-
31. Data: 2009-04-19 23:06:28
Temat: Re: do elektryków - liczba gniazdek "w jednej gałęzi"
Od: "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl>
Jacek "Plumpi" <p...@w...pl> wrote:
> No widzisz, a ja wykonuję profesjonalnie w oparciu o sterownik
> centralny PLC w cenie niższej niż Twoje rozproszone "home made".
Gdybyśmy mówili o cenie, jaką bym wyliczył dla kogoś kto to u mnie
zamówi, albo zrobili teoretyczny rozrachunek nie uwzględniający
faktów, że każdy praktykujący elektronik mnóstwo komponentów
potrzebnych do wykonania takich urządzeń po prostu ma w szafie, a o
kosztach robocizny trudno mówić, w momencie, kiedy praca ta jest tak
naprawdę rozrywką i przyjemnością - zgoda. W przeciwnym wypadku -
wybacz, ale wątpię. Z kosztem pojedyńczego sterownika punktu
świetlnego umieszczanego w puszce pod wyłącznikiem jestem w stanie
się zmieścić w kwocie równej albo niewiele większej od tej, którą w
rozwiązaniu twoim na sam przekaźnik trzeba wydać, a przypuszczam, że
na moduł tyrystorowy dający zbliżone możliwości do tego "mojego"
trzeba wydać sporo więcej.
> Nie mówiąc już o fakcie, że ja na swoje rozwiązania mam
> certyfikaty
> bezpieczeństwa, a Ty nie.
Przeboleję jakoś :-) Jak mi się chałupa sfajczy i ubezpieczyciel czy
ktośtam będzie mi mi w stanie udowodnić, że to przez moje
niecertyfikowane urządzenia, będę siedział i płakał. Trudno,
zaryzykuję :-)
> Jedyny mankament to konieczność prowadzenia wszystkich obwodów
> oświetleniowych oddzielnymi przewodami oraz rozdzielenie obwodów
> gniazd, które będą wyłączane od tych, które muszą być zasilane
> zawsze.
No widzisz, a wielka zaleta mojej opcji to fakt, że instalację
oświetleniową robisz tradycyjnie i na początek możesz ją uzbroić
najwyklejszymi włącznikami, jedyna inwestycja, którą trzeba zrobić
od razu, to oblecenie wszystkich puszek włączników i miejsc gdzie
moglibyśmy kiedykolwiek czymś sterować, najtańszym kablem
domofonowym, czyli tak naprawdę koszt żaden. A potem, jak po budowie
się już odetchnie finansowo, żeby myśleć o przyjemnościach, można
zacząć właściwie niczym nieograniczoną zabawę w dom inteligentny.
> Jednak podłączanie każdego gniazdka na oddzielnym przewodzie to
> stanowcza przesada.
Tu się zgadzam.
J.
-
32. Data: 2009-04-19 23:14:48
Temat: Re: do elektryków - liczba gniazdek "w jednej gałęzi"
Od: BartekK <s...@N...org>
Jacek "Plumpi" pisze:
> Maksymalnie do 10 gniazdek.
Ok, zrobi się modyfikacje projektu. Wiadomo że część gniazdek nie będzie
wykorzystywana (przynajmniej od razu), ale jakieś przyzwoite granice
"przewymiarowania" być muszą.
> Choć przewód 1,5mm2 wystarczy to jednak radził bym użycie przewodu
> 2,5mm2, zwłaszcza, że w instalacji bezpuszkowej będziesz miał sporo
> połączeń. Dając 1,5mm2 nie będziesz miał zbyt dużych oszczędności - na
> całej instalacji dla gniazd zaoszczędzisz raptem 100-150zł.
Zgadzam się, 2.5mm2 już zostało "przegłosowane" dawno, nie będę zresztą
oszczędzał na kablu - łatwiej i wygodniej kupić więcej takiego samego,
niż 4 różne rodzaje na każdą okazję.
> Obwody szczególnie obciążone (kuchnia, pralka, bojler itp.) dobrze jest
> wydzielić na oddzielnych obwodach.
To uważam za oczywiste, podobnie jak obecność różnicówek _osobno_ na
takie obwody, choćby dla ułatwienia poszukiwań ewentualnego winowajcy.
