kraju).
    >> na większą ilość zrobię ci promocję
    >
    > Nadal nie rozumiesz, że opłacenie globalnie takiej ilości, jak tutaj mamy
    > do czynienia, ludzi aby to pieniężnie było możliwe, ba, aby się nie wydało,
    > nie jest możliwe. Tu znowu można przytoczyć statystykę i analogię, ale ty w
    > nią nie wierzysz, lub jej nie rozumiesz.

    a słyszałeś ostatnią wypowiedź Bodnara? nie? To dlatego, że ktoś mu
    zapłacił za milczenie, czy może jego głos nie jest dopuszczany do main
    streamu.
    Jak widać wszystkich nie trzeba opłacić - z resztą kiedyś ktoś zrobił
    fajny test - o ile dobrze pamiętam w poczekalni za każdym razem gdy coś
    się zadziało (nie pamiętam, np. wybrzmiał gong) wszyscy wstawali, bo tak
    się umówili. Nowe osoby które się tam pojawiały, zaczęły wstawać razem z
    nimi

    >>>> - mimo wszystko nadal podłączone do socjalistycznej kroplówki.
    >>> No tak, czyli złe ale jednak dobre, bo akurat pasują do teorii.
    >> to tylko powód żeby się tam nie przeprowadzać. Ale spokojnie, na pewno
    >> będą miejsca dla normalnych ludzi na tej ziemi :)
    >
    > Czyli dla ciebie akurat? :>
    >
    >>>> Ale na pewno najbliższe lata pokażą wolne kraje - choć main
    >>>> stream o tym nie powie.
    >>> Oczywiście, a płaskoziemcy udowodnią w końcu że ziemia jest płaska i że
    >>> chemitrialsy trują ludzi.
    >> wisi mi to w co wierzysz, ale ja twojej wiary nie przyjmę i twój idealny
    >> świat w którym państwo troszczy się o wszystkich nigdy nie będzie istniał
    >
    > Mnie też generalnie wisi co tam sobie myślisz i w co wierzysz, bo jesteś
    > marginesem który ma braki w podstawowej wiedzy -- ale co gorsza nie chcesz
    > korzystać z wiedzy tych, którzy się lepiej znają na określonym temacie.
    > Przez to błądzisz i prujesz jakieś chore teorie spiskowe (vide artykuły
    > które zniknęły)

    To znajdź co się stało z Tiffany Pontes-Dover, która tak chętnie
    zaszczepiła się przed kamerami w celu promocji tych substancji. Nie da
    się znaleźć? To pewnie dlatego, że nagle zaczęła cenić sobie prywatność,
    albo po prostu nie istniała ;)

    --
    Pozdrawiam
    Lukasz


  • 574. Data: 2021-05-10 10:53:05
    Temat: Re: Szczepiliście się już?
    Od: ddddddddddddd <d...@f...pl>

    W dniu 09.05.2021 o 14:00, Budzik pisze:
    > Użytkownik ddddddddddddd d...@f...pl ...
    >
    >>>> Cukrzyca jest chorobą przewlekłą, z którą można normalnie żyć.
    >>>> Natomiast powoduje, że gorzej przechodzi się np. covid do tego
    >>>> stopnia, że można nawet umrzeć. Bezpośrednią przyczyną śmierci w
    >>>> takiej sytuacji jest covid, a nie cukrzyca.
    >>>
    >>>> Gdyby nie przytrafił się covid, człowiek żyłby dalej.
    >>> ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
    >>> Popieram w 1000%.
    >>>
    >>> Maciek (znajomy z pracy) ma problem z cukrzycą. Pomimo zastrzyków
    >>> poziom cukru skacze od 40 do ponad 300. Sobota, test na covid
    >>> ujemny, na poniedziałek zaplanowany pobyt w szpitalu. Nie trafia
    >>> tam jednak, bo w niedzielę u innego z moich kolegów wykrywają
    >>> covida. Czy jeśli umrze to będzie wina covida[1] czy cukrzycy?
    >>>
    >>> [1] a bardziej okołocovidowej paniki i problemów z radzeniem
    >>> sobie z nią i covidem
    >>
    >> Niestety, tego nikt nie będzie brał pod uwagę. Ważne są cyferki
    >> powiązane z covid. A jeśli by umarł (mam nadzieję że nie), to
    >> będzie świadczyć tylko o tym ile mamy nadmiarowych zgonów i jak
    >> bardzo trzeba wszystkim przykręcić śrubę...
    >
    > A co byłoby bardziej niebezpieczne:
    > - przesunac jego wizyte o 10 dni i sprawdzic czy jednak tego covida nie
    > złapał?
    > - olac covid i posłac go na oddział cukrzycowy wiedzac o tym ze cukrzyk
    > ma wielokrotnie wieksze szanse na ciezki przebieg covida?
    >

