-
11. Data: 2010-06-29 14:58:12
Temat: Re: Zywoplot na mapach
Od: Piotr <p...@g...com>
On 29 Cze, 16:31, rrr <r...@o...rrr.pl> wrote:
> Ale gadasz g upoty.... Gmina i w asno wsp lna ROTFL, wi c, je li jest
> w asno ci wsp ln mog i do w jta i zajuma mu biurko ? lub
> posadzi e na w asno ci r wnie innych, ergo z ama e ich prawo w asno ci.
Jesli ktos pisze cos, z czym sie nie zgadzasz, to niekoniecznie musza
to byc "glupoty". A przeciez ja nic gminie nie zabieram (bo slowo
"zajumac" znaczy chyba cos takiego). Z tym zywoplotem to tak, jak
gdybym przyniosl wojtowi biurko. Jesli bedzie je chcial - zostawi.
Jesli bedzie mu przeszkadzalo, wyrzuci, trudno.
Powiem wiecej - wysypalem tluczniem kawalek gruntowej (gminnej) drogi
przed moim wjazdem. Za to, wedlug Ciebie, powinienem isc do wiezienia,
nie?
> R ce opadaj . My l , e chcia bym by by moim s siadem i to :
> "utrzymanie porz dku na terenie przyleg ym do posesji" obligowa oby cie
> do koszenia mojego trawniczka :)
Obowiazkiem wlasciciela jest utrzymanie porzadku na terenie przyleglym
do jego posesji. Z tego wynika na przyklad zimowe odsniezanie i letnie
sprzatanie. Nie slyszales o tym? Jesli nie, to bys moze nie jestes
wymarzonym sasiadem.
> Na podobnej zasadzie> ludzie utrzymuja trawniki przed swoim plotem, choc to "nie
ich".
>
> Bo chc mie adnie, co nie znaczy, e jak przyjd panowie z wodoci g w
> czy kanalizacji nie b d mieli prawa tych trawniczk w rozpieprzy .
Ja tez chce miec ladnie i jak trzeba bedzie pod tym zywoplotem cos
zrobic, to nie bede mial do niego zadnego prawa - przeciez wiem o tym.
> Wlaz e z buciorami na cudze i chcia by rz dzi . We si zastan w.
Po co ta agresja? Nie "wlazlem z buciorami", tylko posadzilem
zywoplot. Czym to sie rozni od trawniczka? Czym to sie rozni od
koszenia zielska przed wlasnym plotem?
> Mo e jednak dobrze, e nie jeste my s siadami, czego i innym ycz
> rafa
A ja zycze wiecej spokoju ducha i pogodnego spojrzenia na swiat.
Piotr
-
12. Data: 2010-06-29 15:51:40
Temat: Re: Zywoplot na mapach
Od: "nacocito" <n...@c...to>
Uzytkownik "Piotr" <p...@g...com> napisal w wiadomosci
news:762661d5-a119-4495-bd2b-6c8d9c400234@s9g2000yqd
.googlegroups.com...
> Czesc,
> posadzilem zywoplot na zewnatrz mojego ogrodzenia, czyli na terenie
> gminy. Chcialbym jednak w miare mozliwosci zabezpieczyc go przed
> planowym zniszczeniem, w rodzaju zakopywania kabla telefonicznego albo
> swiatlowodu. Dlatego chcialbym zywoplot naniesc na mapy geodezyjne -
> wtedy w razie czego projektant bedzie musial go uwzglednic i byc moze
> wybierze druga strone ulicy albo inna trase.
> Nie wiem tylko, kiedy i jak taki zywoplot mozna na mapy naniesc. Macie
> doswiadczenie w takich sprawach?
> Piotr
Mnie w tym poscie co innego zastanawia.
Mianowicie, chcesz bronic "swój: zywoplot przed zniszczenie z powodu
"zakopywania kabla telefonicznego albo swiatlowodu. "
Czyli co, do ciebie ma byc wszystko w drodze a za toba ugór, bo ty sobie
posadziles krzaczki?
Tez mam takie sasiedztwo co mi nie pozwolili kopac do zlacza przed ich
dzialka bo im trawe zniszcze (przed dzialka)!
