Często mi się zdarza przeciągać różne kable pod gipsem. Jak jest klejony na
placki to lepiej niż jak jest na konstrukcji. Wiercę otwory ~ fi 60 i
rdzeniem od światłowodu przeciągam kabel między otworami. Bruzdy w gipsie
jakoś nie widzę a tak otworki się szpachluje i jak to mówi mój kolega nie ma
widać ;-)

PC

do góry

W dniu 16.01.2011 22:19, Maciek pisze:
> Dnia Sun, 16 Jan 2011 22:13:48 +0100, Plumpi napisał(a):
>
>> W jaki sposób się uszkodził ?
>> Przewiercony, uciety, uciekła koniec ?
>> Pomóż nam sobie pomóc.
>> Zaszpachlować oczywiście, że się da bez śladu, ale trzeba umieć.
>
> Naprawde pytam teoretycznie :)
>
> Ale najczesniej zdarza sie pewnie przewiercenie....
>

Jak przewiercony to znasz miejsce uszkodzenia.
Wstawić dwie puszki, jedną tuż przed uszkodzeniem, drugą zaraz za
uszkodzeniem założyć nowy odcinek miedzy puszkami, wszystko ładnie
połączyć i zaszpachlować. Można dać też jedną większą puszkę i w niej
połączyć.
Jeżeli konieczna jest wymiana odcinka to zamiast cięcia i robienia
bruzdy lepiej(o ile możliwe) zrobić otwornicą dziury co kawałek i
przeciągnąć nowy przewód, stary w miarę możliwości usunąć co by się za x
lat nie zastanawiać co autor miał na myśli i przypadkiem go nie
podłączyć do prądu.

do góry

> Często mi się zdarza przeciągać różne kable pod gipsem. Jak jest klejony na placki
to lepiej niż jak
> jest na konstrukcji. Wiercę otwory ~ fi 60 i rdzeniem od światłowodu przeciągam
kabel między
> otworami. Bruzdy w gipsie jakoś nie widzę a tak otworki się szpachluje i jak to
mówi mój kolega nie
> ma widać ;-)
Miałem podobnie: ustaliłem lokalizację placków i laparoskopowo przeciągnąłem ze
2mb.Przy pomocy 3
otworów.

do góry