--
| Bartlomiej Kuzniewski
| s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
173
-
33. Data: 2009-04-20 07:22:53
Temat: Re: do elektryków - liczba gniazdek "w jednej gałęzi"
Od: "Ghost" <g...@e...pl>
Użytkownik "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:gsgapf$1sb$1@inews.gazeta.pl...
> Jacek "Plumpi" <p...@w...pl> wrote:
>
> No widzisz, a wielka zaleta mojej opcji to fakt, że instalację
> oświetleniową robisz tradycyjnie i na początek możesz ją uzbroić
> najwyklejszymi włącznikami, jedyna inwestycja, którą trzeba zrobić od
> razu, to oblecenie wszystkich puszek włączników i miejsc gdzie moglibyśmy
> kiedykolwiek czymś sterować, najtańszym kablem domofonowym, czyli tak
> naprawdę koszt żaden.
Tak jakby nie bylo rozwiazan bezprzewodowych. Jak masz gotowy dom
wyrementowany rok wczesniej, inwestor bedzie mysial pruc sciany.
-
34. Data: 2009-04-20 09:59:42
Temat: Re: do elektryków - liczba gniazdek "w jednej gałęzi"
Od: Jan Werbiński <j...@j...com>
Użytkownik "kiki" <s...@s...ss> napisał w wiadomości
news:gsg5nf$aat$1@opal.futuro.pl...
>
> "Jan Werbiński" <j...@j...com> wrote in message
> news:gsg524$hgc$2@nemesis.news.neostrada.pl...
>
>>
>> W tym pomieszczeniu jest już zaplanowane kilka obwodów. Wiązka jest juz
>
> skrętkę wiesz-20-30cm od reszty kabli
Dla komputerów tak, ale do np sterowania temperaturą niekoniecznie.
--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/
-
35. Data: 2009-04-20 10:00:42
Temat: Re: do elektryków - liczba gniazdek "w jednej gałęzi"
Od: Jan Werbiński <j...@j...com>
Użytkownik "kiki" <s...@s...ss> napisał w wiadomości
news:gsg5sn$ai9$1@opal.futuro.pl...
> Ma to pewien sens.
> Pętla to nic innego jak cewka czy transformator. Wyobraź sobie, że w
> środku tej pętli jest rdzeń z rurek stalowych i lodówki lub w jakimś
> fragmencjie. Zmienne pole w rdzeniu zaindukuje zmienną siłę
> elektromotoryczną w kablu. Może coś w tym jest. Wyładowanie atmosferyczne
> może teoretycznie to powodować.
Dla pioruna pętla zamkięta, otwarta, jak i prosty kawałek przewodu jest
cewką odbierającą impuls.
--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/
-
36. Data: 2009-04-20 10:02:05
Temat: Re: do elektryków - liczba gniazdek "w jednej gałęzi"
Od: Jan Werbiński <j...@j...com>
Użytkownik "Jacek "Plumpi"" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:gsg616$c3o$1@inews.gazeta.pl...
> Co prawda obiecywałem Ci, że nigdy Ci nie pomogę i nie udzielę żadnej
> informacji, ale niech stracę ;)
>
> Bo się tworzą pętle rezonansowe.
> W pewnych warunkach, taki układ rezonansowy może wzmocnić i zgromadzić
> energię wyemitowaną przez zakłócenie elektromagnetyczne, które generowane
> jest przez piorun w formie impulsu elektromagnetycznego, a tym samym
> doprowadzić do uszkodzenia instalacji czy też podłączonych do niej
> odbiorników.
Czy długość pętli ma znaczenie?
Czy są empiryczne badania na ten temat?
Wiesz, kiedyś ekranowanie ethernetu robiono tylko w gwiazdę, a ostatnio
okazuje się, że niekoniecznie i pętle są nawet wskazane.
--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/
-
37. Data: 2009-04-20 10:04:34
Temat: Re: do elektryków - liczba gniazdek "w jednej gałęzi"
Od: "McBeth" <m...@l...poczta.onet.pl>
> ekipę która w dużym obiekcie leciałą osobnym przewodem do każdego z
> gniazdek i każdego obwodu oświetlenia osobno wszystko do rozdzielki. To
> jest robota profesjonalna.
