eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.ogrodyZmarznięte winogrono
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 11

  • 1. Data: 2014-05-08 18:10:30
    Temat: Zmarznięte winogrono
    Od: Trybun <I...@j...com>


    Jest jakaś możliwość uratowania przemarzniętego winogrona? W nocy było
    około -4 stopni, i prawie wszystkie listki się pozwijały i widać że
    obumarły. Jest również trochę liści które widać że dostały mrozu, ale
    poza lekkim zwinięciem nic się z nimi nie dzieje. Czy taki krzew
    winogrona można jakoś uratować?


  • 2. Data: 2014-05-08 19:01:48
    Temat: Re: Zmarznięte winogrono
    Od: Ikselka <i...@g...pl>

    Dnia Thu, 08 May 2014 18:10:30 +0200, Trybun napisał(a):

    > Jest jakaś możliwość uratowania przemarzniętego winogrona? W nocy było
    > około -4 stopni, i prawie wszystkie listki się pozwijały i widać że
    > obumarły. Jest również trochę liści które widać że dostały mrozu, ale
    > poza lekkim zwinięciem nic się z nimi nie dzieje. Czy taki krzew
    > winogrona można jakoś uratować?

    Sam się uratuje - wypuści z pąków śpiących. Tyle że o kwitnieniu/owocowaniu
    w tym roku to chyba nie ma już mowy.
    --
    XL "Nie należy mylić prawdy z opinią większości." Jean Cocteau


  • 3. Data: 2014-05-08 19:35:40
    Temat: Re: Zmarznięte winogrono
    Od: Ikselka <i...@g...pl>

    Dnia Thu, 8 May 2014 19:01:48 +0200, Ikselka napisał(a):

    > Dnia Thu, 08 May 2014 18:10:30 +0200, Trybun napisał(a):
    >
    >> Jest jakaś możliwość uratowania przemarzniętego winogrona? W nocy było
    >> około -4 stopni, i prawie wszystkie listki się pozwijały i widać że
    >> obumarły. Jest również trochę liści które widać że dostały mrozu, ale
    >> poza lekkim zwinięciem nic się z nimi nie dzieje. Czy taki krzew
    >> winogrona można jakoś uratować?
    >
    > Sam się uratuje - wypuści z pąków śpiących. Tyle że o kwitnieniu/owocowaniu
    > w tym roku to chyba nie ma już mowy.

    ...chociaż z tym owocowaniem różnie to bywa, zależnie od odmiany i od tego,
    jaki termin przymrozków i rejon:
    http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=34&p=465
    0784
    --
    XL "Nie należy mylić prawdy z opinią większości." Jean Cocteau


  • 4. Data: 2014-05-08 20:31:32
    Temat: Re: Zmarznięte winogrono
    Od: Trybun <I...@j...com>

    W dniu 2014-05-08 19:35, Ikselka pisze:
    > Dnia Thu, 8 May 2014 19:01:48 +0200, Ikselka napisał(a):
    >
    >> Dnia Thu, 08 May 2014 18:10:30 +0200, Trybun napisał(a):
    >>
    >>> Jest jakaś możliwość uratowania przemarzniętego winogrona? W nocy było
    >>> około -4 stopni, i prawie wszystkie listki się pozwijały i widać że
    >>> obumarły. Jest również trochę liści które widać że dostały mrozu, ale
    >>> poza lekkim zwinięciem nic się z nimi nie dzieje. Czy taki krzew
    >>> winogrona można jakoś uratować?
    >> Sam się uratuje - wypuści z pąków śpiących. Tyle że o kwitnieniu/owocowaniu
    >> w tym roku to chyba nie ma już mowy.
    > ...chociaż z tym owocowaniem różnie to bywa, zależnie od odmiany i od tego,
    > jaki termin przymrozków i rejon:
    > http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=34&p=465
    0784

    Czyli jest duża szansa że winogrono odżyje... Dzięki za info. Tu
    miejscowi mi doradzaja żeby obcinać przy samej ziemi, drudzy znowu żeby
    wykopać z korzeniami a na ich miejsce posadzić nowe, bo z tych już nic
    nie będzie.. Widać że jedni i drudzy znają się jak koza na pieprzu;-)
    A co do owocowania - w tym roku miały pierwszy raz owocować po
    posadzeniu. No nic, przyjdzie jeszcze poczakać na owoce.