    myślę, że w takim przypadku, przyjmując że testy są dokładne,
    przesunięcie O KILKA DNI ma sens.
    Tylko w takim UK okres oczekiwania do szpitala wzrósł kilka tysięcy
    procent (do marca 2020 ponad rok oczekiwało ok. 1500 osób, w okolicach
    września/października było to już 140.000 osób). To oznacza, że może
    Maciek się dostanie, ale jego brat o chorobie może dowiedzieć się za
    późno...
    Sam miałem taką sytuację z żoną - okres oczekiwania wynosił rok (po roku
    ją przyjęli), na szczęście zrobiliśmy badania prywatnie, będąc w Polsce
    - a podejrzewaliśmy raka...

    --
    Pozdrawiam
    Lukasz


  • 575. Data: 2021-05-10 13:19:13
    Temat: Re: Szczepiliście się już?
    Od: quent <x...@x...com>

    W dniu 09.05.2021 o 15:43, Ghost pisze:
    >> Wirus mutuje i szczepionki często nie są niestety odpowiednie.
    >
    > Wiec sidzmy na dupiem, nie robmy nic nic bo quent gwarantuje, ze zmutuje
    > i ucieknie szczepionce.

    Ty rób sobie co tam chcesz ale ode mnie wara.
    Nadstawiasz się szprycy - Twoja sprawa.
    Ja uważam, że to głupie ale nie mam zamiaru Cię powstrzymywać.
    Jednego idioty mniej w razie czego.


    > Szczerze, to stopien zaufania do twojej wiedzy naukowej jest przyzerowy,
    > o ile nie ujemny.

    Zaufanie może być ew. zerowe.
    Ujemna może być wiedza jeśli jest zła.
    Oj głupiutkiś.


    >> p. Szczawiński twierdzi, że epidemia w PL się skończyła i zasługą jest
    >> *przechorowanie* a szczepionki pomogły nieznacznie:

    > Tak, bo przechorowanie daje odpornosc na mutacje.

    Jeśli się ją przechoruje to owszem.
    Znów zaryłeś w glebę.
    Co za dzban :-/


  • 576. Data: 2021-05-10 17:59:59
    Temat: Re: Szczepiliście się już?
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik ddddddddddddd d...@f...pl ...

    >>>>>> stawiam 12-letnią szkocką, że to się nie stanie, nie w ciągu
    >>>>>> kilku lat. Co roku będą kolejne fale, kolejne szczepionki,
    >>>>>> kolejne obostrzenia, kolejne przejęcia przedsiębiorstw.
    >>>>>
    >>>>> Czyli uważasz że powinno się skasować lockdowny, olać
    >>>>> szczepiania i niech się dzieje wola boża? Śmiem twierdzić, że
    >>>>> w takim schemacie "wolnościowym" byłaby jeszcze większa
    >>>>> katastrofa.
    >>>>>
    >>>> Mam wrazenie ze nie da sie wiecznie drukować pieniedzy.
    >>>
    >>> myślę że jeszcze sporo czasu (w sensie minimum kilka lat) da
    >>> się. Stracą na tym ci, którzy próbowali swoją pracą do czegoś
    >>> dojść; zyskają ci, którym do szczęścia potrzebny jest netflix i
    >>> dochód gwarantowany
    >>>
    >> A ja mam wrażenie ze nie da sie.
    >> juz teraz zadłuzenie wzrosło katastrofalnie, juz teraz mamy
    >> oficjalnie 5% inflacji. A to tylko rok przy czym znaczaca pomoc
    >> była przezp ierwsze 3 miesiace.
    >
    > I nadal będzie 5-7% inflacji - tej oficjalnej, bo realnej
    > kilkanaście %. Dzięki temu w ciągu kilku lat zadłużenie spadnie do
    > kilku procent obecnej wartości

    W jaki sposób spadnie zadłuzenie?