-
13. Data: 2010-06-29 15:56:43
Temat: Re: Zywoplot na mapach
Od: "Adam Kowalski" <x...@y...pl>
Użytkownik "skryba ogorodowy" <z...@o...pl> napisał w wiadomości
news:i0ctdr$1ef$1@news.onet.pl...
> Sadzac na nie swoim popelniasz co najmniej nietakt. (...)
Autor wątku zapytał która godzina a Ty mu opowiadasz o historii wynalezienia
zegarka.
Jest wiele miejsc, dróg, gdzie aż się prosi aby pozbierać śmieci, wyrównać
teren, zasiać trawę, posadzić krzewy i drzewa. Niestety niektórym gminom
latami taki stan rzeczy nie przeszkadza i nic nie robią aby było
estetycznie, więc jeśli mieszkaniec sam na własną rękę posadzi drzewko
tudzież zasieje trawę, to tylko się z tego należy cieszyć. Nic nie popsuje
tym postępkiem, wręcz przeciwnie.
-
14. Data: 2010-06-29 15:58:52
Temat: Re: Zywoplot na mapach
Od: "Adam Kowalski" <x...@y...pl>
Uzytkownik "nacocito" <n...@c...to> napisal w wiadomosci
news:i0d4s0$mqh$1@news.onet.pl...
> Mnie w tym poscie co innego zastanawia.
>
> Mianowicie, chcesz bronic "swój: zywoplot przed zniszczenie z powodu
> "zakopywania kabla telefonicznego albo swiatlowodu. "
> Czyli co, do ciebie ma byc wszystko w drodze a za toba ugór, bo ty sobie
> posadziles krzaczki?
>
> Tez mam takie sasiedztwo co mi nie pozwolili kopac do zlacza przed ich
> dzialka bo im trawe zniszcze (przed dzialka)!
Przeczytaj zdanie: "Dlatego chcialbym zywoplot naniesc na mapy geodezyjne -
wtedy w razie czego projektant bedzie musial go uwzglednic i byc moze
wybierze druga strone ulicy albo inna trase."
-
15. Data: 2010-06-29 16:17:09
Temat: Re: Zywoplot na mapach
Od: Piotr <p...@g...com>
On 29 Cze, 17:51, "nacocito" <n...@c...to> wrote:
> Uzytkownik "Piotr" <p...@g...com> napisal w
wiadomoscinews:762661d5-a119-4495-bd2b-6c8d9c400234@
s9g2000yqd.googlegroups.com...
>
> Mnie w tym poscie co innego zastanawia.
>
> Mianowicie, chcesz bronic "sw j: zywoplot przed zniszczenie z powodu
> "zakopywania kabla telefonicznego albo swiatlowodu. "
> Czyli co, do ciebie ma byc wszystko w drodze a za toba ug r, bo ty sobie
> posadziles krzaczki?
>
> Tez mam takie sasiedztwo co mi nie pozwolili kopac do zlacza przed ich
> dzialka bo im trawe zniszcze (przed dzialka)!
Bardzo bym prosil o czytanie ze zrozumieniem. Jesli trzeba bedzie
kopac pod jakies przylacza, to nic nie bede mogl z tym zrobic:
zniszcza ten zywoplot, bo on jest na terenie gminy, nie bede mogl
przeciez tego zakazac. Jedyne, co moge zrobic, to wrysowac go na mapy,
w nadziei, ze inwestycja pojdzie druga strona ulicy, co nie
przeszkodzi nikomu. Obok mnie jest wiele zywoplotow, starych i nowych,
czasem na terenie prywatnym, czasem gminnym. Podobnie rosnie wiele
drzew - nie ma z tym raczej problemu, jak sa inwestycje.
Piotr
-
16. Data: 2010-06-29 16:18:41
Temat: Re: Zywoplot na mapach
Od: rrr <r...@o...rrr.pl>
Użytkownik Piotr napisał:
> On 29 Cze, 16:31, rrr<r...@o...rrr.pl> wrote:
>
>> Ale gadasz g upoty.... Gmina i w asno wsp lna ROTFL, wi c, je li jest
>> w asno ci wsp ln mog i do w jta i zajuma mu biurko ? lub
>> posadzi e na w asno ci r wnie innych, ergo z ama e ich prawo w asno ci.
