Pisałem wcześniej że do ogrzanie+CWU domu mojej Mamy wychodzi 25kg węgla dziennie
Jako że w weekend byłem u Mamy to protestowałem palenie pelletem. Drogo mnie ten test
wyszedł;)
Pellet taki:
https://tinypic.pl/dn5f1v47vzh2
https://tinypic.pl/dn5f1v47vzh2
Na worku napisali:
17,6MJ/kg
Cena w przeliczeniu za 25kg-25zł

Wegiel taki
https://www.bartex-wegiel.pl/produkt/wegiel-orzech-p
olski-silesia/
Na worku napisali:
28-29MJ/kg
Cena za 25kg- 23zł

Normalnie rano jak się w kotle rozpali to później kilka razy dorzucać węgla trzeba i
na dobę starcza 25kg-nawet jak były ujemne temperatury
W sobotę paliłem pelletem
rozpaliłem ok 6 rano i worek 15kg skończył się ok 12. do wieczora zużyłem kolejne
15kg i na noc wsypałem kolejny worek.
Więc porównanie wychodzi tak że węgla trzeba spalić 25kg za 23zł a pelletu 45kg za
45zł
Druga sprawa że zasmrodziłem pół wiochy. Ten pellet po wsypaniu na żar przez pierwszy
kwadrans dawał kłęby dymu a smród dokłądnie taki jakby się płyty meblowe paliło. Więc
musza do jego produkcji jakiegoś lepiszcze dodawać.
Czyli pelletem dwa razy drożej, dwa razy więcej roboty przy dokładaniu i o wiele
większy smród na okolice.