    > - warto ten czas przetrzymać (bo że
    > oszczędności też, to się nikt nie będzie przejmował). Na koniec
    > stwierdzimy, że ten system finansowy był zły i przejdziemy na
    > walutę cyfrową, pewnie docelowo z terminem ważności, żebyś nie
    > musiał oszczędzać. Tak, jest szansa że dodruk spadnie, a
    > dokładniej - będzie się nim regulować inflację, aby jak najdłużej
    > utrzymać przy życiu tego trupa

    Mówisz ze forma waluty sprawi ze zmienia sie mechanizmy?
    >>
    >>>> Zwłaszcza ze te obecne obostrzenia to sa juz chyba tylko na
    >>>> papierze. Troche osób pracuje zdalnie, duzo mniej korzystamy z
    >>>> restauracji, basenów, siłowni, spa i ... ktos widzi jakies inne
    >>>> przejawy obostrzeń w Polsce? (pomijam maseczki bo te ludzie
    >>>> stosuja w taki sposób ze moze działaja w 20%)
    >>>
    >>> już nawet nie czytam, ale jakiś nagłówek mi się przewinął, że
    >>> teraz nagle myjki będą się czuły bezpiecznie bez masek, ale w
    >>> rękawiczkach
    >>>
    >> Przeczytaj co napisałem.
    >> Nie mowie o tym co na papierze tylko o tym co wsród ludzi.
    >
    > no pewnie coraz więcej ludzi będzie żyło po swojemu, ale to nie
    > oznacza, że obostrzeń nie będzie.

    Bedzie zyło? A nie masz wrazenia ze juz zyja?

    > Tak samo w tym roku mogę
    > wyjechać na wakacje - tylko kosztuje to kilka tysięcy funtów
    > więcej niż zwykle (wiem, że niewielu tak to liczy, ale w moim
    > przypadku to 3x test przy powrocie, być może jakiś przy wylocie -
    > to już blisko tysiak gbp na rodzinę. Do tego zakaz pracy po
    > powrocie). Nie wyjadę, wolę zaoszczędzić pieniądze, dopóki jeszcze
    > można...
    >
    Jest dokładnie odwrotnie.
    Mam znajomych co teraz sobie jezdza tydzien tu, tydzien tam bo jest
    wyjatkowo tanio. I nawet koszt testu tego nie zmienia.
    >>>>
    >>>> Reasumujac - ja przyjmuje zakład ze za rok pandemi nie bedzie,
    >>>> bedziemy normalnie korzystać z restauracji, hoteli, jezdzic za
    >>>> granice a ewentualnym jedynym jej przejawem bedzie dalsze
    >>>> zadłuzanie panstwa w imie udawanej walki z pandemia.
    >>>>
    >>> a moim zdaniem obostrzeń nie zniosą, a fale będą powracać -
    >>> widzę w tym spory potencjał zarobkowy ;)
    >>>
    >> Czyli mamy zakład?
    >> Hotele i restauracje za rok na majówke otwarte - pije whysky.
    >
    > to czy będą otwarte czy zamknięte na majówkę, to jedna rzecz - i
    > nie mówię że nie będą.Wręcz jestem pewny, że będą czasowo otwierać
    > klatkę, bo inaczej ludzie się zbuntują. A jak powoli będzie się
    > zacieśniać pętlę, to nawet nie zauważą, baa- nawet sami będą tego
    > chcieli dla 'własnego bezpieczeństwa'
    >
    >> Zamkniete - ty pijesz.
    >
    > wszystko normalnie działające cały przyszły rok - ty pijesz :)
    > dalsze gotowanie żaby - piję ja :)
    >
    Co to znaczy wszystko?
    Szukamy realnych lockdownów czy takich bez znaczenia?
    CZy jak za rok bedzie zamknietych 10% basenów to uznasz ze lockdown
    trwa i ma wpływ na twoje zycie?
    Musimy zdefiniowac dokładnie co i jak.
    Co ci teraz najbardziej przeszkadza ze jest zamkniete lub ograniczone
    obostrzeniami? (moze byc wiecej niz jedna rzecz)