>
> Jesli ktos pisze cos, z czym sie nie zgadzasz, to niekoniecznie musza
> to byc "glupoty". A przeciez ja nic gminie nie zabieram (bo slowo
> "zajumac" znaczy chyba cos takiego). Z tym zywoplotem to tak, jak
> gdybym przyniosl wojtowi biurko. Jesli bedzie je chcial - zostawi.
> Jesli bedzie mu przeszkadzalo, wyrzuci, trudno.
Nie to jest tak, że prynosisz wójtowi biurko postawiłeś na schodach, jak
będzie chciał wchodzić to niech wchodzi oknem.
>
> Powiem wiecej - wysypalem tluczniem kawalek gruntowej (gminnej) drogi
> przed moim wjazdem. Za to, wedlug Ciebie, powinienem isc do wiezienia,
> nie?
Jeśli nie zapytałeś właściciela drogi to tak, powinieneś zostać ukarany,
lub przynajmniej pouczony. Jeśli zaś właścicel się zgodził to powinien
ci podziękowa.
>
>> R ce opadaj . My l , e chcia bym by by moim s siadem i to :
>> "utrzymanie porz dku na terenie przyleg ym do posesji" obligowa oby cie
>> do koszenia mojego trawniczka :)
>
> Obowiazkiem wlasciciela jest utrzymanie porzadku na terenie przyleglym
> do jego posesji. Z tego wynika na przyklad zimowe odsniezanie i letnie
> sprzatanie. Nie slyszales o tym? Jesli nie, to bys moze nie jestes
> wymarzonym sasiadem.
Masz obowiązek utrzymawać chodnik, przepis zaś jest po to byś nie
wypieprzał śmieci za ogrodzenie.
>
>> Na podobnej zasadzie> ludzie utrzymuja trawniki przed swoim plotem, choc to
"nie ich".
>>
>> Bo chc mie adnie, co nie znaczy, e jak przyjd panowie z wodoci g w
>> czy kanalizacji nie b d mieli prawa tych trawniczk w rozpieprzy .
>
> Ja tez chce miec ladnie i jak trzeba bedzie pod tym zywoplotem cos
> zrobic, to nie bede mial do niego zadnego prawa - przeciez wiem o tym.
>
>> Wlaz e z buciorami na cudze i chcia by rz dzi . We si zastan w.
>
> Po co ta agresja? Nie "wlazlem z buciorami", tylko posadzilem
> zywoplot. Czym to sie rozni od trawniczka? Czym to sie rozni od
> koszenia zielska przed wlasnym plotem?
>
Zrozum, oni posadzili trawnik, ale nie roszczą sobie do tego własności
bądź ograniczenia swoich praw, bo mają ochotę na trawnik.
>> Mo e jednak dobrze, e nie jeste my s siadami, czego i innym ycz
>> rafa
>
> A ja zycze wiecej spokoju ducha i pogodnego spojrzenia na swiat.
> Piotr
A ja życzę poszanowania cudzej własności.
pzdr.
rafał
-
17. Data: 2010-06-29 17:23:25
Temat: Re: Zywoplot na mapach
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
rrr wrote:
> Użytkownik Piotr napisał:
>> On 29 Cze, 16:31, rrr<r...@o...rrr.pl> wrote:
>>
>>> Ale gadasz g upoty.... Gmina i w asno wsp lna ROTFL, wi c, je li
>>> jest w asno ci wsp ln mog i do w jta i zajuma mu biurko ? lub
>>> posadzi e na w asno ci r wnie innych, ergo z ama e ich prawo w asno
>>> ci.
>>
>> Jesli ktos pisze cos, z czym sie nie zgadzasz, to niekoniecznie musza
>> to byc "glupoty". A przeciez ja nic gminie nie zabieram (bo slowo
>> "zajumac" znaczy chyba cos takiego). Z tym zywoplotem to tak, jak
>> gdybym przyniosl wojtowi biurko. Jesli bedzie je chcial - zostawi.
>> Jesli bedzie mu przeszkadzalo, wyrzuci, trudno.
> Nie to jest tak, że prynosisz wójtowi biurko postawiłeś na schodach,
> jak będzie chciał wchodzić to niech wchodzi oknem.
pieprzysz jak potłuczony, zażyj sobie valium albo zrób baranka w ścianę.
