eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieZmiękczacz wody
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 23

  • 11. Data: 2020-06-14 18:37:47
    Temat: Re: Zmiękczaczwody
    Od: Kadar <o...@g...com>

    > Sitko możesz raz na dwa lata odkręcić i oczyścić.

    W bloku kiedy mieszkałem sitko przysznica czyściłem średnio co 2 miesiące. jeśli tego
    nie zrobiłem woda tryskała wszedzie na boki tylko nie pionowo.

    > Do zbiornika spłuczki możesz raz na kilka miesięcy wrzucić kostkę
    > rozpuszczającą kamień, która oczyści mechanizmy.

    Nie wiem jak ty ale ja miałem zabudowaną spłuczkę i wrzucanie tam czegokolwiek
    zdecydowanie nie wychodziło mi.

    K.


  • 12. Data: 2020-06-14 18:53:54
    Temat: Re: Zmiękczaczwody
    Od: Pete <n...@n...com>

    Hello, Janusz.
    On 14.06.2020 16:24 you wrote:

    > W dniu 2020-06-14 o 14:19, Pete pisze:
    >> Hello, Myjk. On 14.06.2020 10:27 you wrote:
    >> > Baby i chopy ;p mam ja wodę z wodociągu, średnio twardą, jak to
    >> > określają wodociągi, z następującymi parametrami: * CaCO3 262
    >> mg/l *
    >> > 5,24 mval/l * 2,62 mmol/l Wodę staramy się oszczędzać, więc
    >> zużycie
    >> > mamy raczej poniżej przeciętnego. Ale córka dorasta i coś czuję
    >> że
    >> > będzie się to zmieniać... ;) Doradźcie proszę co tu zakupić, bo
    >> w
    >> > tym tygodniu ma przyjść hydraulik i ogarniać temat. W budżecie
    >> > średnim cenowo, ale żeby do szału w czasie użytkowania nie
    >> > doprowadzało. ;)
    >> U mnie chodzi niebieskie źródła czyli USTM. Ale tak naprawdę
    >> wszystko zależy od głowicy. Ja mam jeszcze starego typu więc na
    >> regenerację bierze dużo wody (jakieś ćwierć kubika). Twardość na
    >> wyjściu można wyregulować ustawieniem mieszania na bypasie
    >> zmiękczacza a więc nie grozi ustawienie twardości na 0 i problemy z
    >> płukaniem z mydła. Ja polecam.
    > Ok, rozumiem że przestały ci się zapychać sitka w kranach i
    > mechanizmy w spłuczkach? No i jaką wodę pijesz, czyli czy kran wody
    > zimnej w kuchni masz przed czy po zmiękczaczu. Pytam bo juz po 10
    > latach walki dojrzałem też do zmiękczacza.

    Całą wodę w domu mam zmiękczoną. I póki co żyję. Poziom sodu w normie.

    Kamień się nie osadza na sprzętach więc nie ma potrzeby używania
    agresywnej chemii.

    > --
    > Janusz

    --
    Pete


  • 13. Data: 2020-06-14 18:59:09
    Temat: Re: Zmiękczaczwody
    Od: Janusz <j...@o...pl>

    W dniu 2020-06-14 o 16:50, Marcin N pisze:
    > W dniu 2020-06-14 o 16:24, Janusz pisze:
    >> Ok, rozumiem że przestały ci się zapychać sitka w kranach i mechanizmy
    >> w spłuczkach?
    >
    > Sitko możesz raz na dwa lata odkręcić i oczyścić.
    Chyba żartujesz :) mam twardą wodę ze studni i sitka czyszczę co
    miesiąc, dwa.
    Wg badań które robiłem mam 0,37g/L rozpuszczonych węglanów wapna i
    magnezu w wodzie.
    > Do zbiornika spłuczki możesz raz na kilka miesięcy wrzucić kostkę
    > rozpuszczającą kamień, która oczyści mechanizmy.
    Równie dobrze mogę rozebrać i oczyścić, nie o to chodziło, zarasta mi
    wymiennik ciepłej wody tzn wężownica i z czasem coraz słabiej grzeje,
    jeden już mam do czyszczenia, teraz zarasta drugi.
    >
    > Nie trzeba pchać się w zmiękczacz, który ma swoje wady. Nie mówiąc, że
    > kosztuje dużo i zajmuje sporo miejsca.
    Miejsce mam, pytam o resztę, wady z grubsza też znam, to że sól trzeba
    workami kupować to też wiem, sam zmiękczacz to wydatek generalnie
    jednorazowy, więc też nie duży problem, pytam o to czego nie wiem.