  • 5. Data: 2014-05-08 22:32:32
    Temat: Re: Zmarznięte winogrono
    Od: zbigi <z...@w...pl>

    Trybun napisał(a):
    > W dniu 2014-05-08 19:35, Ikselka pisze:
    >
    >> Dnia Thu, 8 May 2014 19:01:48 +0200, Ikselka napisał(a):
    >>
    >>> Dnia Thu, 08 May 2014 18:10:30 +0200, Trybun napisał(a):
    >>>
    >>>> Jest jakaś możliwość uratowania przemarzniętego winogrona? W nocy było
    >>>> około -4 stopni, i prawie wszystkie listki się pozwijały i widać że
    >>>> obumarły. Jest również trochę liści które widać że dostały mrozu, ale
    >>>> poza lekkim zwinięciem nic się z nimi nie dzieje. Czy taki krzew
    >>>> winogrona można jakoś uratować?
    >>>
    >>> Sam się uratuje - wypuści z pąków śpiących. Tyle że o
    >>> kwitnieniu/owocowaniu
    >>> w tym roku to chyba nie ma już mowy.
    >>
    >> ...chociaż z tym owocowaniem różnie to bywa, zależnie od odmiany i od
    >> tego,
    >> jaki termin przymrozków i rejon:
    >> http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=34&p=465
    0784
    >
    >
    > Czyli jest duża szansa że winogrono odżyje... Dzięki za info. Tu
    > miejscowi mi doradzaja żeby obcinać przy samej ziemi, drudzy znowu żeby
    > wykopać z korzeniami a na ich miejsce posadzić nowe, bo z tych już nic
    > nie będzie.. Widać że jedni i drudzy znają się jak koza na pieprzu;-)
    > A co do owocowania - w tym roku miały pierwszy raz owocować po
    > posadzeniu. No nic, przyjdzie jeszcze poczakać na owoce.

    Spoko - będzie dobrze. Owocowanie opóźni się troszkę i to wszystko.

    --
    pozdrrrrowienia i... do zobaczenia na szlaku :)
    zbigi [@:zbiegusek na wirtualnej polsce w domenie pl]
    Bestyja, Sikorka, Jasiek w worku, Dudek na strychu i inne ;)
    Nowy Janów - jeszcze blizej najwiekszej dziury w Europie ;)


  • 6. Data: 2014-05-08 22:35:44
    Temat: Re: Zmarznięte winogrono
    Od: Krycha <k...@p...onet.pl>

    W dniu 2014-05-08 18:10, Trybun pisze:
    >
    > Jest jakaś możliwość uratowania przemarzniętego winogrona? W nocy było
    > około -4 stopni, i prawie wszystkie listki się pozwijały i widać że
    > obumarły. Jest również trochę liści które widać że dostały mrozu, ale
    > poza lekkim zwinięciem nic się z nimi nie dzieje. Czy taki krzew
    > winogrona można jakoś uratować?

    Tak wyglądały u mnie przemarznięte krzewy winorośli oraz aktinidie,
    kilka dni po przymrozkach 18 maja 2012.
    https://plus.google.com/photos/110636404017483245604
    /albums/6011150566645417329?banner=pwa

    Owszem odbiły, ale nie owocowały w 2013 roku ponieważ te pędy z paków
    śpiących były zbyt rachityczne.

    Od tamtej pory okrywam winorośle przed zapowiadanymi chłodami.
    https://plus.google.com/photos/110636404017483245604
    /albums/5881639029777768609?banner=pwa

    W tym roku również i nie będę ich zdejmowała do 21 maja,
    bo od 17 do 20 przewidują, w moich stronach, ochłodzenia do +2 st.C.
    A może będzie i mniej.

    Pozdrawiam Krycha.

    ---
    Ta wiadomość e-mail jest wolna od wirusów i złośliwego oprogramowania, ponieważ
    ochrona avast! Antivirus jest aktywna.
    http://www.avast.com


  • 7. Data: 2014-05-09 18:34:14
    Temat: Re: Zmarznięte winogrono
    Od: "Dirko" <j...@w...pl>

    Użytkownik "Trybun" <I...@j...com> napisał w wiadomości
    news:536bac67$0$2161$65785112@news.neostrada.pl...

    > Jest jakaś możliwość uratowania przemarzniętego winogrona? W nocy było
    > około -4 stopni, i prawie wszystkie listki się pozwijały i widać że
    > obumarły. Jest również trochę liści które widać że dostały mrozu, ale poza
    > lekkim zwinięciem nic się z nimi nie dzieje. Czy taki krzew winogrona
    > można jakoś uratować?

