Witajcie dobrzy ludzie :-).
Po zimowej przerwie pojawiam się znowu.
Mam teraz przed sobą mały dylemat... bo na chwilę zgłupiałem :-).

Mam już wszystko załatwione - projekt budynku, zagospodarowania działki,
projekty przyłączy, i inne takie tam... pozwolenie na budowę -
uprawomocniło się w listopadzie ub. r.

Wstępnie pouzgadniałem wykonawców - mam do podprowadzenia wodę ze sto
metrów i kanalizę - tyleż samo, Prąd ma mi zrobić ZE - umowę spisałem
już jesienią i mówili, że jak warunki pogodowe pozwolą na wiosnę, to
wjadą z robotą i mi podprowadzą - zrobią skrzynkę na mojej działce -
porządne zasilanie, bo planują stamtąd rozbudowywać dalej sieć.

Do fundamentów mam też dogadanego fachurę, a potem do stanu surowego
otwartego drugiego...

Teraz moje pytanie... może trochę trywialne..., ale mieszkam ponad 250
km od miejsca mojego przyszłego domu i... muszę załatwiać część
korespondencyjnie, a część za jednym zamachem ;-), jak jestem w terenie.
Powiedzcie mi jak mam zacząć formalności urzędnicze...?

Potrzebuję...
zrobić zgłoszenie w nadzorze budowlanym na siedem dni przed rozpoczęciem
prac... Czy muszę to zrobić osobiście, czy mogę wysłać pismo...? Jakie
ma to być pismo...?

Potrzebuję kierbuda do wpisów w dzienniku budowy - dz. budowy mam już
ostemplowany w urzędzie. Czy nazwisko kierbuda podaję w zgłoszeniu do
nadzoru...? czy mogę go donieść później...?

Potrzebuję geodety, do wyznaczenia budynku... To już praca budowlana...?
zatem po oficjalnym rozpoczęciu prac.

Humus zdjąć przed wytyczeniem budynku, czy po...? Myślę, że lepiej
przed. Czy takie drobne prace jak zdjęcie humusu wpisuje się do dz.
budowy...? czy robi to koniecznie kierbud, czy może inwestor, czyli
ja...? co ja mogę sobie wpisywać do dz. budowy, a co kierbud...?

I jeszcze jedno... czy postawienie drewnianego kibla na działce też jest
pracą budowlaną i czy trzeba toto wpisywać do dz. bud...?

Dylematów będę miał więcej i... z pewnością się zgłoszę :-D. Planuję też
na bieżąco archiwizować postępy prac i na jakimś serwerku chętnie
udostępnię na bieżąco - często-gęsto w celu oceny :-))).

Aha... w tym roku chcę zrobić to, do czego mam ugadanych fachowców -
chcę do jesieni zadaszyć chałupkę... wykończeniówkę planuję przełożyć na
przyszły rok. Parę miesięcy dla murów raczej pomoże :-), niż zaszkodzi.
Obeschną przynajniej.

pozdrawiam i liczę na wsparcie :-)

robercik-us