    --
    Janusz


  • 14. Data: 2020-06-14 19:48:32
    Temat: Re: Zmiękczaczwody
    Od: "Irek.N." <t...@j...taki.jest.pl>

    > Chyba żartujesz :) mam twardą wodę ze studni i sitka czyszczę co
    > miesiąc, dwa.
    > Wg badań które robiłem mam 0,37g/L rozpuszczonych węglanów wapna i
    > magnezu w wodzie.

    Żartujesz, prawda? ?U mnie jest 22 w skali bliżej mi nie znanej
    (amerykańska siakaś czy co...) i sitka czyszczę raz na rok. Miękkie
    wystarczy pougniatać, a jedno twarde jakie mam trawię w słabym kwasie
    przez minutę :)

    > Miejsce mam, pytam o resztę, wady z grubsza też znam, to że sól trzeba
    > workami kupować to też wiem, sam zmiękczacz to wydatek generalnie
    > jednorazowy, więc też nie duży problem, pytam o to czego nie wiem.

    Złoże co jakiś czas się płucze. Nie wiem ile wody na to idzie, bo jako
    że też ze studni, to mnie to nie interesowało zbytnio. W moim przypadku
    dokładany był zawór, bo okazywało się, ze solanka potrafi dostać się do
    obiegu. Niewiele, ale jednak. Stoi toto nieużywane, jak Ci się chce to
    przyjedź, pooglądasz co tam jest i ile miejsca zajmuje.

    Miłego.
    Irek.N.



  • 15. Data: 2020-06-14 19:51:48
    Temat: Re: Zmiękczacz wody
    Od: "Irek.N." <t...@j...taki.jest.pl>

    > Czyli nawet na minimalnym stopniu zmiękczania są poniższe przypadłości?

    Stopień zmiękczenia można regulować.

    > Z drugiej strony później trzeba chemię lać żeby kamień usunąć

    No ale właśnie... aż tak masz źle? U mnie też mocne zacieki na
    wszystkim, ale jak się sprząta, to schodzą. A na sitkach jak się
    pomiętoli, to się wykrusza i działają znakomicie dalej.

    > Znaczy że przeżera szybciej kabinę prysznicową? ;)
    >

    W moim przypadku emulsja zrobiona na tej wodzie doprowadziła tokarkę do
    "czerwoności" w kilka godzin. Całe szczęście że nic więcej nie
    zalaliśmy, bo była by tragedia.

    Miłego.
    Irek.N.


  • 16. Data: 2020-06-14 19:51:51
    Temat: Re: Zmiękczaczwody
    Od: Marcin N <m...@o...pl>

    W dniu 2020-06-14 o 18:37, Kadar pisze:
    >> Sitko możesz raz na dwa lata odkręcić i oczyścić..
    >
    > W bloku kiedy mieszkałem sitko przysznica czyściłem średnio co 2 miesiące. jeśli
    tego nie zrobiłem woda tryskała wszedzie na boki tylko nie pionowo.
    >
    >> Do zbiornika spłuczki możesz raz na kilka miesięcy wrzucić kostkę
    >> rozpuszczającą kamień, która oczyści mechanizmy.
    >
    > Nie wiem jak ty ale ja miałem zabudowaną spłuczkę i wrzucanie tam czegokolwiek
    zdecydowanie nie wychodziło mi.

    Też mam zabudowaną. Nie ma żadnego problemu z kostkami. Producenci
    wszytko przewidzieli.


    --
    MN


  • 17. Data: 2020-06-14 19:58:05
    Temat: Re: Zmiękczacz wody
    Od: ToMasz <t...@p...fm.com.pl>

    takie coś jest stosunkowo tanie, ale trzeba raz na jakiś czas wymieniać.
    Możesz to potraktować jako test. jak po pół roku się nie sprawdzi -
    inwestycja była niewielka.

    https://allegro.pl/oferta/wklad-zmiekczajacy-s-st-su
    preme-zmiekczacz-10-cali-7293479503

    ToMasz


  • 18. Data: 2020-06-14 20:49:41
    Temat: Re: Zmiękczaczwody
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    Wymiennik jonowy regenerowany solą kuchenną nie daje wody nadającej się do picia. Do
    picia nadaje się woda po wymiennikach jonowych regenerowanych zasada sodowa i kwasem
    solnym. Ale taka wodę trzeba zmineralizowac żeby pić. Woda mineralna Bonaqa jest tak
    robiona.