    Hejka. Winogrono, winogrona to owoce winorośli.
    Jest jeszcze "winogron" czyli wersja ludowa nazwy winorośl.
    Pozdrawiam przymrozkowo Ja...cki


  • 8. Data: 2014-05-11 08:24:55
    Temat: Re: Zmarznięte winogrono
    Od: Trybun <I...@j...com>

    W dniu 2014-05-08 22:32, zbigi pisze:
    >
    >>
    >> Czyli jest duża szansa że winogrono odżyje... Dzięki za info. Tu
    >> miejscowi mi doradzaja żeby obcinać przy samej ziemi, drudzy znowu
    >> żeby wykopać z korzeniami a na ich miejsce posadzić nowe, bo z tych
    >> już nic nie będzie.. Widać że jedni i drudzy znają się jak koza na
    >> pieprzu;-)
    >> A co do owocowania - w tym roku miały pierwszy raz owocować po
    >> posadzeniu. No nic, przyjdzie jeszcze poczakać na owoce.
    >
    > Spoko - będzie dobrze. Owocowanie opóźni się troszkę i to wszystko.
    >

    No, skoro tak mówisz, jednak jak na razie nic się nie dzieje:-(


  • 9. Data: 2014-05-11 08:27:05
    Temat: Re: Zmarznięte winogrono
    Od: Trybun <I...@j...com>

    W dniu 2014-05-08 22:35, Krycha pisze:
    > W dniu 2014-05-08 18:10, Trybun pisze:
    >>
    >> Jest jakaś możliwość uratowania przemarzniętego winogrona? W nocy było
    >> około -4 stopni, i prawie wszystkie listki się pozwijały i widać że
    >> obumarły. Jest również trochę liści które widać że dostały mrozu, ale
    >> poza lekkim zwinięciem nic się z nimi nie dzieje. Czy taki krzew
    >> winogrona można jakoś uratować?
    >
    > Tak wyglądały u mnie przemarznięte krzewy winorośli oraz aktinidie,
    > kilka dni po przymrozkach 18 maja 2012.
    > https://plus.google.com/photos/110636404017483245604
    /albums/6011150566645417329?banner=pwa
    >
    >
    > Owszem odbiły, ale nie owocowały w 2013 roku ponieważ te pędy z paków
    > śpiących były zbyt rachityczne.
    >
    > Od tamtej pory okrywam winorośle przed zapowiadanymi chłodami.
    > https://plus.google.com/photos/110636404017483245604
    /albums/5881639029777768609?banner=pwa
    >
    >
    > W tym roku również i nie będę ich zdejmowała do 21 maja,
    > bo od 17 do 20 przewidują, w moich stronach, ochłodzenia do +2 st.C.
    > A może będzie i mniej.
    >
    > Pozdrawiam Krycha.
    >
    >

    Twoje dostało mrozu w jeszcze późniejszej fazie rozkwitu, u mnie to
    zaledwie takie małe listki i grona się pokazały, a wiec teoretycznie
    maja większa szansę na regenerację. :-)

    Jakoś tak się złożyło że ja zupełnie zapomniałem osłonić je przed
    mrozem. Osłoniłem ogórki, cukinie, krzaki lubczyku, nawet na agresty
    pienne założyłem takie czapki z folii, ale jakoś nie pomyślałem o
    winogronie. I tak nawiasem - z moreli także nie będę miał w tym roku
    owoców. A zapowiadały się rekordowe zbiory...


  • 10. Data: 2014-05-11 08:28:10
    Temat: Re: Zmarznięte winogrono
    Od: Trybun <I...@j...com>

    W dniu 2014-05-09 18:34, Dirko pisze:
    > Użytkownik "Trybun" <I...@j...com> napisał w wiadomości
    > news:536bac67$0$2161$65785112@news.neostrada.pl...
    >
    >> Jest jakaś możliwość uratowania przemarzniętego winogrona? W nocy
    >> było około -4 stopni, i prawie wszystkie listki się pozwijały i widać
    >> że obumarły. Jest również trochę liści które widać że dostały mrozu,
    >> ale poza lekkim zwinięciem nic się z nimi nie dzieje. Czy taki krzew
    >> winogrona można jakoś uratować?
    >
    > Hejka. Winogrono, winogrona to owoce winorośli.
    > Jest jeszcze "winogron" czyli wersja ludowa nazwy winorośl.
    > Pozdrawiam przymrozkowo Ja...cki

    Wiem, jednak użyłem nazwy potocznej używanej przez Polaków. Jeszcze
    wiszą na nich karteczki ze sklepu na których stoi "Winogrono", a nie
    Winorośl.;-)

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1