farba jest w promocji obecnie, ale co z tego, co z techniki Duppoint
skoro plywają w niej jakies grudy, szczególnie na dnie, a kolor wychodzi
nierówny.
Nie jestem specjalista w farbach, ale jako klient jestem niezadowolony.


--
Pozdrawiam,
Z.

do góry

Potwierdzam.

Kupiłem 3 wiaderka Śnieżki.
W jednym pływały jakieś farfocle... nie dało się malować.
Szkoda, że jestem leniwy, bo bym oddał toto spowrotem do sklepu.

do góry

Zbyszek <zbign@na_serwerzeo2.pl> napisał(a):

> farba jest w promocji obecnie, ale co z tego, co z techniki Duppoint
> skoro plywają w niej jakies grudy, szczególnie na dnie, a kolor wychodzi
> nierówny.
> Nie jestem specjalista w farbach, ale jako klient jestem niezadowolony.
>
>

Ja też miałem problem z tą farbą , ale tylko z jednym kolorem-Upalna Sawanna -
pozostałe , a było ich kilka były ok!

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Zbyszek wrote:
> Nie jestem specjalista w farbach, ale jako klient jestem niezadowolony.

Napisz cos wiecej o technice malowania, podlozu. Ja wlasnie zuzylem
około 12l (Jasminowa Aleja, Posrebrzane Zyto) i zadowolony jestem
bardzo. Kluchy to chyba cecha farb lateksowych - uzywałem też Duluksa i
przed mieszaniem wyglądał jak źle zastygnięta galaretka. We wszystkich
przypadkach solidne mieszanie rozbijało kluchy i farba uzyskiwąła
jednolitą konsystencję. Malowałem walkiem z futrem 12mm na gruntowanym
(grunt Castorama) tynku mineralnym oraz gładzi gipsowej. Na tynku
przyczepnosc swietna, na surowej gladzi zdarzylo sie, ze farba nie
chwytala w miejscach, gdzie zostal luzny pyl. Solidne umycie sciany
pomoglo. Farba kryje idealnie.

Rownie dobry do walka okazal sie wspomniany Dulux. Niestety jest bardzo
gesty i mialem problemy uzywajac pedzla w trudnodostepnych miejscach -
zostawial wyrazne smugi i trzeba bylo klasc 3 warstwy.


--
NotBear

do góry

Dnia 09-08-2009 o 03:48:51 NotBear <p...@h...interia.pl>
napisał(a):

> Zbyszek wrote:
>> Nie jestem specjalista w farbach, ale jako klient jestem niezadowolony.
>
> Napisz cos wiecej o technice malowania, podlozu. Ja wlasnie zuzylem
> około 12l (Jasminowa Aleja, Posrebrzane Zyto) i zadowolony jestem
> bardzo. Kluchy to chyba cecha farb lateksowych - uzywałem też Duluksa i
> przed mieszaniem wyglądał jak źle zastygnięta galaretka. We wszystkich

owszem, solidne mieszanie pomaga, ale przy dnie to juz nie ma co mieszać
jak farba sie konczy -
skutek ostatnie 0.5 litra do wywalenia albo klaki na sciane. Caly czas
mieszac to z kolei przesada.
Sciany byly zroznicowane podlozem, nie byly idealnie rowne, szpachlowane,
myte - ale nic nie wskazuje by szpachlowanie mialo wplyw. Smugi - byc moze
chodzi o grubosc warstwy farby, wchlanianie wody, moze trzeba dluzej
czekac na calkowite schniecie i kolor sie wyrowna ?
Kolor: soczysta morela. Z kolei Max bialy sprawdzil sie bez pudla na
sufitach. Narzedzie: packa euromal.


--
Pozdrawiam,
Z.

do góry

problem koloru rozwiazany, leżał w gruntowaniu

--
Pozdrawiam,
Z.

do góry