-
21. Data: 2010-04-12 15:58:18
Temat: Re: dom parterowy z użytkowym poddaszem w przyszłości
Od: "Boombastic" <b...@p...onet.pl>
> I jeszcze jedno. Nawet mały dom o powierzchni 90 m2 żadną miarą nie może
> się
> równać z mieszkaniem w bloku o tej samej, a nawet większej powierzchni.
> Dom i
> kawałek urządzonego własnego pola tworzy niejako innego człowieka, choć
> nie
> zawsze oznacza to bardziej wygodne życie...
To znaczy się nie widziałeś mieszkań na ostatnim, zmniejszonym piętrze, z
ogrodem. To wcale nie jest kosmiczna kasa.
-
22. Data: 2010-04-12 19:48:40
Temat: Re: dom parterowy z użytkowym poddaszem w przyszłości
Od: "Jurek K." <j...@p...onet.pl>
Witam,
> > I jeszcze jedno. Nawet mały dom o powierzchni 90 m2 żadną miarą nie może
> > się
> > równać z mieszkaniem w bloku o tej samej, a nawet większej powierzchni.
> > Dom i
> > kawałek urządzonego własnego pola tworzy niejako innego człowieka, choć
> > nie
> > zawsze oznacza to bardziej wygodne życie...
>
> To znaczy się nie widziałeś mieszkań na ostatnim, zmniejszonym piętrze, z
> ogrodem. To wcale nie jest kosmiczna kasa.
Jeśli nie liczyć telewizorni to na własne oczy nie widziałem i szczerze mówiąc
nie bardzo pragnę, i nie o kasę tutaj chodzi. Dla mnie ważnym jest posiadanie
własnego, ogrodzonego kawałka ziemi, z drzewami i krzewami, z warzywami i trawą,
z zakładającymi gniazda ptakami i innymi żyjątkami, z sąsiadami zza płotu, a nie
zza ściany czy nawet z piętra poniżej, z kościołem obok, a nie kilka czy
kilkanaście pięter poniżej, dom tworzący organiczną całość z piwnicą i ogrodem,
w razie potrzeby możliwy do rozbudowy, z możliwością przeżycia bez prądu i gazu,
z kompostowaniem organicznych resztek, z deszczem bez ograniczeń wsiąkającym w
moją ziemię, z samochodem obok domu, itd., itp. Może są tacy, dla których takie
mieszkanie i jakiś ogród na dachu są lepsze od domu, którzy z jednej strony
lubią blokową anonimowość, a z drugiej strony lubią tzw. walne zebranie członków
wspólnoty i temu podobne atrakcje, czy codzienną jazdę windą (gdy ta działa)
przy każdej próbie opuszczenia swojego lokum (choćby do do garażu czy do
miasta), ale ja do nich nie należę, nawet w opcji z helikopterem.
Pozdrawiam,
--
Jurek K.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
23. Data: 2010-04-13 05:35:27
Temat: Re: dom parterowy z użytkowym poddaszem w przyszłości
Od: "owp" <o...@g...pl>
> To znaczy się nie widziałeś mieszkań na ostatnim, zmniejszonym piętrze, z
> ogrodem. To wcale nie jest kosmiczna kasa.
Ja widziałem. Może kosmiczna to nie, ale jednak jest to droższa sprawa niż
domek (przynajmniej taki jak mam w planach :) ).