    >> Moze byc ta która zaproponowałem? ;-D
    >
    > jak najbardziej :)
    >


    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Życie nie jest ani lepsze, ani gorsze od naszych marzeń.
    Jest tylko zupełnie inne..." William Shakespeare


  • 577. Data: 2021-05-10 18:42:29
    Temat: Re: Szczepiliście się już?
    Od: Myjk <m...@n...op.pl>

    Mon, 10 May 2021 06:58:15 +0100, ddddddddddddd

    > ale z czym porównywać? Nie znamy śmiertelności covida/

    Jest znana śmiertelność, bo są prowadzone statystyki. I jak wspomniałem,
    margines błędu jest zlbliżony do tego z grypy.

    >>> raczej ludzka. Jak będzie duża śmiertelność na jakąś chorobę, lub po
    >>> prostu stwierdzę że szczepionka przyniesie mi więcej korzyści, to i ja
    >>> się zaszczepię
    >> O ile zdążysz. Zresztą jak pokazuje historia, to ludzie wcale się nie uczą
    >> i nie czerpią z wiedzy. Np. od 100 lat się trąbi o smogu, ale mundre polaki
    >> wiedzą lepiej i się nadal trują wyziewami z kominów (i wydechów)
    >> wszelakich.
    > Ale co ci tak na mnie zależy? będzie więcej miejsca dla ciebie... a nie,
    > twojej klatki nie powiększą

    Nie zależy, ale jak piszesz w odniesieniu do siebie, to ja też piszę w
    odniesieniu do ciebie (i tobie podobnym).

    >>>> Śmiem twierdzić, że w takim schemacie
    >>>> "wolnościowym" byłaby jeszcze większa katastrofa.
    >>> A ja śmiem twierdzić, że be całej tej szopki byłoby tak samo jak co roku
    >> Boś ignorant, ale to już wiadomo od dawna.
    > jasne

    Oczywiście, podważasz statystyki, interpretujesz je po swojemu choć raczej
    pojęcia o tym nie masz zielonego, tak samo jaki pitipiti nie chcesz też
    słuchać tych co się na tym jednak znają lepiej.

    --
    Pozdor
    Myjk


  • 578. Data: 2021-05-10 18:51:47
    Temat: Re: Szczepiliście się już?
    Od: ddddddddddddd <d...@f...pl>

    W dniu 10.05.2021 o 16:59, Budzik pisze:
    > Użytkownik ddddddddddddd d...@f...pl ...
    >
    >>>>>>> stawiam 12-letnią szkocką, że to się nie stanie, nie w ciągu
    >>>>>>> kilku lat. Co roku będą kolejne fale, kolejne szczepionki,
    >>>>>>> kolejne obostrzenia, kolejne przejęcia przedsiębiorstw.
    >>>>>>
    >>>>>> Czyli uważasz że powinno się skasować lockdowny, olać
    >>>>>> szczepiania i niech się dzieje wola boża? Śmiem twierdzić, że
    >>>>>> w takim schemacie "wolnościowym" byłaby jeszcze większa
    >>>>>> katastrofa.
    >>>>>>
    >>>>> Mam wrazenie ze nie da sie wiecznie drukować pieniedzy.
    >>>>
    >>>> myślę że jeszcze sporo czasu (w sensie minimum kilka lat) da
    >>>> się. Stracą na tym ci, którzy próbowali swoją pracą do czegoś
    >>>> dojść; zyskają ci, którym do szczęścia potrzebny jest netflix i
    >>>> dochód gwarantowany
    >>>>
    >>> A ja mam wrażenie ze nie da sie.
    >>> juz teraz zadłuzenie wzrosło katastrofalnie, juz teraz mamy
    >>> oficjalnie 5% inflacji. A to tylko rok przy czym znaczaca pomoc
    >>> była przezp ierwsze 3 miesiace.
    >>
    >> I nadal będzie 5-7% inflacji - tej oficjalnej, bo realnej
    >> kilkanaście %. Dzięki temu w ciągu kilku lat zadłużenie spadnie do
    >> kilku procent obecnej wartości
    >
    > W jaki sposób spadnie zadłuzenie?