-
18. Data: 2010-06-29 18:20:51
Temat: Re: Zywoplot na mapach
Od: "Boombastic" <b...@p...onet.pl>
> Bardzo bym prosil o czytanie ze zrozumieniem. Jesli trzeba bedzie
> kopac pod jakies przylacza, to nic nie bede mogl z tym zrobic:
> zniszcza ten zywoplot, bo on jest na terenie gminy, nie bede mogl
> przeciez tego zakazac. Jedyne, co moge zrobic, to wrysowac go na mapy,
> w nadziei, ze inwestycja pojdzie druga strona ulicy, co nie
> przeszkodzi nikomu. Obok mnie jest wiele zywoplotow, starych i nowych,
> czasem na terenie prywatnym, czasem gminnym. Podobnie rosnie wiele
> drzew - nie ma z tym raczej problemu, jak sa inwestycje.
Moim zdaniem to szukasz sposobu na ograniczenie własności i możliwości
swobodnego władania terenem przez gminę. Jak chcesz być taki akuratny to po
prostu spytaj się właściciela o zgodę. A inni dobrze ci odpisali - jakim
prawem chcesz decydować o sposobie użytkowania cudzej działki?
-
19. Data: 2010-06-29 18:36:48
Temat: Re: Zywoplot na mapach
Od: "nacocito" <n...@c...to>
Uzytkownik "Adam Kowalski" <x...@y...pl> napisal w wiadomosci
news:i0d580$fqf$1@usenet.news.interia.pl...
> Uzytkownik "nacocito" <n...@c...to> napisal w wiadomosci
> news:i0d4s0$mqh$1@news.onet.pl...
>> Mnie w tym poscie co innego zastanawia.
>>
>> Mianowicie, chcesz bronic "swój: zywoplot przed zniszczenie z powodu
>> "zakopywania kabla telefonicznego albo swiatlowodu. "
>> Czyli co, do ciebie ma byc wszystko w drodze a za toba ugór, bo ty sobie
>> posadziles krzaczki?
>>
>> Tez mam takie sasiedztwo co mi nie pozwolili kopac do zlacza przed ich
>> dzialka bo im trawe zniszcze (przed dzialka)!
>
> Przeczytaj zdanie: "Dlatego chcialbym zywoplot naniesc na mapy
> geodezyjne - wtedy w razie czego projektant bedzie musial go uwzglednic i
> byc moze wybierze druga strone ulicy albo inna trase."
Kiedy mi wlasnie dokladnie to takie podejscie chodzi. Czemu ktos nastepny ma
wybierac inna trase lub druga strone ulicy? Byc moze komus bedzie blizej
wlasnie pod tym zywoplotem niz robic przekopy pod droga?
Pomijajac autora postu, który moze nie mial zlych intencji to jest troche
osób, którzy postepuja w taki wlasnie sposób, czego sam doswiadczylem. U
mnie, zawsze zapala sie czerwona lampka jak slysze - to niech pan sobie
zrobi przylacze, ale nie przy mojej posesji. A tak zasugerowal autor, ze jak
naniesie zywoplot na mape geodezyjna to przy jego dzialce nikt nie bedzie
kopal.
-
20. Data: 2010-06-29 18:55:17
Temat: Re: Zywoplot na mapach
Od: Piotr <p...@g...com>
On 29 Cze, 20:20, "Boombastic" <b...@p...onet.pl>
wrote:
> Moim zdaniem to szukasz sposobu na ograniczenie w asno ci i mo liwo ci
> swobodnego w adania terenem przez gmin . Jak chcesz by taki akuratny to po
> prostu spytaj si w a ciciela o zgod . A inni dobrze ci odpisali - jakim
> prawem chcesz decydowa o sposobie u ytkowania cudzej dzia ki?
Pytalem w urzedzie gminy. Nie ma na to przepisow, to znaczy gmina ani
nie zakazuje, ani nie wyraza zgody. Moge sobie posadzic zywoplot, ale
na wlasna opowiedzialnosc. Wiec wlasnie to zrobilem. Chodzi mi teraz
tylko o to, jak duze krzewy mozna wrysowac na mape.
To wszystko sa mile pogawedki, ale fajnie by bylo, gdyby zabral glos
ktos, kto zna odpowiedz na postawione przeze mnie pytanie.
Piotr