Witam,
Czy ktoś wie jak respektowane są normy jeśli chodzi o wodę wodociągową w domach?
Wikipedia podaje, że maksymalna twardość do 27 stopni (500mg/litr). U mnie jest
40, u sąsiada 38. U drugiego sąsiada wężyk od baterii zapchał się po pół roku
użytkowania.
Czy można w jakiś sposób zmusić wodociągi do poprawienia jakości wody?
Jak bardzo szkodliwe jest picie tak twardej wody?
Czy zmiękczenie jej zmiękczaczem typu Epuro (Bimsplus, Viessman itp) poprawi
jakość? wiem, że twardość wyreguluję jak chcę, ale gdzieś czytałem, że w
żywicach jonowymiennych jony wapnia są zamieniane na jony sodu i to za bardzo
zdrowe nie jest.

--
Bartek

do góry

Bartek wrote:
> Witam,
> Czy ktoś wie jak respektowane są normy jeśli chodzi o wodę
> wodociągową w domach? Wikipedia podaje, że maksymalna twardość do 27
> stopni (500mg/litr). U mnie jest 40, u sąsiada 38. U drugiego sąsiada
> wężyk od baterii zapchał się po pół roku użytkowania.
> Czy można w jakiś sposób zmusić wodociągi do poprawienia jakości wody?
> Jak bardzo szkodliwe jest picie tak twardej wody?

jeśli to sa wodociągi wiejskie ze studni to raczej nie mają obowiązku aż tak
daleko idącego uzdatniania wody.

> Czy zmiękczenie jej zmiękczaczem typu Epuro (Bimsplus, Viessman itp)
> poprawi jakość? wiem, że twardość wyreguluję jak chcę, ale gdzieś
> czytałem, że w żywicach jonowymiennych jony wapnia są zamieniane na
> jony sodu i to za bardzo zdrowe nie jest.

bezedura...

ilość jonów sodu jest na tyle niewielka, że nie stanowi nawet problemu dla
osób z dietą niskosodową.


dodam że przed montażem urządzenia trzeba zrobić fizykochemiczne badanie
wody. jeśli masz więcej niz 0.5% jonów żelaza lub manganu to trzeba
zamontować jeszcze odżelaziacz/odmanganiacz.

do góry

On 5 Mar, 17:56, "Bartek" <b...@...atonet.pl> wrote:
> Witam,
> Czy kto wie jak respektowane s normy je li chodzi o wod wodoci gow w domach?

Respektowanie przepisów to sprawa ludzka i urzędowa :-)

Jakość wody, którą możesz pić - korzystając z tzw. zbiorowego
zaopatrzenia w wodę - określają przepisy:
http://www.abc.com.pl/serwis/du/2002/1718.htm

Dostawca wody wodociągowej zobowiązany jest (na podstawie decyzji
pozwolenia wodnoprawnego) do stosowania przepisów prawa wodnego

( http://isip.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU2001115
1229 - tekst
ujednolicony)

W art. 122 - 141 zawarte są sprawy pozwolenia wodnoprawnego.

Zwróć uwagę na art.128 p.2 który nakłada na dostawcę wody obowiązek
prowadzenia kontroli jej jakości.

Jako odbiorca (umowa!) masz prawo - w oparciu o dostęp do informacji
publicznej - sprawdzenia w zakładzie wodociągowym analiz wody z
ostatniego okresu zarówno jeśli chodzi o jakość wody surowej, jak i
wody uzdatnionej (na końcówce sieci).
Uwagi zgłoś NA PIŚMIE. Jeśli otrzymasz mętną lub odmowną odpowiedź -
następne pismo wystosuj z powiadomieniem kopią sanepidu i
wydz.ochr.środowiska w starostwie (starostwo wydaje decyzje pozwolenia
wodnoprawnego dla tzw.małych ujęć wody podziemnej, których wydajność
nie przekracza 50 m3/h).

Broń się przed truciem. Masz do tego pełne prawo!

mal

do góry

On 5 Mar, 17:56, "Bartek" <b...@...atonet.pl> wrote:

> Jak bardzo szkodliwe jest picie tak twardej wody?

Zależy jaka to jest twardość. Jeśli przemijająca (wapniowa, wapniowo-
magnezowa) -
gotowanie wody pozbawia jej twardości. Tworzy się tylko osad w
czajniku.

Twardość trwała (siarczany wapnia i magnezu) to bolączka większości
starych wodociągów.
W moim (dużym) mieście, gdzie woda wodociągowa jest pobierana z rzeki,
twardość trwała powoduje, że kamień osadza się w muszli ustępowej po
1-2 dniach.
Przyczyna leży tu w starej sieci wodociągowej, a nie w wodzie
podawanej ze stacji uzdatniania. Większość ludzi nie używa jej do
picia. W każdym razie - o ile wiem - nie powinni takiej wody pić
ludzie ze skłonnością do kamicy.

Zmiękczanie wody to nie tylko wymienniki jonowe, także kwasy.

Jeśli "cierpisz' z powodu osadu na szklance po wypiciu herbaty - pij
herbatę z cytryną lub limonką :-)
Ale poważnie - spróbuj najpierw dowiedzieć się więcej o składzie
chemicznym wody surowej w Twoich wodociągach.

mal

do góry

"mal" <m...@g...com> wrote:

> Zależy jaka to jest twardość. Jeśli przemijająca (wapniowa, wapniowo-
> magnezowa) -
> gotowanie wody pozbawia jej twardości. Tworzy się tylko osad w
> czajniku.
>
> Twardość trwała (siarczany wapnia i magnezu) to bolączka większości
> starych wodociągów.
> W moim (dużym) mieście, gdzie woda wodociągowa jest pobierana z rzeki,
> twardość trwała powoduje, że kamień osadza się w muszli ustępowej po
> 1-2 dniach.
> Przyczyna leży tu w starej sieci wodociągowej, a nie w wodzie
> podawanej ze stacji uzdatniania. Większość ludzi nie używa jej do
> picia. W każdym razie - o ile wiem - nie powinni takiej wody pić
> ludzie ze skłonnością do kamicy.

Twardość węglanowa jest niemierzalna moim testerem (odczynnik odbarwia się po
podaniu 1 kropli).
Jest więc to ta ogólna twardość.
Wodociąg jest nowy, bo to nowe osiedle. Rura PE kilkuletnia, podłączona od
ujęcia głebinowego oddalonego o jakieś 6km (wieś obok).

> Zmiękczanie wody to nie tylko wymienniki jonowe, także kwasy.

Ale jak działają te zmiękczacze epuro/viessman/bimsplus? wiem, że co jakiś czas
należy zasypać je dużą dawką soli oraz zużywają sporo wody na "regenerację".

>
> Jeśli "cierpisz' z powodu osadu na szklance po wypiciu herbaty - pij
> herbatę z cytryną lub limonką :-)

Herbaty nie piję, uznaję inne napoje w tym kolorze, ale butelkowane.
Cierpię z powodu tego, że tę wodę używamy w kuchni do wszystkiego, ponadto
obawiam się o trwałość armatury sanitarnej, CO, nie nadążam dosypywać sól do
zmywarki, kabiny prysznicowe, umywalki są wiecznie brudne, nawet zaraz po
umyciu...

> Ale poważnie - spróbuj najpierw dowiedzieć się więcej o składzie
> chemicznym wody surowej w Twoich wodociągach.

Tak zrobię. Dzięki.

--
Bartek

do góry