    realnie. Nominalnie pozostanie na niezmienionym poziomie. Wyobraź sobie
    że masz 100k i inflację 10%. Po 10 latach te 100k ma siłę nabywczą
    dzisiejszych 35k. Możesz teraz kupić np. 1/4 mieszkania albo za 10 lat
    1/11 . A teraz wyobraź sobie że bierzesz kredyt z zerowym
    oprocentowaniem. Oddać musisz za 10 lat też 100k, ale to też już nie
    będą te same tysiące co teraz. Sprzedasz jedno mieszkanie (zamień sobie
    na budynek zusu czy spółkę skarbu państwa) i spłacisz 11 takich pożyczek

    >
    >> - warto ten czas przetrzymać (bo że
    >> oszczędności też, to się nikt nie będzie przejmował). Na koniec
    >> stwierdzimy, że ten system finansowy był zły i przejdziemy na
    >> walutę cyfrową, pewnie docelowo z terminem ważności, żebyś nie
    >> musiał oszczędzać. Tak, jest szansa że dodruk spadnie, a
    >> dokładniej - będzie się nim regulować inflację, aby jak najdłużej
    >> utrzymać przy życiu tego trupa
    >
    > Mówisz ze forma waluty sprawi ze zmienia sie mechanizmy?

    Nie sądzę, raczej nie będzie takiej woli. Przypuszczam jednak, że w
    pewnym momencie waluta straci zaufanie i będą musieli ją zmienić

    >>>
    >>>>> Zwłaszcza ze te obecne obostrzenia to sa juz chyba tylko na
    >>>>> papierze. Troche osób pracuje zdalnie, duzo mniej korzystamy z
    >>>>> restauracji, basenów, siłowni, spa i ... ktos widzi jakies inne
    >>>>> przejawy obostrzeń w Polsce? (pomijam maseczki bo te ludzie
    >>>>> stosuja w taki sposób ze moze działaja w 20%)
    >>>>
    >>>> już nawet nie czytam, ale jakiś nagłówek mi się przewinął, że
    >>>> teraz nagle myjki będą się czuły bezpiecznie bez masek, ale w
    >>>> rękawiczkach
    >>>>
    >>> Przeczytaj co napisałem.
    >>> Nie mowie o tym co na papierze tylko o tym co wsród ludzi.
    >>
    >> no pewnie coraz więcej ludzi będzie żyło po swojemu, ale to nie
    >> oznacza, że obostrzeń nie będzie.
    >
    > Bedzie zyło? A nie masz wrazenia ze juz zyja?

    ja mam wypaczony pogląd, bo większość moich znajomych cały czas żyje
    normalnie, co nie oznacza że otacza nas normalność

