-
11. Data: 2014-07-13 01:46:43
Temat: Re: Walka z zakładem energetycznym
Od: k...@g...com
W dniu niedziela, 13 lipca 2014 00:17:07 UTC+2 użytkownik Grzegorz napisał:
> U�ytkownik <k...@g...com> napisa� w wiadomo�ci
>
> news:160cdfc6-3b14-4309-86f5-3ba8b479c8c5@googlegrou
ps.com...
>
> W dniu sobota, 12 lipca 2014 22:54:11 UTC+2 u�ytkownik Grzegorz napisa�:
>
> > U�ytkownik <k...@g...com> napisa� w wiadomo�ci
>
> >
>
> > news:d05d82ac-f44d-460e-931b-05362f0db390@googlegrou
ps.com...
>
> >
>
> > W dniu sobota, 12 lipca 2014 21:56:38 UTC+2 u�ytkownik Budy�
>
> napisaďż˝:
>
> >
>
> > > W dniu sobota, 12 lipca 2014 21:52:04 UTC+2 u�ytkownik
>
> >
>
> > k...@g...com
>
> >
>
> > >
>
> >
>
> > > > To kto jest w�a�cicielem po �mierci w�a�ciciela?
>
> >
>
> > >
>
> >
>
> > >
>
> >
>
> > >
>
> >
>
> > > nikt. spadkobiercy sa potencjalnymi wlascicelami ale to sie wykryje
>
> >
>
> > dopiero po zakonczeniu dzialu spadku.
>
> >
>
> > >
>
> >
>
> > >
>
> >
>
> > >
>
> >
>
> > >
>
> >
>
> > >
>
> >
>
> > >
>
> >
>
> > >
>
> >
>
> > > b.
>
> >
>
> >
>
> >
>
> > To dlaczego ZE chce podpisa� z nimi umowy. To �e tam b�dzie
>
> linia
>
> >
>
> > energetyczna b�dzie wpisane w KW. Jak nie s� uregulowane wpisy w
>
> KW to
>
> >
>
> > ZE nie mo�e z nikim podpisa� umowy. Ze mn� mo�e podpisa�
>
> tďż˝ umowďż˝,
>
> >
>
> > b�dzie tak samo niewa�na.
>
> >
>
> >
>
> >
>
> >
>
> >
>
> > Myk jest w tym ostatnim spadkobiercy.
>
> >
>
> > Je�li kupisz co� od wszystkich spadkobierc�w to nie wa�ne ile
>
> udzia�u
>
> >
>
> > ka�dy z nich mia�.
>
> >
>
> >
>
> >
>
> > Przyk�ad.
>
> >
>
> > ZE ma zgody (umowy) wszystkich spadkobierc�w poza jedn� osob�.
>
> >
>
> > Jest problem bo ta jedna osoba w dziale spadku mo�e zosta�
>
> >
>
> > jedynym w�a�cicielem w wyniku zrzeczenia si� spadku na jej rzecz
>
> przez
>
> >
>
> > innych spadkobierc�w.
>
> >
>
> > g.
>
>
>
> Wynajmowa�em dla jednego z operator�w od telefon�w dzia�ki pod maszty i
>
> dachy pod mniejsze instalacje. Umowa nawet ze wszystkimi potencjalnymi
>
> spadkobiercami je�li nie by�o ich w KW by nie przesz�a. Na 110% z
>
> energetyk� jest tak samo. Jaka� przedwst�pna ok. Ale do podpisania
>
> w�a�ciwej potrzebna zgoda wszystkich wpisanych w KW. Dziwi mnie �e 16
>
> os�b podpisa�o bez stawiania warunk�w. Energetyka cwana bo mo�e
wyst�pi�
>
> o wyw�aszczenie ale wtedy musi zap�aci� odszkodowanie. Za chuja bym si�
>
> nie zgodziďż˝ bez kasy od energetyki.
>
>
>
> I jeszcze mie� wpisan� w KW s�u�ebno��.
>
> g
Z telefonami umowy od 5 do 10 lat. Nawet jak się ktoś pomylił to wypowiada 3 miesiące
przed końcem umowy. Przyjeżdżają rozbierają i zabierają w pizdu. Jak narobili dziur
to mają zasypać.A jak się za 20 lat okaże że tam grunty złotonośne i sejm zmieni
prawo że to co pod ziemią też należy do właściciela gruntu a nie jak teraz do
państwa. I za metr będą płacili 100 tysięcy ojro. A tu dupa zbita bo sprzedać ani
samemu kopać nie wolno bo kabel. Ta umowa z energetyką to oddanie im na zawsze za
damski chuj kawałka swojej własności. Od dawna twierdzę że Polska to jakaś obca
kolonia się zrobiła a Polacy po kilkudziesięciu latach bycia w miarę wolnymi znowu są
niewolnikami. A tam 16 osób podpisało zamiast kosy na sztorc obsadzić. O tym że na
czas negocjacji psom dwa razy w tygodniu jeść dawać nie wspomnę bo to oczywiste.
-
12. Data: 2014-07-13 09:53:57
Temat: Re: Walka z zakładem energetycznym
Od: Budyń <b...@r...pl>
W dniu sobota, 12 lipca 2014 22:54:11 UTC+2 użytkownik Grzegorz napisał:
> To dlaczego ZE chce podpisaďż˝ z nimi umowy.
bo chce byc legalna jak to tylko mozliwe. i niczego nie musi w kw wpisywac. Na
potrzeby inwestycji wystarczy kwit "ja andrzej kowalski, spadkobierca pana xy,
wyrazam zgode na budowe kabla na dzialce XX"
b.