Witam,

czytałem wątek "Zimno" i mam podobny problem. Może ktoś poradzi,
co zrobić, żeby w miarę tanio poprawić sytuację.

Wygląda wszystko następująco:
- domek wolnostojący, ok. 40-letni, z cegły, ściany o grubości
1,5 cegły, nieotynkowany;
- parter i piętro, na każdej kondygnacji 2 pokoje, kuchnia,
łazienka, przedpokój;
- piwnica (ok. 2/3 w ziemi, 1/3 nad ziemią);
- między sufitem na piętrze a dachem dosyć cienka (15cm?) warstwa
izolacji (nie wiem, jakiej);
- dom wzmocniony przez metalowe pręty ściągające przeciwległe
ściany (wzmocnienie wykonane przez kopalnię, która spowodowała
szkody górnicze);
- okna wymienione niedawno na plastikowe;
- w piwnicy piec węglowy, w domu kaloryfery. Dokładnej mocy
nie znam.

Pomiary temperatury (przy temp. zewnętrznej 3 C):
- kaloryfery: 40-45 stopni C;
- powietrze na piętrze: 18,5 C, odczuwana temperatura znacznie
niższa;
- powietrze na parterze: 19 C, odczuwana temperatura taka sama.

Problemem jest głównie pierwsze piętro, gdzie właściwie cały
czas jest zimno. Mierzyłem na piętrze temperatury ścian pirometrem
i są następujące:
- ściany zewnętrzne: od 12 C do 15 C, ale w niektórych
miejscach (przy podłodze) 8,5 C;
- sufit: 15 C do 15,5 C;
- ściany wewnętrzne: jak powietrze (18 C);
- podłoga: 17 C;
Na parterze ściany zewnętrzne mają temperaturę ok. 17 C.

W czasie większych mrozów jest oczywiście znacznie zimniej.

Co może być powodem zimna na piętrze? Zbyt cienkie ściany?
Jak pomogłoby otynkowanie całości? Nigdy takimi rzeczami
nie zajmowałem się i nie wiem, od czego zacząć...

Pozdrawiam
P.

do góry

Użytkownik "Piotrne" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:hhl9ds$h6v$1@news.onet.pl...
> Witam,
>
>
> Co może być powodem zimna na piętrze? Zbyt cienkie ściany?
> Jak pomogłoby otynkowanie całości? Nigdy takimi rzeczami
> nie zajmowałem się i nie wiem, od czego zacząć...
>
Tynkowanie bez izolowania to strata pieniędzy, najpierw ocieplić
(styropian, siatka. klej) a potem dopiero tynk i malowanie.
Większy problem ze stropem nad ostatnią kondygnacją, bo tam zapewne jest
"ocieplenie" z żużla którego wypadałoby się pozbyć przed dalszymi pracami.

Doraźnie - czemu kaloryfery takie zimne?
--
==========###-###*###-###==============
Jaroslaw Dubowski, Bytom j...@i...pl
==========###-###-###-###==============

do góry

Ja proponuje dołożyć dobrze do pieca. Wszystkie problemy powinny ustąpić.

Może na górze są niedowymiarowane kaloryfery? Może na górze jest zimniej, bo
ciągnie od dachu. A ściany są zimne, bo nie maja sie jak wygrzac, skoro
zimno w domu - no i oczywiscie dom jest niedocieplony..

Jak mierzyc temperature odczuwalna?

pzdry,
/////

do góry

Użytkownik "Piotrne" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:hhl9ds$h6v$1@news.onet.pl...
> Witam,
>

>
> Co może być powodem zimna na piętrze? Zbyt cienkie ściany?
> Jak pomogłoby otynkowanie całości? Nigdy takimi rzeczami
> nie zajmowałem się i nie wiem, od czego zacząć...
>


Jakie masz grzejniki i jaki układ ogrzewania (grawitacyjny czy z obiegiem
wymuszonym pompą ?)
Jaką temperaturę wody utrzymujesz w kotle ?
--
Jackare

do góry

Jd. pisze:

> Tynkowanie bez izolowania to strata pieniędzy, najpierw ocieplić
> (styropian, siatka. klej) a potem dopiero tynk i malowanie.

OK.

> Większy problem ze stropem nad ostatnią kondygnacją, bo tam zapewne jest
> "ocieplenie" z żużla którego wypadałoby się pozbyć przed dalszymi pracami.

Nie wiem co tam jest. Ale sufit jest trochę cieplejszy od ścian
(może z powodu gromadzenia się ciepłego powietrza u góry...)

> Doraźnie - czemu kaloryfery takie zimne?

Rzeczywiście, sprawdziłem w mieszkaniu w bloku - mają 66 stopni C...
Sprawdzę, co da porządne nagrzanie.

P.

do góry

wolim pisze:

> Ja proponuje dołożyć dobrze do pieca. Wszystkie problemy powinny ustąpić.

To sprawdzę. Na temat wymaganych rozmiarów muszę poczytać.

> Jak mierzyc temperature odczuwalna?

Hmmm, nie wiem jak mierzyć - po prostu czuje się zimno :)
Czytałem o temperaturze odczuwanej przy okazji szukania
informacji o klimatyzatorach. Okazuje się, że "czuje się"
nie tylko temperaturę powietrza, ale również temperaturę
ścian i wilgotność. Zimne / gorące ściany w istotny sposób
zmieniają odczuwanie powietrza o tej samej temperaturze.

P.

do góry

> Jakie masz grzejniki i jaki układ ogrzewania (grawitacyjny czy z
> obiegiem wymuszonym pompą ?)
> Jaką temperaturę wody utrzymujesz w kotle ?

Szczegóły musiałbym sprawdzić (to nie mój domek). Ale pompy
tam nie ma.

P.

do góry

Użytkownik "Piotrne" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:hhtagf$3a0$2@news.onet.pl...
>> Jakie masz grzejniki i jaki układ ogrzewania (grawitacyjny czy z obiegiem
>> wymuszonym pompą ?)
>> Jaką temperaturę wody utrzymujesz w kotle ?
>
> Szczegóły musiałbym sprawdzić (to nie mój domek). Ale pompy
> tam nie ma.
>
> P.
>

Jeżeli jest zimno to nadal będzie. Aby było ciepło należałoby na wstępie
zrobić dwie rzeczy:
- utrzymywać na kotle stale temperaturę minimum około 60 st C
- wstawic do układu pompę obiegową CO. Masz tam instalację grawitacyjną,
która tak naprawdę nie wiadomo jak pracuje. Wstawienie pompy spowoduje że
woda "ruszy" w kazdym punkcie instalacji i to ruszy mocno w stosunku do
obiegu grawitacyjnego. W efekcie grzejniki powinny być cieplejsze a
dostarczanie ciepła z kotła powinno być znacznie szybsze.

Inna sprawa, to że przy tak starej instalacji, grzejniki (zakładam że to
grzejniki żeberkowe) będą zaszlamione co dodatkowo utrudnia cyrkulację
grawitacyjną i tworzy wewnątrz grzejnika warstwę izolacyjną. Warto je na
wiosnę przepłukać i usunąć szlam, a stawiam dolary przeciw orzechom że
grzejniki nie były czyszczone przez długi czas o ile w ogóle.
--
Jackare

do góry