To trochę przegięcie, ale w większości pomieszczeń powinny być wydzielone
gniazda pozwalające np. zasilenie ich z centralego UPS-a. Poprowadzenie
osobnych przewodów od oświetlenia i osobno od włączników zastosowałem we
wszystkich 'nieoczywistych' sytuacjach. No i niekiedy musze przerabiać te
'oczywiste' :-( . Teraz, po 2 latach od wprowadzenia, gdybym mógł to
zmienić, dałbym do wszystkich lamp i włączników 4x1,5mm2 osobno z
rozdzielni. A teraz męczę się z jakimiś przeróbkami, bo mi się np. zachciało
zapalania/gaszenia światła w garażu dodatkowo 'z pilota' .... I nie mówię tu
o jakimś inteligentnym budynku, ale o prostej automatyce czy rekonfiguracji
włącznik/lampa (np. dowolnym włącznikiem pod kinkietem w pomieszczeniu
obsługuję wszystkie kinkiety w tym pomieszczeniu)
Pozdrawiam
Adam
-
38. Data: 2009-04-20 10:04:50
Temat: Re: do elektryków - liczba gniazdek "w jednej gałęzi"
Od: Jan Werbiński <j...@j...com>
Użytkownik "Druid29" <d...@t...pl> napisał w wiadomości
news:gsg5l4$qcg$1@news.onet.pl...
> A słyszałeś o indukowaniu się prądu w zamkniętej pętli od pola
> magnetycznego wywołanego uderzeniem pioruna?
Słyszałem też o tym, że taka sama indukcja zachodzi w pętli niezamkniętej i
każdym kawałku przewodu.
W dodatku w tej drugiej teoretycznie zwarcie następuje w większym stopniu
przez pojemność odbiorników.
Doczytaj.
--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/
-
39. Data: 2009-04-20 10:24:00
Temat: Re: do elektryków - liczba gniazdek "w jednej gałęzi"
Od: "Bartek" <bk*n@v.atonet.pl>
"Fox" <p...@g...pl> wrote:
> Zmień elektryka. generalnie koleś nie chce się zbyt narobić. Ja widziałem
> ekipę która w dużym obiekcie leciałą osobnym przewodem do każdego z
> gniazdek i każdego obwodu oświetlenia osobno wszystko do rozdzielki. To
> jest robota profesjonalna.
Ale to musi być zrobione z głową, a nie gwiazda do każdej puszki w domu :)
Ja wydzieliłem obwody z gniazdami na każde pomieszczenie (z wyjątkiem np.
garderoby czy innych małych), ponadto osobno zasilone są obwody
oświetleniowe wszystkich pomieszczeń, i osobnymi przewodami do rozdzielni
podłączone są puszki łączników tych pomieszczeń. Daje mi to swobodę przy
zastosowaniu programowalnych przekaźników (np. zwykłe kliknięcie w łącznik
wyłącza/włącza oświetlenie w pomieszczeniu, a przytrzymanie wyłączy całe
piętro). Dodatkowo w trakcie budowy wygodnie jest jednym łącznikiem przy
drzwiach zapalić światło w tych pomieszczeniach w których się akurat
pracuje. W przyszłości sprzęgnę to z instalacją alarmową i np. uzbrojenie
alarmu spowoduje zgaszenie światła w całym domu. Dodatkowo czujki ruchu będą
zapalać oswietlenie LED na schodach (podświetlenie stopni), kontaktron w
drzwiach na taras zapali na nim światło itp. itd...
Podsumowując: robić "gwiazdę" - tak, ale nie do wszystkich puszek, lecz
zgodnie z założonymi potrzebami.
--
Bartek
-
40. Data: 2009-04-20 11:17:08
Temat: Re: do elektryków - liczba gniazdek "w jednej gałęzi"
Od: "Jackare" <...@s...uk.de.pl>
Użytkownik "Fox" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
news:gsful9$68f$1@inews.gazeta.pl...
> Zmień elektryka. generalnie koleś nie chce się zbyt narobić. Ja widziałem
> ekipę która w dużym obiekcie leciałą osobnym przewodem do każdego z
> gniazdek i każdego obwodu oświetlenia osobno wszystko do rozdzielki. To
> jest robota profesjonalna.
>
Jest to w pełni profesjonalne wyciągnięcie z klienta sporej kasy :)
--
jackare