Użytkownik "Olo500" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
news:h6gvkb$j3i$1@inews.gazeta.pl...
> Kapsel pisze:
>>
>> No to się rozejrzę następnym razem, bo w Realu znalazłem wtedy tylko
>> jedną
>> (jedną sztukę!) jakąś w woreczku 30%, wszystko inne jakieś
>> skrobie/zagęstniki itd...
>>
> Ja kupuję z Piątnicy (w dużym 400 ml czy gram kubeczku)ale niestety też
> oprócz śmietany coś zawiera co powoduje jej ubijanie, co mi nie
> przeszkadza bo smakuje i wygląda tak jak powinna wyglądać bita śmietana.
>
> Olo

A mozesz podac przepis na ta bita smietane ??
jeszcze nigdy nie bawilem sie w ubijanie, zawsze gotowa w sprayu, ale trzeba
sprobowac samemu;) Tak mysle, ze ubijajac SAMĄ smietane, jej smak bedzie...
nijaki, tak jak smietana,a powinna byc lekko slodka.
Bede wdzieczny za porady.

RoBa

do góry

Użytkownik "RoB" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:h6jdcg$phv$1@inews.gazeta.pl...
>
> A mozesz podac przepis na ta bita smietane ??
> jeszcze nigdy nie bawilem sie w ubijanie, zawsze gotowa w sprayu, ale
> trzeba sprobowac samemu;) Tak mysle, ze ubijajac SAMĄ smietane, jej smak
> bedzie... nijaki, tak jak smietana,a powinna byc lekko slodka.
> Bede wdzieczny za porady.
>
Ja używam śmietany do deserów 36 % piątnicy, pojemność chyba 200 albo 250
ml, teraz nie mam po ręką, żeby sprawdzić. Dodaję trochę cukru pudru (ok.
pół łyżeczki na kubeczek śmietany) i wkrapiam sok z cytryny. Na tradycyjną
prostokątną blachę ciasta z owocami biorę 3 takie kubeczki.

--
Orka

do góry

RoB pisze:
>
> A mozesz podac przepis na ta bita smietane ??
> jeszcze nigdy nie bawilem sie w ubijanie, zawsze gotowa w sprayu, ale trzeba
> sprobowac samemu;) Tak mysle, ze ubijajac SAMĄ smietane, jej smak bedzie...
> nijaki, tak jak smietana,a powinna byc lekko slodka.
> Bede wdzieczny za porady.
>
> RoBa
>
>
>
Ja robię to w banalny sposób, śmietanę ("do ubijania" z Piątnicy) do
wysokiego kubka później robot z trzepaczkami do ubijania i po kilku
minutach masz super śmietanę. Ubija się zawsze bo ma coś w składzie, że
się ubija i zapobiega warzeniu się. Ja nigdy nie słodzę, więc nie wiem
kiedy wsypać cukier. Dla mnie sama w sobie jest trochę słodka.

Życzę smacznego
Olo

do góry

RoB pisze:

> A mozesz podac przepis na ta bita smietane ??

Bierzesz zimna (z cieplej wyjdzie maslo) smietane min. 30% i ubijasz.

> jeszcze nigdy nie bawilem sie w ubijanie, zawsze gotowa w sprayu, ale trzeba
> sprobowac samemu;) Tak mysle, ze ubijajac SAMĄ smietane, jej smak bedzie...
> nijaki, tak jak smietana,a powinna byc lekko slodka.
> Bede wdzieczny za porady.

Dodaj cukru.


th

--
http://nitkowo.bloog.pl/

do góry

Dnia Wed, 26 Aug 2009 13:49:09 +0200, Theli napisał(a):

> RoB pisze:
>
>> A mozesz podac przepis na ta bita smietane ??
>
> Bierzesz zimna (z cieplej wyjdzie maslo) smietane min. 30% i ubijasz.
>
>> jeszcze nigdy nie bawilem sie w ubijanie, zawsze gotowa w sprayu, ale trzeba
>> sprobowac samemu;) Tak mysle, ze ubijajac SAMĄ smietane, jej smak bedzie...
>> nijaki, tak jak smietana,a powinna byc lekko slodka.
>> Bede wdzieczny za porady.
>
> Dodaj cukru.

...pudru. Ale nie na samym początku, lecz po chwili ubijania, kiedy
śmietana zacznie gęstnieć.


--

Ikselka.

do góry

W dniu 18.08.09 10:04, Kapsel pisze:
>
> Skusiłem się na blender od Zelmera ostatnio, na obrazku było ładne ostrze
> do krojenia i trzepaczka, a w domu wyszło, że nabyłem wersję bez
> trzepaczki. Cholerny marketing :]
>
> W związku z moim zagapieniem mam pytania dwa:
>
> - czy takim blenderem z ostrzem jestem w stanie zrobić bitą śmietanę?
> pytanie ma istotny zakres czasowy, bo po południu robię gofry i nie wiem
> czy nabyć coś w sprayu...

Kup w sprayu, po gofrach będzie jeszcze porcja podtlenku azotu na
poprawę nastroju ;)

--
Pete

do góry

Sat, 29 Aug 2009 10:13:46 +0200, Pete napisał(a):

>> Skusiłem się na blender od Zelmera ostatnio, na obrazku było ładne ostrze
>> do krojenia i trzepaczka, a w domu wyszło, że nabyłem wersję bez
>> trzepaczki. Cholerny marketing :]
>>
>> W związku z moim zagapieniem mam pytania dwa:
>>
>> - czy takim blenderem z ostrzem jestem w stanie zrobić bitą śmietanę?
>> pytanie ma istotny zakres czasowy, bo po południu robię gofry i nie wiem
>> czy nabyć coś w sprayu...
>
> Kup w sprayu, po gofrach będzie jeszcze porcja podtlenku azotu na
> poprawę nastroju ;)

Hah, przyznam się że w lodówce zawsze u mnie spray leży teraz, bo czasem z
znienacka znajomi wpadają, a moje gofry zrobiły się sławne ;P

Ale o podtlenku azotu to nie kumam jeszcze... chodzi o ten gaz pozostały w
puszce, już po tym jak "wypsikamy" całą śmietanę? On jakoś reaguje z
organizmem? Posiadanie jest karalne? :>

--
Kapsel
http://kapselek.net
kapsel(malpka)op.pl

do góry

W dniu 30.08.09 19:16, Kapsel pisze:
> Ale o podtlenku azotu to nie kumam jeszcze... chodzi o ten gaz pozostały w
> puszce, już po tym jak "wypsikamy" całą śmietanę?

W rzeczy samej.

> On jakoś reaguje z
> organizmem?

"jakoś" ;)

> Posiadanie jest karalne? :>
>

Na własny użytek (czyli jakieś 2 opakowania) nie :)

--
Pete

do góry