  • 19. Data: 2020-06-14 20:53:04
    Temat: Re: Zmiękczaczwody
    Od: Janusz <j...@o...pl>

    W dniu 2020-06-14 o 19:48, Irek.N. pisze:
    >> Chyba żartujesz :) mam twardą wodę ze studni i sitka czyszczę co
    >> miesiąc, dwa.
    >> Wg badań które robiłem mam 0,37g/L rozpuszczonych węglanów wapna i
    >> magnezu w wodzie.
    >
    > Żartujesz, prawda? ?U mnie jest 22 w skali bliżej mi nie znanej
    > (amerykańska siakaś czy co...) i sitka czyszczę raz na rok. Miękkie
    Oczywście ze nie, badania akurat robiłem na wiosnę i było normalnie
    czyli mokro więc i stężenie miałem małe, ale teraz gdy mało pada to
    stężenie mi rośnie i widzę jak wszystko obrasta, jak będziesz to pokażę
    Ci stary zbiornik cwu jak zarósł.

    > wystarczy pougniatać, a jedno twarde jakie mam trawię w słabym kwasie
    > przez minutę :)
    Tak robię z deszczownicą w prysznicu bo ma silikonowe dysze, w bateriach
    tak się nie da.

    >
    >> Miejsce mam, pytam o resztę, wady z grubsza też  znam, to że sól
    >> trzeba workami kupować to też wiem, sam zmiękczacz to wydatek
    >> generalnie jednorazowy, więc też nie duży problem, pytam o to czego
    >> nie wiem.
    >
    > Złoże co jakiś czas się płucze. Nie wiem ile wody na to idzie, bo jako
    > że też ze studni, to mnie to nie interesowało zbytnio. W moim przypadku
    > dokładany był zawór, bo okazywało się, ze solanka potrafi dostać się do
    > obiegu. Niewiele, ale jednak. Stoi toto nieużywane, jak Ci się chce to
    > przyjedź, pooglądasz co tam jest i ile miejsca zajmuje.
    Ok, czuję się zaproszony, oczywiście zadzwonię wcześniej :)
    --
    Janusz


  • 20. Data: 2020-06-14 20:54:15
    Temat: Re: Zmiękczaczwody
    Od: Janusz <j...@o...pl>

    W dniu 2020-06-14 o 18:53, Pete pisze:
    > Hello, Janusz.
    > On 14.06.2020 16:24 you wrote:
    >
    > > W dniu 2020-06-14 o 14:19, Pete pisze:
    > >> Hello, Myjk. On 14.06.2020 10:27 you wrote:
    > >> > Baby i chopy ;p mam ja wodę z wodociągu, średnio twardą, jak to
    > >> > określają wodociągi, z następującymi parametrami: * CaCO3 262
    > >> mg/l *
    > >> > 5,24 mval/l * 2,62 mmol/l Wodę staramy się oszczędzać, więc
    > >> zużycie
    > >> > mamy raczej poniżej przeciętnego. Ale córka dorasta i coś czuję
    > >> że
    > >> > będzie się to zmieniać... ;) Doradźcie proszę co tu zakupić, bo
    > >> w
    > >> > tym tygodniu ma przyjść hydraulik i ogarniać temat. W budżecie
    > >> > średnim cenowo, ale żeby do szału w czasie użytkowania nie
    > >> > doprowadzało. ;)
    > >> U mnie chodzi niebieskie źródła czyli USTM. Ale tak naprawdę
    > >> wszystko zależy od głowicy. Ja mam jeszcze starego typu więc na
    > >> regenerację bierze dużo wody (jakieś ćwierć kubika). Twardość na
    > >> wyjściu można wyregulować ustawieniem mieszania na bypasie
    > >> zmiękczacza a więc nie grozi ustawienie twardości na 0 i problemy z
    > >> płukaniem z mydła. Ja polecam.
    > > Ok, rozumiem że przestały ci się zapychać sitka w kranach i
    > > mechanizmy w spłuczkach? No i jaką wodę pijesz, czyli czy kran wody
    > > zimnej w kuchni masz przed czy po zmiękczaczu. Pytam bo juz po 10
    > > latach walki dojrzałem też do zmiękczacza.
    >
    > Całą wodę w domu mam zmiękczoną. I póki co żyję. Poziom sodu w normie.
    >
    > Kamień się nie osadza na sprzętach więc nie ma potrzeby używania
    > agresywnej chemii.

    Ok, dzięki za info.

    --
    Janusz

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1