-
1. Data: 2011-05-24 06:20:12
Temat: Zadaszenie po 3 latach od postawienia murów
Od: ArekM <a...@j...com>
Witam!
Jest sobie budowa .. i są tam sobie mury + strop (bez scianki
kolankowej). Całośc nie jest zadaszona i zniosła tak 3 zimy. Jakie
konsekwencje dla poźniejszego użytkowania domu moze miec fakt, ze
zadaszenie zostanie zrobione dopiero po dwóch/trzech latach?
--
Pzdr
-
2. Data: 2011-05-24 07:31:33
Temat: Re: Zadaszenie po 3 latach od postawienia murów
Od: Ariusz <a...@p...onet.pl>
W dniu 2011-05-24 08:20, ArekM pisze:
> Witam!
>
> Jest sobie budowa .. i są tam sobie mury + strop (bez scianki
> kolankowej). Całośc nie jest zadaszona i zniosła tak 3 zimy. Jakie
> konsekwencje dla poźniejszego użytkowania domu moze miec fakt, ze
> zadaszenie zostanie zrobione dopiero po dwóch/trzech latach?
>
Konsekwencje po 3 latach zimowania bez przykrycia powinny być już
widoczne - może ich nie ma wcale, zależy z czego są mury i jak zniosły
zimy. Powinieneś widzieć co się dzieje z pustakami - popękane, kruszą
się, a może nic. Płyta - sprawdź pęknięcia - wylej wodę na nią i patrz
gdzie cieknie i jak cieknie. Generalnie jakieś drobne pęknięcia (rysy)
nie szkodzą - najgorsze będą pęknięcia gdzie płyta będzie trzymać się na
samych drutach. Poskacz po płycie zobacz czy się trzęsie i jak się
trzęsie - jak monolit czy jak coś popękanego. Płyta powinna jak pudło
gitary grać równo cała. Generalnie na oko można ocenić stan murów i
płyty, i nie trzeba być przy tym fachowcem. Nawet lepiej jak mury sobie
chwilę postoją zanim zacznie się wykończeniówkę. Najlepiej aby dom w
stanie surowym (z dachem) przynajmniej jedną zimę przestał, a jeszcze
lepiej cały rok, a nawet dwa. Choć to nie norma ale jak ma coś wyjść to
w ciągu roku wyjdzie i łatwo to poprawić.
Ariusz