witam

mam takie pytanie.
zrobilem sobie szafke, wszystko OK gdyby nie to ze w punkcie gdzie
zamawialem plyty panowie sobie poznaczyli na froncie plyty numerki
poszczegolnych elementow.
opisali je chyba kredka woskowa i szczerze mowiac juz mi braklo pomyslow jak
to wyczyscic bez szorowania.

domyslam sie ze musi byc na to jakis sposob, bo jak by tak stolarza
zalatiwali kazda plyte to by ich chyba zamordowali :)

plyta ciemna, kredka tez no ale mimo wszystko widac.
wszelkie plyny, srodki do mycia mebli nic nie daly.

ma ktos jakis pomysc?

z gory dzieki :)

--
pzdr
piotrek

do góry

Piotrek pisze:
> witam
>
> mam takie pytanie.
> zrobilem sobie szafke, wszystko OK gdyby nie to ze w punkcie gdzie
> zamawialem plyty panowie sobie poznaczyli na froncie plyty numerki
> poszczegolnych elementow.
> opisali je chyba kredka woskowa i szczerze mowiac juz mi braklo pomyslow jak
> to wyczyscic bez szorowania.
>
> domyslam sie ze musi byc na to jakis sposob, bo jak by tak stolarza
> zalatiwali kazda plyte to by ich chyba zamordowali :)
>
> plyta ciemna, kredka tez no ale mimo wszystko widac.
> wszelkie plyny, srodki do mycia mebli nic nie daly.
>
> ma ktos jakis pomysc?
>
> z gory dzieki :)
>

na pewno woskową kredką ? jakby była woskowa to po prostu pozostałaby na
wierzchu mechanicznie i wytarłbyś ją ściereczką
Jak już użyłeś chemii i rozpuszczalników to zapewne barwniki wniknęły w
strukturę drewna i na myśl przychodzi mi tylko szlifowanie....

Piotrek

do góry

> na pewno woskową kredką ?

na 99% :)

> jakby była woskowa to po prostu pozostałaby na wierzchu mechanicznie i
> wytarłbyś ją ściereczką

heh mechanicznie jest ciezko, probowalem w jednym miejscu roznymi
specyfikami i juz mi sie powierzchnia na okolo zaczynala "niszczyc" a kredka
byla :)

> Jak już użyłeś chemii i rozpuszczalników to zapewne barwniki wniknęły w
> strukturę drewna i na myśl przychodzi mi tylko szlifowanie....

no wlasnie ale poki co nie probowalem wszystkiego z tej chemi i
rozpuszczalnikow tylko ogolnie roznich srodkow do mycia.
dzisiaj dopadlem te meble benzyna ekstrakcyjna(5 min temu) i zeszlo wszystko
blyskawicznie bez sladu :)
a szmatka brudna od kredki :)

--
pzdr
piotrek

do góry

*Piotrek*! Zawsze tak wrzeszczysz żeby cię za granicą było słychać (C
Pippi):

> plyta ciemna, kredka tez no ale mimo wszystko widac.
> wszelkie plyny, srodki do mycia mebli nic nie daly.
>
> ma ktos jakis pomysc?

Chusteczki mokre typu pampers, marka dowolna (sprawdzone mam Pampers,
Huggies, Bella, i Cien z Lidla).

--
Pozdrawiam,
Magda *gdaMa*


__________ Informacja programu ESET NOD32 Antivirus, wersja bazy sygnatur wirusów
4050 (20090503) __________

Wiadomosc zostala sprawdzona przez program ESET NOD32 Antivirus.

http://www.eset.pl lub http://www.eset.com

do góry