    >
    >> Tak samo w tym roku mogę
    >> wyjechać na wakacje - tylko kosztuje to kilka tysięcy funtów
    >> więcej niż zwykle (wiem, że niewielu tak to liczy, ale w moim
    >> przypadku to 3x test przy powrocie, być może jakiś przy wylocie -
    >> to już blisko tysiak gbp na rodzinę. Do tego zakaz pracy po
    >> powrocie). Nie wyjadę, wolę zaoszczędzić pieniądze, dopóki jeszcze
    >> można...
    >>
    > Jest dokładnie odwrotnie.
    > Mam znajomych co teraz sobie jezdza tydzien tu, tydzien tam bo jest
    > wyjatkowo tanio. I nawet koszt testu tego nie zmienia.
    >>>>>
    >>>>> Reasumujac - ja przyjmuje zakład ze za rok pandemi nie bedzie,
    >>>>> bedziemy normalnie korzystać z restauracji, hoteli, jezdzic za
    >>>>> granice a ewentualnym jedynym jej przejawem bedzie dalsze
    >>>>> zadłuzanie panstwa w imie udawanej walki z pandemia.
    >>>>>
    >>>> a moim zdaniem obostrzeń nie zniosą, a fale będą powracać -
    >>>> widzę w tym spory potencjał zarobkowy ;)
    >>>>
    >>> Czyli mamy zakład?
    >>> Hotele i restauracje za rok na majówke otwarte - pije whysky.
    >>
    >> to czy będą otwarte czy zamknięte na majówkę, to jedna rzecz - i
    >> nie mówię że nie będą.Wręcz jestem pewny, że będą czasowo otwierać
    >> klatkę, bo inaczej ludzie się zbuntują. A jak powoli będzie się
    >> zacieśniać pętlę, to nawet nie zauważą, baa- nawet sami będą tego
    >> chcieli dla 'własnego bezpieczeństwa'
    >>
    >>> Zamkniete - ty pijesz.
    >>
    >> wszystko normalnie działające cały przyszły rok - ty pijesz :)
    >> dalsze gotowanie żaby - piję ja :)
    >>
    > Co to znaczy wszystko?
    > Szukamy realnych lockdownów czy takich bez znaczenia?
    > CZy jak za rok bedzie zamknietych 10% basenów to uznasz ze lockdown
    > trwa i ma wpływ na twoje zycie?
    > Musimy zdefiniowac dokładnie co i jak.
    > Co ci teraz najbardziej przeszkadza ze jest zamkniete lub ograniczone
    > obostrzeniami? (moze byc wiecej niz jedna rzecz)

    ok.
    Zamknięty basen mi nie przeszkadza, nawet jeśli tegoroczny lockdown do
    niego doprowadził, o ile nie jest zamknięty przez kolejne obostrzenia.
    Powrót do normalności dla mnie to koniec cyrków: maseczek, losowego
    zamykania gospodarki, ograniczeń w przemieszczaniu się czy w
    zgromadzeniach. Tak jak było za naszych czasów - mogliśmy iść na grilla,
    wsiąść w auto i pojechać do Chorwacji itd.
    Testy uważam za dodatkowy podatek związany z tym cyrkiem i też uważam za
    nienormalność

    --
    Pozdrawiam
    Lukasz


  • 579. Data: 2021-05-10 19:05:41
    Temat: Re: Szczepiliście się już?
    Od: Myjk <m...@n...op.pl>

    09 May 2021 21:40:13 GMT, Budzik

    > Rzeczywiście nigdzie.
    > Wielka brytania - 60%
    > Holandia 50%
    > To najwyzsze wspolczynniki.

    Ale to i tak przepaść w stosunku do naszego
    antyszczepionkowego ciemnogrodu.

    --
    Pozdor
    Myjk


  • 580. Data: 2021-05-10 19:35:18
    Temat: Re: Szczepiliście się już?
    Od: ddddddddddddd <d...@f...pl>

    W dniu 10.05.2021 o 17:42, Myjk pisze:
    > Mon, 10 May 2021 06:58:15 +0100, ddddddddddddd
    >
    >> ale z czym porównywać? Nie znamy śmiertelności covida/
    >
    > Jest znana śmiertelność, bo są prowadzone statystyki. I jak wspomniałem,
    > margines błędu jest zlbliżony do tego z grypy.

    Nie, nie ma. Statystyki covid to statystyki umieralności z dowolnego
    powodu w ciągu 28 dni od pozytywnego testu

    p.s.

    te nowe szczepionki nie mają skutków ubocznych.
    Tzn. dziś rano w mojej parafii był jeden przypadek:
    https://zapodaj.net/f1cd9571b385b.jpg.html
    ale po kilku godzinach zniknął, więc go nie ma.
    No i teraz są dwie opcje:
    1) fb zablokował post i musieli go zmienić
    2) zwolennicy dawania w żyłę się oburzyli

    W obydwu przypadkach nikomu nie trzeba płacić, a szerzone są tylko jedne
    informacje. Dokładnie tak to działa.

    --
    Pozdrawiam
    Lukasz

strony : 1 ... 10 ... 50 ... 57 . [ 58 ] . 59 ... 70 ... 96


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1